

Kierowca na krajowej 74 zdecydował się wyprzedzać. Nie spojrzał jednak w lusterko i spowodował poważny wypadek.

Do groźnego wypadku doszło wczoraj około godziny 11:30 na drodze krajowej nr 74 w miejscowości Jarosławiec w gminie Sitno. Kierujący audi, 29-letni mieszkaniec powiatu tomaszowskiego, wyprzedzał jadącą przed nim kije. W tym samym momencie kierujący tym drugim pojazdem – 31-latek z powiatu chełmskiego – również postanowił wykonać manewr wyprzedzania, nie zauważając, że sam właśnie jest wyprzedzany.
Doszło do bocznego zderzenia, które miało bardzo poważne skutki. Audi wypadło z drogi, przejechało kilkanaście metrów przez przydrożny rów, uderzyło w przepust i ostatecznie dachowało, wracając na jezdnię. Kierowca został ranny i karetką przetransportowany do szpitala. Jechał sam.
Kierowca kii, przewożący trzech pasażerów – w tym 7-letnie dziecko – nie odniósł obrażeń. Cała czwórka nie potrzebowała pomocy medycznej. Badanie alkomatem wykazało, że obaj kierujący byli trzeźwi.
Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci z zamojskiej komendy. Ruch na krajowej 74 był wstrzymany, a służby zorganizowały objazdy. Funkcjonariusze wykonali szczegółowe oględziny miejsca wypadku oraz uszkodzonych pojazdów. Zabezpieczyli ślady, a zebrane informacje pomogą w ustaleniu dokładnego przebiegu zdarzenia.



