

Leniwy relaks na plaży, z książką w ręku i szumem fal w tle, czy aktywne zwiedzanie urokliwych miast pełnych historii i lokalnego klimatu? Planowanie wczasów to nie zawsze szybka decyzja – warto zacząć od określenia własnych oczekiwań i potrzeb. Aby ułatwić wybór, przygotowaliśmy zestawienie ciekawych i nietypowych kierunków, które mogą stać się inspiracją podczas planowania urlopu.

Chorwacja drożeje, ale istnieją alternatywy
Chorwacja przez lata zajmowała wysokie miejsce na podium jako jedna z ulubionych destynacji Polaków. Zachwycaliśmy się pięknymi plażami, malowniczymi uliczkami i rzecz jasna, przystępnymi cenami. W ostatnich latach, ze względu na wprowadzenie euro oraz rosnącą inflację, Chorwacja stała się dla wielu turystów mniej atrakcyjna finansowo. Na szczęście wciąż można znaleźć alternatywy oferujące podobny klimat i krajobrazy. Do takich miejsc można zaliczyć nadmorskie Neum w Bośni i Hercegowinie. Pomimo zaledwie 20 kilometrów linii brzegowej, miejscowość ta potrafi wiele zaoferować. Przyciąga spokojną atmosferą, pyszną kuchnią oraz rozbudowaną bazą noclegową. Ceny są często niższe niż te spotykane w chorwackich kurortach – co pozwala „odetchnąć” naszym portfelom.
Drugim polecanym kierunkiem jest Czarnogóra i miasta położone wzdłuż wybrzeża: Petrovac, Canj, Sutomore, Ulcinj. Czarnogóra jest krajem niewielkim, ale potrafi oczarować. Oprócz atrakcyjnych plaż, znajdziemy tu niesamowite górskie szlaki oraz średniowieczne zabytki powstałe na styku różnych kultur. Podobnie jak w Neum, ceny są przyjaźniejsze dla turystów, zwłaszcza jeśli rozważamy odwiedzenie lokalnych restauracji i barów.


Egzotyczny raj na ziemi
Jeśli pragniemy czegoś bardziej egzotycznego, chcemy poczuć klimat wyspiarskiego życia i zanurzyć się w krystalicznie czystej wodzie, to świetną opcją będą Malediwy. Dawniej kojarzone z resortami i domkami na palach tylko dla zamożnych, dziś przestają być odległym marzeniem dla wielu z nas. Stało się tak dzięki rozwojowi mniejszych hoteli oraz pensjonatów (tzw. „guesthouses”), a także możliwości przebywania na zamieszkałych, tubylczych wyspach. Wpłynęło to na obniżenie cen, przez co z roku na rok przybywa turystów. Naszym wyborem jest wyspa Magoodhoo i kameralny hotelik Island Life Maldives Retreat & Spa. Właściciele obiektu darzą Polaków ogromną sympatią, a część obsługi powoli zaczyna mówić po polsku. Obiekt rozwijany był w czasach pandemii, a obecnie oferuje bungalowy zlokalizowane przy plaży. Pokoje są czyste, jedzenie pyszne, a plaże białe i piaszczyste – czego chcieć więcej? Na miejscu oferowane są różnorodne wycieczki, takie jak: rejsy po bezludnych wyspach, relaks na miniaturowym sandbanku, snorkeling na rafie koralowej, nocne łowienie ryb na morzu, pływanie z rekinami wielorybimi (to łagodne olbrzymy, które nie atakują ludzi). Wszystko to w cenach nieobciążających budżetu – czyli taniej niż wycieczki kupowane u rezydentów biur podróży. Osobiście uważam Malediwy za jedno z najpiękniejszych miejsc na ziemi, które pozostaje w pamięci na zawsze.
Dla niektórych minusem będzie dość drogi alkohol, brak zabytków czy niewielka ilość zieleni, dlatego drugą propozycją jest Tajlandia. Zachęca nie tylko ze względu na „niebiańskie plaże”, na których wylegiwał się młody DiCaprio. W Tajlandii bowiem doświadczymy wszystkiego po trochu: tętniącą życiem dżunglę, Bangkok z neonowymi ulicami i gwarem Khao San Road, majestatyczne świątynie buddyjskie, niezwykłe smaki i eksperymenty kulinarne, błogi relaks z opcją „all inclusive” na wyspach Phuket czy Koh Chang. Ciekawym doświadczeniem jest wizyta w jednym z sanktuariów słoni. W Chiang Mai czy Krabi znajdziemy miejsca, gdzie spędzimy czas z tymi sympatycznymi stworzeniami. Warto również spróbować klasycznego tajskiego masażu, wpisanego na listę UNESCO, dostępnego w niemal każdym zakątku kraju. W Tajlandii jest bezpiecznie, a ze względu na przyjazne nastawienie Tajów określa się ją mianem „Krainy Uśmiechu”.



Góry, złoto i wino
Zapomnijmy na chwilę o morzach i oceanach. Przenieśmy się do kraju, który pokochają pasjonaci górskich wędrówek i dawnych zabytków – Gruzji. To odpowiedni wybór dla osób szukających autentyczności, przygody i smaków w swoich podróżach. Miłośnicy gór docenią ten kraj ze względu na wiele tras trekkingowych z majestatycznymi widokami. W Gruzji znajdują się takie szczyty jak Kazbek (5047 m n.p.m.) czy Szchara (5193 m n.p.m.). Polecam odwiedzić skalne miasto-klasztor Wardzię usytuowane na zboczu góry Eruszeli w południowej Gruzji. Turystom umożliwiono swobodną eksplorację około 300 skalnych komnat. Najpiękniejszym miejscem jest jednak ikoniczny klasztor Cminda Sameba, położony pośród wzgórz Kaukazu. Warto wybrać się tam z samego rana, aby podziwiać wschód słońca i zaśnieżony szczyt Kazbeku. Gruzja słynie również z archeologicznych skarbów, zwłaszcza złota. Istnieje przypuszczenie, że mit o wyprawie Jazona i Argonautów po Złote Runo mógł być związany właśnie z Gruzją. Zainteresowani mogą zwiedzić bogate ekspozycje Muzeum Narodowego w Tbilisi. Samo miasto jest równie ciekawe, odkryjemy tu nietypową mieszankę kultur. Zobaczymy wiele starych cerkwi, perskich łaźni i secesyjnych kamienic. W ramach odpoczynku polecam udać się do kurortu Batumi. Wspominając o Gruzji, nie można pominąć jej zamiłowania do winiarstwa. To ponad 8000 lat tradycji i unikalnych metod fermentacji. Najlepszym sposobem na degustację wina jest udział w ucztach zwanych „supra”. Poznamy wtedy gościnność Gruzinów, zabawi nas lokalny wodzirej – tamada, i będziemy mieli okazję skosztować wyśmienitej kuchni: chaczapuri czy chinkali. Gruzja stała się bardzo popularnym kierunkiem turystycznym, wciąż widać wyraźne postępy w sektorze turystyki. Zachęcam do sprawdzenia tego kierunku, ponieważ nie jest drogi, a jednocześnie ma wiele do zaoferowania. Jest to świetny wybór dla aktywnych turystów, którzy lubią dużo spacerować i zwiedzać.

Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu
Budapeszt? A może Wiedeń albo Praga? Dla spragnionych zwiedzania europejskich miast polecam jednak Włochy. To kraj o fenomenalnej kuchni, która znacznie różni się w zależności od regionu. Pełen atrakcji i zabytków do podziwiania. Kultura inna niż wszystkie, ciekawy styl życia połączony z włoskim temperamentem. Planując podróż do słonecznej Italii, dobrym pomysłem będzie przeznaczenie przynajmniej dwa dni na zwiedzanie Rzymu i Watykanu. Atrakcje, takie jak Koloseum, Forum Romanum, Panteon, Bazylika św. Piotra, Zamek Świętego Anioła, Fontanna di Trevi, Hiszpańskie Schody, Galeria Borghese to dopiero przystawka wśród wielu miejsc, jakie ma dla nas do zaoferowania włoska stolica. Warto odwiedzić także Wenecję, Padwę czy Florencję. Włochy potrafią nas zaskoczyć swoim urokiem dosłownie wszędzie. Nawet w niewielkich miejscowościach możemy niespodziewanie natrafić na starożytny zamek czy ruiny. Spacery w miastach zawsze doprowadzą nas do jakiegoś ciekawego odkrycia. Do Włoch najlepiej wybrać się poza miesiącami wakacyjnymi ze względu wszechobecne tłumy ludzi. Jeśli będzie nam za gorąco i poczujemy się jak w reklamie popularnej herbaty („Antonio, fa caldo!”), to ulgę przyniosą nam tradycyjne włoskie lody przy Fontannie di Trevi lub łyk zimnego piwa w jednej z tysięcy malowniczych uliczek. Jeśli planujemy podróż z dziećmi, to polecam przeznaczyć jeden dzień na któryś z parków rozrywki: Gardaland przy jeziorze Garda (niedaleko Werony), Mirabilandia przy Rawennie lub położony niedaleko Rzymu MagicLand.


Nie ma to jak u nas – wczasy w Polsce
Jeśli nie mamy ochoty wyjeżdżać daleko, nie oznacza to, że jesteśmy wykluczeni z ciekawych miejsc. Polska może pochwalić się interesującymi atrakcjami, których z jakiegoś powodu często ich nie dostrzegamy. Istnieje tak wiele ciekawych miejscowości, że trudno zdecydować, które odwiedzić.
Pierwszą propozycją jest Beskid Śląski i Żywiecki. Te obszary to istna podróż przez historię, górskie pejzaże i niezapomniane wrażenia. Zwiedzanie można rozpocząć od Zamku w Pszczynie. Na odświeżenie – ogrody Kapias, czyli raj dla zmysłów: tysiące kwiatów, szemrzące strumyki i magiczne zakątki, które wyglądają jak z bajki. Kolejną część zwiedzania warto przeznaczyć na „Mały Wiedeń” (rynek w Bielsku-Białej) i zachwycić się kolorowymi kamieniczkami na rynku. Jest też możliwość wjechania kolejką na Szyndzielnię, by podziwiać zapierającą dech panoramę Beskidów. Dla zmęczonych chwila ulgi w uzdrowisku w Ustroniu, gdzie można spróbować wody leczniczej. Po odpoczynku polecam udać się na szczyt Czantorii, z którego możemy pomachać do naszych czeskich i słowackich sąsiadów. Dobrym pomysłem będzie zwiedzanie Żywca, miejscowości znanej nie tylko z popularnego browaru, ale również ze Starego Zamku i Pałacu Habsburgów.
Dla rodzin z dziećmi, par lub osób szukających spokoju idealna będzie niewielka miejscowość Rozewie nad polskim morzem. Nie doświadczymy tu tłoku turystów czy słynnych „paragonów grozy”. To piękny zakątek na końcu Polski, gdzie można spędzić wakacje w ciszy i spokoju. Jest to również doskonała baza wypadowa do okolicznych miejscowości, np. do Władysławowa, Trójmiasta lub na Hel. Plaże są czyste i szerokie. W lokalnym hotelu Grand czeka na nas wyśmienita kuchnia i serdeczni gospodarze.
Wszystkim Czytelnikom życzę udanych i bezpiecznych wakacji. Zachęcam również do sprawdzenia aktualnych wycieczek na stronie internetowej biura podróży APPIA z Kraśnika. W ofercie są różne wycieczki w Polsce, Europie i na świecie. Oprócz tego, organizowane są pielgrzymki, wyjazdy na narty, wycieczki szkolne i zakładowe, pobyty w sanatoriach i ośrodkach wypoczynkowych. Firma dba o klientów, by spędzili wakacje bez stresu i w przyjemnej atmosferze.
Amadeusz Rak
Menadżer B.P. APPIA
Przedstawiciel ILMRS Malediwy
Fanpage: facebook.com/BiuroAPPIA/
Strona internetowa: appiatravel.pl

