
W nadchodzący weekend w PGE Ekstralidze odrabiane będą ligowe zaległości, dlatego oczy kibiców z Lublina będą zwrócone na Rygę, gdzie odbędzie się kolejna runda Indywidualnych Mistrzostw Świata z udziałem czterech przedstawicieli mistrza Polski.

Obecnie jesteśmy po siedmiu cyklach tej prestiżowej imprezy. Ostatni raz najlepsi żużlowcy świata indywidualnie ścigali się w piątego lipca w szwedzkiej Malilli. Tamtejsze zawody wygrał Brady Kurtz w finale pokonując Bartosza Zmarzlika i zmniejszył stratę do Polaka w klasyfikacji generalnej. Podium na tamtych zawodach uzupełnił Dan Bewley.
Do zakończenia zmagań w IMŚ zostały jeszcze trzy rundy. Wciąż na czele stawki jest lider Orlen Oil Motoru, ale ma tylko dziewięć punktów przewagi nad Kurtzem, który zapewne do samego końca będzie wywierać presję na Zmarzliku. Trzecie miejsce zajmuje obecnie inny przedstawiciel Orlen Oil Motoru Fredrik Lindgren.
Jednak jego strata do czołowej dwójki jest n tyle pokaźna, że chyba pozostaje mu się skupić na obronie trzeciej lokaty. Tym bardziej, że pi piętach depcze mu Bewley, a piąty w stawce Jack Holder również nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Jak dotąd najsłabiej wśród mistrzów Polski radzi sobie Dominik Kubera, który zajmuje dziewiąte miejsce.
W najbliższą sobotę faworytem do kolejnej wygranej i umocnienia się na fotelu lidera będzie oczywiście Zmarzlik. Polak na torze Bikernieki wygrywał 2023 i 2024 roku, a jego najgroźniejszy obecnie rywal, czyli Kurtz – jeszcze na tym torze nigdy nie startował. Australijczyk jedzie jednak na Łotwę z ambitnymi planami.
– Dziewięć punktów to naprawdę niewiele. Myślę, że w jednej rundzie sytuacja może się zmienić – w obie strony. Różnica może się zwiększyć, ale mogę też ją całkowicie zniwelować. Przy obecnym systemie punktacji bardzo ważne jest, aby dostać się do finału – powiedział Kurtz cytowany przez fimspeedway.com.
– Nie martwię się o wygraną, Chcę się po prostu dobrze bawić i ścigać się w Grand Prix. Chcę znów stanąć na podium, będę spokojny i po prostu będę naciskał na Zmarzlika – dodał wicelider cyklu.
Sobotnie zawody w Rydze rozpoczną się o godzinie 18. Ich przebieg kibice mogą śledzić za pośrednictwem platformy HBO Max.
KLASYFIKACJA SGP/IMŚ
1.Bartosz Zmarzlik 131 * 2. Brady Kurtz 122 * 3. Fredrik Lindgren 99 * 4. Dan Bewley 97 * 5. Jack Holder 86 * 6. Andrzej Lebiediew 59 * 7. Max Fricke 59 * 8. Robert Lambert 57 * 9. Dominik Kubera 51 * 10. Jan Kvech 49.
