Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

14 kwietnia 2022 r.
20:20

2 tysiące hrywien na miesiąc. Jak zrobić święta?

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
Każdy dostał to, czego zdaniem pani Stanisławy, najbardziej potrzebował
Każdy dostał to, czego zdaniem pani Stanisławy, najbardziej potrzebował (fot. Towarzystwo Kultury Polskiej „Pokucie”)

Najpierw było zaskoczenie i niedowierzanie, później łzy wzruszenia i długie, serdeczne podziękowania. Transport darów, który z Zamościa dotarł do ukraińskiej Kołomyi już został rozdysponowany. Mieszkający tam Polacy będą mieli co postawić na wielkanocnych stołach. A że żyją oszczędnie, to zostanie też coś na później.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Jak ktoś ma emerytury 2 tysiące hrywien na miesiąc, to ledwo na chleb i mleko starcza. O mięsie to nawet trudno marzyć, na żadne rachunki za prąd czy za ogrzewanie też nie ma. Tacy ludzie do sklepu to chodzą jak do muzeum, tylko, żeby oglądać – opowiada Stanisława Patkowska-Kołysenko, prezes Towarzystwa Kultury Polskiej „Pokucie” w Kołomyi.

Sama jest osobą wiekową, ale wciąż bardzo aktywną. Jest lekarką, pracuje w pogotowiu. Zna ludzką biedę i nieszczęście od podszewki. Dlatego też tak bardzo jest wdzięczna za to, co mogła rozdać. Za jej pośrednictwem z darów skorzystało około 50 polskich i polsko-ukraińskich rodzin, głównie członków i sympatyków „Pokucia”.

Wieźli to, czego nie ma

Transport był inicjatywą Klubu Rotary z Zamościa, od lat współpracującego z Polonią w Kołomyi. Ale nie doszedłby do skutku, gdyby nie pomoc sponsorów. – Dzięki naszym darczyńcom mogliśmy zawieźć do naszych rodaków naprawdę sporo rzeczy – mówi rotarianin Rafał Pasieka. To on m.in. dostarczył do Kołomyi produkty ofiarowane przez Caritas, Zamojskie Zakłady Zożowe i spółki skarbu państwa.

Wieźli to, czego Polakom na Ukrainie brakuje, co potrzebne i co będzie mogło długo poleżeć. W transporcie znalazły się m.in. różnego rodzaju mięsne konserwy, makarony, kasze, ryż, cukier, mąka i drożdze.

– Z tego wszystkiego sami będą sobie mogli np. upiec chleb, a kaszę, którą na Ukrainie je się na potęgę dodawać np. do ziemniaków – tłumaczy Pasieka.

W busach, z którymi dotarł do Polonii były też środki higieny osobistej, również mleko w proszku i kaszki dla dzieci, bo to świetne dania dla osób obłożnie chorych. Nie zabrakło również pieluch dla dorosłych.

– Witani z tym byliśmy po królewsku – wspomina z rozrzewnieniem Rafał Pasieka. Pani Stanisława ugościła darczyńców pysznym domowym obiadem, na odświętnie nakrytym stole pojawiło się również ciasto.

Polacy z Zamościa ze wzruszeniem patrzyli na ekipę staruszków, którzy pracowali przy wyładunku. Przyszedł np. pewien 80-letni pan, który z busa do garażu powolutku przenosił paczki pieluch. I tłumaczył się jeszcze, że nic cięższego nie da rady dźwigać, ale bardzo chce pomóc.

Była radość i łzy wzruszenia

Później zgromadzone dary zostały rozdysponowane przez Stanisławę Patkowską. Jak ktoś był na siłach, to sam zgłaszał się po przygotowane pakiety. Do osób w najcięższej sytuacji, często starych, schorowanych, unieruchomionych w łóżkach Polka jeździła, płacąc z własnej kieszeni za taksówki, bo samochodu nie ma.

– Nikt się nie spodziewał takiego szczęścia. Ludzie płakali, dziękowali, a ja dziękuję naszym przyjaciołom z Zamościa – podkreśla pani Stanisława. Dodaje, że dary były tym cenniejsze, że żadna inna pomoc do Kołomyi w ostatnim czasie nie docierała. Teraz wystarczyło na obdzielenie podopiecznych stowarzyszenia, ale też kilkorga znanych jej Ukraińców w najtrudniejszej sytuacji. – A jeszcze zostawiłam troszeczkę i przed świętami zawiozę do sierocińca, dla dzieci niepełnosprawnych – zapewnia.

Sama sobie nic nie wzięła. – Ja Bogu dziękować jeszcze pracuję, coś tam zarabiam, mogę kupić, co najpotrzebniejsze. Cieszę się, że pomogliśmy tym, którzy nie mają prawie nic – tłumaczy.

Serce popękane, ale rośnie

Rafał Pasieka już podczas pobytu w Kołomyi zaczął rozmawiać o organizowaniu kolejnych transportów dla tamtejszej Polonii. – Kiedy patrzy się na biedę, w jakiej żyją ci ludzie, na przepaść, jaka nas dzieli, nie sposób jest nie pomagać – przekonuje. I dodaje: – Wróciłem stamtąd z sercem popękanym, ale też dwa razy większym.

I już wie, że po świętach na pewno z Zamościa pojedzie z kolejnym transportem. Jedzenia w nim na pewno nie zabraknie. Przygotują olej, bo tym razem go nie było, a przydałby się. – Ale szykujemy się też, aby zawieźć lekarstwa, środki opatrunkowe, maści na odleżyny – wylicza Pasieka.

– Bardzo by się nam przydały jakieś tabletki na głowę, takie uspokajające. Bo ludzie są w ciężkim stanie psychicznym – mówi Patkowska-Kołysenko. I wspomina ukraińską pacjentkę, którą miała okazję się zajmować ostatnio. Kobieta uciekła z Chersonia kontrolowanego przez siły rosyjskie. – Była przerażona, cały czas płakała, wszystkiego się bała, nie sposób ją było uspokoić – wspomina doświadczona lekarka.

Nie uciekną, tu jest ich dom

Mieszkańcy Kołomyi, póki co, nie odczuli wojny na własnej skórze. Na miasteczko nie spadły bomby, tylko czasem jak są alarmy, jak wyją syreny, to wiadomo, że pociski lecą nad Ukrainą.

– Kto może, ten się chowa w piwnicy. Ale akurat nasi podopieczni, ze względu na swój stan, to tylko mogą wtedy leżeć w łóżkach, modlić się i czekać co będzie – mówi smutno Patkowska-Kołysenko.

Ona przed wojną nie zamierza uciekać. Po pierwsze jest w Kołomyi potrzebna i Polakom, i Ukraińcom. Po drugie uważa, że tu jest jej dom. – Od 1918 roku moi dziadkowie tutaj mieszkali, później moi rodzice, teraz ja. Gdzie miałabym wędrować? – pyta retorycznie.

– Pani Stasia to człowiek charyzma, wyjątkowa kobieta, silna, twarda, stanowcza, a jednocześnie bardzo ciepła. To ona jest podporą, a jednocześnie napędem do życia dla naszych rodaków w Kołomyi – zapewnia Rafał Pasieka.

***

Zamojscy rotarianie wspierają „Pokucie” od 8 lat. Zaczęło się od pomocy dla prowadzonej w Kołomyi sobotniej szkoły polskiej dla dzieci. Funkcjonowała w tragicznych warunkach, brakowało dosłownie wszystkiego. W ramach współpracy zamościanie sfinansowali remont dzierżawionego budynku, bo np. nie było w nim nawet toalet. Trzeba z nich było korzystać na zewnątrz. Wysyłali też transporty komputerów, pomocy szkolnych, a także wzięli na siebie utrzymanie szkoły, jeśli chodzi o opłaty za media. Obecnie budynek przejęło ukraińskie wojsko. Polonia musi znaleźć nową siedzibę dla swojej szkoły.

Dla Polaków w Kołomyi dary przywiezione z Zamościa to prawdziwy skarb. (fot. Towarzystwo Kultury Polskiej „Pokucie”)
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika Łęczna nie otrzymują na czas pensji wobec czego przed niedzielnym meczem z Odrą Opole na jego piłkarze w ramach protestu wyszli na murawę z kilkuminutowym opóźnieniem. Po zakończeniu spotkania kibice zielono-czarnych domagali się w mediach społecznościowych odpowiedzi zarządu klubu do zaistniałej sytuacji. Ta została opublikowana w środę wieczorem

Walka o mistrzostwo LNBA jest bardzo zacięta

LNBA: Matematyka pokonała Patobasket i wyrównała stan rywalizacji

Wydawało się, że już w niedzielę poznamy mistrza LNBA. Okazało się jednak, że stara gwardia jeszcze się dobrze trzyma, co pokazał niedzielny mecz. Matematyka wygrała z Patobasketem i o losach tytułu zadecyduje trzecie spotkanie.

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Kucharz, juror Masterchefa i Masterchefa Juniora, Tomasz Jakubiak nie żyje. Miał 41 lat.

Stal Kraśnik powiększyła przewagę nad Lublinianką do sześciu punktów

Stal Kraśnik ucieka Lubliniance, Hetman Zamość podziękował trenerowi

W środę została rozegrana 26. kolejka Keeza IV ligi. Stal Kraśnik bez problemów wygrała mecz z Kłosem Gmina Chełm 4:0, a skoro Lublinianka zostawiła trzy punkty w Janowie Lubelskim, to lider powiększył przewagę nad ekipą z Wieniawy do sześciu punktów. Kolejnej porażki doznał Hetman Zamość, a działacze szybko po spotkaniu poinformowali, że Robert Wieczerzak i jego sztab zostali odsunięci od prowadzenia drużyny.

Courtney Ramey rozegrał znakomite zawody

PGE Start Lublin pewnie pokonał PGE Spójnia Stargard

Środowe popołudnie w hali Globus upłynęło kibicom w przyjemnej atmosferze. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego zrehabilitowali się za klęskę w Słupsku i pewnie ograli PGE Spójnia Stargard 86:75.

Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i prowadzi w finałowej rywalizacji 1-0
ZDJĘCIA
galeria

Pierwszy mecz finału: Bogdanka LUK Lublin lepsza od Aluron CMC Warty Zawiercie

W pierwszym spotkaniu finałowym o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i w rywalizacji do trzech wygranych prowadzi 1-0. Drugi mecz finału w sobotę, w Lublinie

Grupa Azoty "Puławy" traci pieniądze, zmniejsza zatrudnienie i zaciąga kredyty. Strata netto za rok 2024 przekracza 360 mln zł
biznes

Azoty nadal na hamulcu. Setki milionów złotych straty

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych pokazała wyniki finansowe za rok 2024. Nie ma powodów do radości. Spółki kontrolowane przez "Puławy" straciły w tym czasie ponad 367 mln zł. Sprzedaż krajowa spadła o jedną czwartą. Pracę straciło kilkaset osób.

Mitsune

Wschód Kultury - Inne Brzmienia 2025: Kto w lipcu zagra w Lublinie?

Międzygatunkowe eksploracje, muzyczne eksperymenty, japoński folk, improwizacje i na przykład muzyka połączona z archiwalnymi nagraniami NASA z misji księżycowej. Festiwal Wschód Kultury - Inne Brzmienia coraz bliżej, a organizatorzy prezentują kolejnych wykonawców.

79-latek potrącił 77-latkę. Starszy kierowca nie zauważył pieszej

79-latek potrącił 77-latkę. Starszy kierowca nie zauważył pieszej

Wczoraj około godziny 10:00 na Alejach Jana Pawła II w Zamościu doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego. 79-letni kierowca cofając samochodem potrącił 77-letnią kobietę. Piesza trafiła do szpitala.

Lublin w popkulturze. Sprawdź, ile pamiętasz z filmowych i serialowych kadrów!
QUIZ

Lublin w popkulturze. Sprawdź, ile pamiętasz z filmowych i serialowych kadrów!

Lublin od lat przyciąga nie tylko turystów spragnionych historii i klimatycznych zaułków, ale także... filmowców! Stolica województwa lubelskiego to prawdziwy skarb dla reżyserów szukających niebanalnych lokalizacji – z jednej strony tętniące życiem Stare Miasto, z drugiej – zabytkowe ulice, klimatyczne kamienice i plenery, które z powodzeniem "grają" nie tylko Lublin, ale też Paryż, Wilno czy fikcyjne miasta z dawnych epok. Znasz te kultowe produkcje i wiesz że Lublin w nich występował? Sprawdź się w naszym quizie!

Tragiczny finał poszukiwań. Ciało seniorki znalezione w lesie

Tragiczny finał poszukiwań. Ciało seniorki znalezione w lesie

Zakończono poszukiwania 73-letniej seniorki z powiatu włodawskiego, która zaginęła w lutym ubiegłego roku.

Muzeum Wsi Lubelskiej ma nowych lokatorów

Muzeum Wsi Lubelskiej ma nowych lokatorów

Do Muzeum Wsi Lubelskiej zawitały wyjątkowe, czworonożne mieszkanki – owce świniarki wraz ze swoimi jagniętami. Zwierzęta będzie można podziwiać do jesieni. Nowych mieszkańców jest jednak więcej.

Chirurgia nie w Janowie Lubelskim. Na razie przez miesiąc

Chirurgia nie w Janowie Lubelskim. Na razie przez miesiąc

Przez cały maj zamknięty dla pacjentów zostanie oddział chirurgii w janowskim szpitalu. Nie jest znana przyczyna tej decyzji.

Przełom w diagnostyce endometriozy. Szpital w Lublinie testuje innowacyjne rozwiązanie

Przełom w diagnostyce endometriozy. Szpital w Lublinie testuje innowacyjne rozwiązanie

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr 4 rozpoczął się nabór pacjentek do przełomowego badania, które może zrewolucjonizować sposób diagnozowania endometriozy. 160 kobiet w wieku 18–45 lat będzie mogło bezpłatnie przetestować innowacyjny test EndoRNA, który — jeśli okaże się skuteczny — może zastąpić bolesną laparoskopię.

Spowodował katastrofę w ruchu drogowym. 19-latek dalej pozostanie w areszcie

Spowodował katastrofę w ruchu drogowym. 19-latek dalej pozostanie w areszcie

Sąd Okręgowy w Lublinie nie miał wątpliwości – Szymon C., 19-latek podejrzany o spowodowanie tragicznego wypadku w Chełmie, pozostanie dalej w areszcie. W wypadku który miał miejsce pod koniec marca zginęli dwaj 18-latkowie przewożeni w bagażniku.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium