Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zdrowie

5 sierpnia 2022 r.
6:33

W szpitalach mieli zarabiać więcej. A jest dramat

31 8 A A
(fot. Archiwum / zdjęcie ilustracyjne)

Lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni będą zarabiać więcej – w życie weszła właśnie ustawa, która podnosi ich pensje. Ale dyrektorzy szpitali alarmują, że nie mają z czego tych podwyżek wypłacić. Stawki zaproponowane przez NFZ są zbyt niskie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– To jest dramat – przyznaje Alicja Jarosińska, dyrektorka szpitala w Hrubieszowie. Podobnie jak większość szefów szpitali w Polsce zastanawia się teraz skąd wziąć pieniądze na podwyżki dla pracowników. Zgodnie z przyjętą ustawą minimalne wynagrodzenie lekarza specjalisty lub dentysty wzrosło do 8210 zł, pielęgniarek i fizjoterapeutów z wykształceniem wyższym do 7304 zł, a pielęgniarek i ratowników medycznych z wykształceniem średnim do 5323 zł. Najniższe wynagrodzenie opiekunów i techników medycznych wynosi obecnie 4870 zł, a sanitariuszy i salowych 3680 zł (kwoty brutto)

– Były obietnice, że pieniądze na te podwyżki będą. A zostaliśmy pozostawieni sami sobie – dodaje dyr. Jarosińska.

Rozgoryczenie dyrektorów to efekt nowej propozycji wyceny świadczeń, które dostali od NFZ.

W Hrubieszowie wyliczyli już, że miesięcznie na wynagrodzenia zabraknie około 650 tys. zł. A jeszcze są pracownicy administracyjni, którzy również powinni dostać podwyżki.

– Będę szukać oszczędności w innych miejscach, przeorganizowując pracę szpitala. Nie chcę jednak, aby to stało się ze szkodą dla pacjentów czy pracowników – zapowiada Alicja Jarosińska.

NFZ dał za mało

– Na razie każdy się łapie za głowę i liczy ile będzie musiał dołożyć – mówi Dariusz Gałecki, p.o. dyrektora szpitala w Tomaszowie Lubelskim. – Nasz szpital ma zyski, ale już jesienią sytuacja może się zmienić zdecydowanie. Jeżeli dojdą do tego wzrosty kosztów działalności we wszystkich branżach, a skutki podwyżek nie będą zrekompensowane odgórnie, to szpitale sobie nie poradzą – dodaje.

To właśnie szpitale powiatowe są w najtrudniejszej sytuacji.

– Zaproponowane podwyżki są niewystarczające – potwierdza Dariusz Kamiński, dyrektor szpitala w Bełżycach, gdzie na umowę o pracę jest zatrudnionych 320 osób, które powinny objąć podwyżki. Pieniądze, które oferuje fundusz, pokryją zaledwie 60 proc. kwoty, którą trzeba wydać, aby spełnić wymogi ustawy.

– Na pewno zaproponowane kwoty nie wystarczą – potwierdza również Piotr Rybak, dyrektor szpitala w Puławach.

Nie chcieli, ale podpisali

NFZ przekonuje, że nowe wyceny świadczeń zostały wyliczone zgodnie z rekomendacją Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.

– Za takim rozwiązaniem, tzn. ujęciem środków na wzrost wynagrodzenia w wycenie świadczeń, opowiedzieli się m.in. przedstawiciele szpitali powiatowych – informuje Małgorzata Bartoszek, rzeczniczka lubelskiego oddziału NFZ.

Problem w tym, że szpitale przy okazji straciły tzw. pieniądze znaczone, z których dotychczas wypłacali ustawowe podwyżki. Dlatego nowe stawki są dla nich tak dużym negatywnym zaskoczeniem.

Niektórzy dyrektorzy wiedząc, że zaoferowane im pieniądze nie wystarczą na wyższe wypłaty, odwlekali podpisanie aneksów z NFZ.

– Próbowaliśmy się dowiedzieć jak to zostało wyliczone – mówi Michał Jedliński, dyrektor szpitala w Kraśniku. Ostatecznie jednak dyrektor we wtorek podpisał aneksy.

Większość lubelskich szpitali także już to zrobiło. – W chwili obecnej już 92 proc. szpitali w naszym województwie odesłało nam podpisane aneksy – informowała nas wczoraj Małgorzata Bartoszek.

Pielęgniarkom po kieszeni

– Docierają do nas bardzo niepokojące informacje dotyczące pielęgniarek pracujących w POZ i opiece długoterminowej – mówi nam dr n. med. Andrzej Tytuła, Przewodniczący Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Lublinie.

Z docierających do Rady sygnałów wynika, że niektórzy pracodawcy nie chcą uznać pielęgniarkom kwalifikacji, tłumacząc, że nie mają środków na sfinansowanie ich wyższych wynagrodzeń.

– Ten zawód najbardziej walczy, a w momencie kiedy przychodzą ustawowe podwyżki, to okazuje się że pielęgniarki są od nich odcinane i ich kwalifikacje nie uwzględniane. Do innych zawodów pracodawcy nie stosują takich działań – mówi Tytuła.

W jeszcze gorszej sytuacji znalazły się pielęgniarki zajmujące się opieką długoterminową. To całodobowa opieka nad pacjentami w ich domach, prowadzona przez rodzinę i pielęgniarkę. Tutaj oferowane przez NFZ stawki pokrywają się tylko z najniższym wynagrodzeniem, bez pokrycia kosztów działalności. – To może skutkować tym, że pielęgniarki nie będą podejmować takiej pracy, a pacjenci zostaną bez opieki – uważa dr Tytuła.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Kadencja dotychczasowego dyrektora Miejskiego Domu Kultury w Szczebrzeszynie zakończyła się 30 września

Burmistrz szuka dyrektora. Jest wakat, jest nabór.

Kadencja się skończyła i umowa przedłużona nie została. Burmistrz Szczebrzeszyna szuka następcy Sławomira Kality na stanowisku dyrektora Miejskiego Domu Kultury

Przekazanie dowództwa nastąpiło w obecności dowódcy 18. Dywizji Zmechanizowanej, Generała Dywizji Arkadiusza Szkutnika

Kadrowe zmiany w wojsku. Żołnierze z Zamościa mają nowego dowódcę

Żołnierze 18. Pułku Przeciwlotniczego im. Feliksa Kamińskiego mają nowego dowódcę. Został nim płk. Krzysztof Pietrzak

Izabela Czajkowska (z lewej) i burmistrz Marta Majewska

Nowa kierownik USC. Jej poprzedniczka została wicewójtem

Bożena Borna-Musiej rozwiązała umowę z UM Hrubieszów, bo została zastępcą wójta w gminie Trzeszczany. Zwolnione stanowisko kierownika USC powierzono nowej osobie

Górnik Łęczna nie zdołał pokonać Chrobrego Głogów. "Mecz miał dwie różne połowy"

Górnik Łęczna nie zdołał pokonać Chrobrego Głogów. "Mecz miał dwie różne połowy"

Górnik Łęczna choć nie przegrywa, to nadal nie potrafi zapunktować za pełną pulę. W niedzielę zielono-czarni zremisowali 1:1 w Głogowie z tamtejszym Chrobrym. Jak spotkanie podsumowali obaj szkoleniowcy?

Stella Johnson zaliczyła znakomite wejście z ławki rezerwowych

Polski Cukier AZS UMCS rozpoczął nowy sezon od wygranej w Warszawie

Polski Cukier AZS UMCS Lublin rozpoczął rozgrywki od zwycięstwa w Warszawie. Kapitalny mecz rozegrała Stella Johnson

Mazi sparaliżowany po wypadku. W strugach deszczu pobiegli po wózek inwalidzki
galeria

Mazi sparaliżowany po wypadku. W strugach deszczu pobiegli po wózek inwalidzki

W niedzielę, 6 października nad Zalewem Zemborzyckim odbyło się charytatywne wydarzenie sportowe "Biegiem po Wózek - dla Maziego", zorganizowane przez Stowarzyszenie InNeed. Wzięło w nim udział niemal 200 biegaczy

Przyjaciel na lata. Schronisko otworzyło drzwi dla odwiedzających
ZDJĘCIA
galeria

Przyjaciel na lata. Schronisko otworzyło drzwi dla odwiedzających

Pomimo niesprzyjającej pogody, lublinianie tłumnie ruszyli na dni otwarte w lubelskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt. Można było poznać jego podopiecznych i porozmawiać o odpowiedzialnej adopcji

Zbrodnia w Szczuczkach - upamiętnili ofiary mordu sprzed 85 lat
galeria

Zbrodnia w Szczuczkach - upamiętnili ofiary mordu sprzed 85 lat

– Ten bestialski akt przemocy na zawsze wpisał się w historię Lubelszczyzny i to bolesne piętno tkwi w pamięci społeczności –Artur Makowski, wójt gminy Wojciechów podkreślił podczas niedzielnych uroczystości upamiętniających mord ponad 100 mieszkańców wsi Szczuczki przez Niemców, do którego doszło przed 85 laty.

Obieraczki kapuściane (zdjęcia, obrzęd z Kocudzy)
galeria

Obieraczki kapuściane (zdjęcia, obrzęd z Kocudzy)

Najpierw była obierana, potem siekana tasakiem, a na koniec zakwaszano beczki mąką żytnią i złożono ją do kiszenia. Kapusta, królowa jesiennych dań królowała w niedzielę w Muzeum Wsi Lubelskiej.

Branislav Spacil i jego koledzy po meczu z Chrobrym Głogów dopisali na swoje konto tylko jeden punkt

Górnik Łęczna wciąż bez zwycięskiego przełamania

Kolejny mecz i kolejny remis Górnika Łęczna. Tym razem podopieczni trenera Pavola Stano podzielili się punktami w Głogowie z tamtejszym Chrobrym. Tym samym dla zielono-czarnych był to czwarty z rzędu podział punktów wliczając w to mecz w Pucharze Polski

Zagrał to ponad 150 raz. "Warto pielęgnować w sobie nadzieję, pielęgnować coś jasnego"
MAGAZYN

Zagrał to ponad 150 raz. "Warto pielęgnować w sobie nadzieję, pielęgnować coś jasnego"

Zagrał „Od przodu i od tyłu” 154 razy. W tym 46 razy za granicą: w 20 krajach na 4 kontynentach. Do tej pory spektakl dostał 25 nagród. A 13 października o 19 zagra jubileuszowy spektakl w Teatrze Wschodnim w Lublinie – Rozmowa z Mateuszem Nowakiem. Aktorem.

Biłorajskie lodowisko jest udostępniane za darmo. Powstało kilka lat temu z inicjatywy samorządu w ramach rządowego programu "Biały Orlik"
budżet obywatelski

Lodowisko dostępne dla wszystkich. Na to postawili mieszkańcy

Głosowali nieliczni, ale podjęta przez nich decyzja jest wiążąca. Biłgoraj w ramach przyszłorocznego budżetu obywatelskiego sfinansuje projekt "Lodowisko dla wszystkich".

Policjanci skonfiskowali cały susz znaleziony u 25-latka

Miał tego sporo. Policja znalazła narkotyczny susz

Z karą nawet 3 lat pozbawienia wolności musi się liczyć 25-latek z gminy Drelów (pow. bialski), u którego policja znalazła konopie.

Najpierw obieraczki, potem gąski w kapuście. Tak gotowały nasze babcie
PRZEPISY

Najpierw obieraczki, potem gąski w kapuście. Tak gotowały nasze babcie

Tradycyjny obrzęd zbiorowego kiszenia kapusty w wykonaniu zespołu obrzędowego z Kocudzy zobaczymy w niedzielę o 13 w Muzeum Wsi Lubelskiej. To dobry powód, żeby przypomnieć regionalne przepisy na smaczne i zdrowe dania z kapusty.

Do zdarzenia volkswagena z fordem doszło w sobotę

Wypadek po grzybobraniu. Trzy osoby trafiły do szpitala

Wygląda na to, że ktoś komuś nie ustąpił pierwszeństwa. Ale parczewska policja wyjaśnia jeszcze okoliczności i przyczyny wypadku, który w sobotę wydarzył się na drodze wojewódzkiej między Uhninem a Sosnowicą.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium