Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zdrowie

28 września 2022 r.
6:35

Zbudowali lądowisko na dachu szpitala, SOR miał ruszyć od 1 stycznia. Nadal nie działa

7 4 A A
Od końca ubiegłego roku do dziś na pierwszym w regionie lądowisku na szpitalnym dachu odbyły się tylko cztery lądowania. To ze zdjęcie było tylko testem
Od końca ubiegłego roku do dziś na pierwszym w regionie lądowisku na szpitalnym dachu odbyły się tylko cztery lądowania. To ze zdjęcie było tylko testem (fot. Jacek Szydłowski / archiwum)

Jest lądowisko na dachu, są miliony wydane na budowę nowej części szpitala. Wciąż nie ma tylko obiecanego szpitalnego oddziału ratunkowego, który ruszyć miał już na początku roku. A inne SOR-y w Lublinie zmagają się z przepełnieniem z powodu ogromnej liczby pacjentów.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W listopadzie ubiegłego roku na dachu szpitala wojskowego przy al. Racławickich wylądował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Nosze, które ratownicy wyjęli ze śmigłowca, były puste, bo był to tylko test. Wydarzenie odbyło się jednak w blasku fleszy, bo oto otwierano pierwsze w regionie lądowisko na dachu szpitala. – Nasza izba przyjęć zostanie przekształcona w szpitalny oddział ratunkowy – zapowiadał pułkownik Aleksander Michalski, komendant 1. Szpitala Wojskowego w Lublinie.

Jako termin otwarcia SOR wskazywał 1 stycznia. Mamy koniec września, a oddziału nie ma. Dziś jako jedną z przyczyn szpital podaje konieczność uruchomienia łóżek covidowych. Ale nie to było główną przyczyną.

– Zasadniczą przeszkodą w uruchomieniu SOR był i jest brak wystarczającej ilości personelu medycznego – przyznaje płk Bogusław Piątek, zastępca komendanta szpitala wojskowego.

Było aż kilkanaście konkursów na udzielanie świadczeń medycznych dla lekarzy w ramach SOR oraz radiologów, jednak odpowiedniej liczby chętnych do pracy nie znaleziono.

Tyle to za mało

W Lublinie działają w tej chwili trzy szpitalne oddziały ratunkowe:

  • przy al. Kraśnickiej,
  • Jaczewskiego,
  • na Grenadierów.

– Trzy SOR-y, w tym jeden działający w ramach Centrum Urazowego, to zdecydowanie za mało dla ok. 350-tysięcznego miasta. Szczególnie przy zwiększającej się liczbie pacjentów chorych na Covid-19. Są to pacjenci wymagający większego zaangażowania organizacyjnego, m.in. dodatkowych badań, izolacji, stosowania barierowych środków ochronnych, co powoduje zmniejszenie przepustowości istniejących struktur – uważa Przemysław Matras, zastępca dyrektora ds. medycznych w SPSK 4.

– W całej Polsce SOR-y łatają dziury w systemie – mówi Agnieszka Ponieważ, kierownik SOR w szpitalu przy al. Kraśnickiej.

O co chodzi? Na SOR często trafia np. pacjent, który dostaje skierowanie od lekarza rodzinnego na badanie diagnostyczne, na które musiałby czekać np. miesiąc. Albo pacjent, który nie może szybko dostać się do poradni specjalistycznej.

– Wciąż do SOR zgłasza się wielu pacjentów, którzy wymagają opieki ambulatoryjnej, ale nie chcąc czekać w kolejkach w przychodniach wybierają drogę „na skróty”. Z tego względu czas oczekiwania na otrzymanie świadczenia wydłuża się dla wszystkich pacjentów SOR – mówi Marcin Wieczorski, lekarz kierujący SOR w SPSK 4.

Jak przyznaje wojewoda lubelski, o czwarty SOR w mieście stara się już od grudnia 2019 roku. – Nie ukrywam, że zaczynam już mieć większą nadzieję na dokończenie inwestycji PSK 1 i otworzenie tam SOR-u – przyznaje Lech Sprawka.

To właśnie przy Staszica w pierwszym kwartale przyszłego roku ma zostać otwarta nowa część szpitala, w której zaplanowano SOR.

– Trzeba będzie go wyposażyć i zatrudnić personel, bo nie mieliśmy dotychczas takiej jednostki. Mieliśmy izbę przyjęć, ale szpitalny oddział ratunkowy na pewno wymaga większych zasobów kadrowych – mówi Beata Gawelska, dyrektor SPSK 1 w Lublinie, która jest jednak dobrej myśli.

Jak przyznają sami lekarze, sytuacja może nie być taka prosta. – Na SOR-ze nie mogą pracować przypadkowe osoby. To muszą być interniści czy chirurdzy, którzy wiedzą, o co chodzi w specyfice takiego miejsca – mówi Dziennikowi jeden z lekarzy.

– Ilość lekarzy szczególnie specjalistów medycyny ratunkowej jest bardzo ograniczona, a „podkupowanie” lekarzy z innych SOR jest nieetyczne, a dodatkowo destabilizowałoby pracę i tak z trudem funkcjonujących oddziałów. Jednym z poważnie rozważanych rozwiązań jest pozyskiwanie lekarzy spoza obszaru Unii Europejskiej – dodaje płk Bogusław Piątek ze szpitala wojskowego. Bo przy Racławickich wciąż mają próbować jednak SOR otworzyć.

Tymczasem przy Jaczewskiego planują rozbudowę Centrum Urazowego, którego częścią jest SOR. Szpital w tej chwili szuka pieniędzy na tę inwestycję.

Ile zapłacił podatnik

Od czasu uruchomienia lądowiska w szpitalu wojskowym pod koniec ubiegłego roku do dziś, odbyły się na nim „cztery operacje powietrzne”. Budowa lądowiska i SOR była częścią wartej 80 milionów złotych inwestycji (z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej), w ramach której powstała również m.in. Izba Przyjęć, Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii oraz Blok Operacyjny. Dodatkowo szpital kupił tomograf komputerowy za 3,7 mln zł, który miał służyć na SOR, ale zabezpiecza też działanie izby przyjęć i pozostałych oddziałów szpitala.

Zobacz: Szpital Wojskowy w Lublinie. Nowy SOR i test lądowiska

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Oskarżony nie był obecny na ogłoszeniu wyroku

Potrącił policjanta i uciekał przez całe miasto. Dzisiaj kibol usłyszał wyrok

Jechał samochodem, biegł i przepłynął rzekę. Wszystko po to, aby uciec przed wymiarem sprawiedliwości. W tle sprawy porachunki kibiców Motoru Lublin.

Po porażce z Ostrovią Ostrów Wielkopolski i Górnikiem Zabrze puławscy liczą, że ich drużyna w końcu wywalczy komplet punktów

Azoty Puławy kontra Gwardia Opole. Chcą w końcu wygrać u siebie

Rywalem Azotów Puławy będzie COROTOP Gwardia Opole. Środowe spotkanie w hali przy ul. Lubelskiej rozpocznie się o godzinie 18. Będzie to mecz drugiej kolejki rundy rewanżowej.

Trzy starsze panie zginęły w wypadku. Ruszył proces kierowców

Trzy starsze panie zginęły w wypadku. Ruszył proces kierowców

Koleżanki Wanda, Janina i Teresa z Poniatowej zginęły w sierpniu ubiegłego roku w wypadku samochodowym w Chodlu. W opolskim sądzie ruszył proces dwóch oskarżonych kierowców.

Policja w okresie przedświątecznym. Więcej patroli i walka z wakatami?
film

Policja w okresie przedświątecznym. Więcej patroli i walka z wakatami?

Okres przedświąteczny to czas wzmożonej pracy dla policji. Większy ruch na drogach, tłumy w galeriach handlowych i ryzyko kradzieży to wyzwania, z którymi mierzą się funkcjonariusze. Rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie opowiada o planach na najbliższe tygodnie.

Radosław Muszyński prowadził Lewart od 27 września do 10 grudnia

Lewart Lubartów znowu zmienia trenera

Niespodziewane wieści z Lubartowa. Tamtejszy Lewart zdecydował się na kolejną zmianę trenera. Sezon na ławce rozpoczynał Grzegorz Białek, który wywalczył z drużyną awans do III ligi. Rundę kończył za to Radosław Muszyński. We wtorek działacze ekipy beniaminka poinformowali jednak, że zdecydowali się podziękować szkoleniowcowi.

Lublin w klimacie Bożego Narodzenia
ZDJĘCIA
galeria

Lublin w klimacie Bożego Narodzenia

Gdy dzień staje się coraz krótszy i chłodniejszy, Lublin ubiera się w iluminację, tworząc wyjątkowy klimat w całym mieście. Od Bramy Krakowskiej po Centrum Spotkania Kultur – każdy zakątek emanuje magią Bożego Narodzenia.

Sergi Samper na razie ma kontrakt z Motorem do końca sezonu 24/25

Sergi Samper na dłużej w Motorze Lublin? „Dobrze się tutaj czuję”

Ten transfer był hitem letniego okienka transferowego w PKO BP Ekstraklasie. Do Motoru Lublin dołączył Sergi Samper, były zawodnik FC Barcelony i kolega klubowy Leo Messiego, który w karierze cieszył się z: mistrzostwa Hiszpanii, Superpucharu Hiszpanii, tytułu Klubowych Mistrzów Świata, a wygrywał też Ligę Mistrzów. Jego umowa obowiązuje do końca sezonu 24/25. A czy jest szansa, że zostanie w drużynie na dłużej?

ME w pływaniu: Medal i finał, czyli świetny dzień Kacpra Stokowskiego z AZS UMCS Lublin

ME w pływaniu: Medal i finał, czyli świetny dzień Kacpra Stokowskiego z AZS UMCS Lublin

To się nazywa udane otwarcie zawodów. Pierwszego dnia mistrzostw Europy na krótkim basenie, które wystartowały w Budapeszcie mnóstwo powodów do radości miał Kacper Stokowski. Pływak AZS UMCS Lublin najpierw awansował do finału na 100 metrów stylem grzbietowym. Niedługo później wraz ze sztafetą 4x100 metrów stylem dowolnym wywalczył brązowy medal.

Terapia z Dr Misio
koncert
20 grudnia 2024, 18:00

Terapia z Dr Misio

Dr Misio, to rock’n’rollowa ekipa grająca ostrego rocka pod wodzą niesamowitego Arka Jakubika – jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów oraz scenarzysty, znanego m.in. z ról w filmach Wojtka Smarzowskiego („Wesele”, „Dom zły”, „Drogówka”, „Wołyń”, „Kler”). Już 20 grudnia (piątek) w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt Dr Misio pokaże Wam co to znaczy rock’n’roll.

Kluby Płomyków: nowe świetlice dla podopiecznych lubelskiego szpitala dziecięcego
DLA PACJENTÓW
galeria

Kluby Płomyków: nowe świetlice dla podopiecznych lubelskiego szpitala dziecięcego

Dziś (10 grudnia) na Oddziale Ortopedycznym Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie otwarto dwie wyjątkowe świetlice: „salę morską” i „salę leśną”. To miejsca, w których mali pacjenci mogą bawić się i integrować z rówieśnikami, znajdując emocjonalne wsparcie w procesie leczenia.

Całoroczne domki mobilne - nowy trend jako alternatywa dla mieszkania w bloku

Całoroczne domki mobilne - nowy trend jako alternatywa dla mieszkania w bloku

W ostatnich latach obserwujemy fascynujący trend w branży mieszkaniowej - rosnącą popularność całorocznych domków mobilnych. Te innowacyjne konstrukcje łączą w sobie zalety tradycyjnego domu z elastycznością i swobodą, jakiej nie zapewni żadne mieszkanie w bloku. Czym właściwie są całoroczne domki mobilne? To kompaktowe, przenośne jednostki mieszkalne, zaprojektowane z myślą o komfortowym użytkowaniu przez cały rok, niezależnie od warunków pogodowych. Doskonałym przykładem są domki mobilne od firmy Mobildom, które łączą w sobie skandynawską jakość wykonania z polską myślą techniczną

Pamiątki z prywatnego archiwum Krzysztofa Cugowskiego
DO ZOBACZENIA
19 grudnia 2024, 18:00

Pamiątki z prywatnego archiwum Krzysztofa Cugowskiego

19 grudnia o godz. 18 w Klubie Muzycznym CSK odbędzie się spotkanie z Krzysztofem Cugowskim. Pretekstem do spotkania będzie otwarcie ekspozycji pamiątek z prywatnego archiwum artysty.

Świąteczne upominki dla samotnych. Ostatnie dni zbiórki
WSPARCIE

Świąteczne upominki dla samotnych. Ostatnie dni zbiórki

W Puławach mieszka ponad setka starszych, ubogich i samotnych osób, dla których święta nie są najszczęśliwszym okresem w roku. Żeby dać im chociaż niewielki powód do uśmiechu, zainicjowana została zbiórka świątecznych podarunków. Akcja trwa do końca tygodnia.

Waterjet vs. inne metody cięcia – kiedy warto wybrać wycinarkę wodną?

Waterjet vs. inne metody cięcia – kiedy warto wybrać wycinarkę wodną?

Cięcie wodą, znane jako technologia waterjet, to jedna z najbardziej uniwersalnych i zaawansowanych metod obróbki materiałów. Zastosowanie tej technologii pozwala osiągnąć wysoką precyzję i czystość krawędzi przy jednoczesnym minimalizowaniu strat materiału. Jednak wybór waterjeta wymaga zrozumienia jego zalet w kontekście alternatywnych metod, takich jak cięcie laserowe, plazmowe czy mechaniczne.

Lex deweloper umożliwi budowę osiedla na ul. Wojciechowskiej? W planach ponad 600 mieszkań
LUBLIN

Lex deweloper umożliwi budowę osiedla na ul. Wojciechowskiej? W planach ponad 600 mieszkań

Właściciel działki przy ul. Wojciechowskiej 42b w Lublinie planuje budowę ośmiu bloków mieszkalnych, w których miałoby powstać ponad 600 mieszkań. To wymaga jednak zgody miejskich radnych na wykorzystanie przepisów tzw. „lex deweloper”.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium