W dniu 15 czerwca 2023 roku zapadł wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w sprawie C‑287/22, w którym TSUE zobligował polskie sądy do wstrzymywania płatności rat kredytów indeksowanych/denominowanych, jednak z pewnym obwarowaniem, o którym mowa poniżej.
Od kilku lat część polskich sędziów wstrzymuje płatność rat kredytów indeksowanych/denominowanych w trybie zabezpieczenia, które następuje już na początku procesu sądowego (średnio w ciągu 2 miesięcy od złożenia pozwu). Do niedawna prym w tej materii wiódł XXVIII Wydział Cywilny Sądu Okręgowego w Warszawie, znany powszechnie jako „wydział frankowy”, choć w ostatnich miesiącach coraz więcej sądów w Polsce pozytywnie zapatruje się na możliwość wstrzymania płatności rat. Niestety w dalszym ciągu występują istotne różnice w poglądach sędziów na tego rodzaju możliwość i to nawet w obrębie jednego wydziału sądu.
Choćby we wspomnianym „wydziale frankowym” niejednokrotnie dochodziło do sytuacji, w której na skutek zażalenia banku, inny sędzia zmieniał decyzję swego poprzednika i odmawiał kredytobiorcy wstrzymania płatności rat. Kredytobiorcy (słusznie) nie rozumieli z jakich przyczyn wśród sędziów występują tak istotne różnice w podejściu do kwestii zabezpieczenia.
W tym miejscu wtrącić wypada, że aby sąd wstrzymał płatność rat, czy ujmując językiem prawniczym – udzielił zabezpieczenia roszczenia, musi dojść do przekonania, że kredytobiorca uprawdopodobnił łącznie dwie przesłanki. Pierwszą stanowi tzw. roszczenie, a drugą tzw. interes prawny. Sądy z reguły nie miały wątpliwości, że kredytobiorca uprawdopodobnił swoje roszczenie, które sprowadza się do przekonania, że w umowie występują klauzule niedozwolone na skutek czego jest ona nieważna. Szereg wątpliwości wywoływała zaś przesłanka interesu prawnego, która w polskim prawie nie została jasno określona. Na szczęście z pomocą ponownie przyszedł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Stanowisko TSUE
W lekturze analizowanego wyroku na pierwszy plan wysuwa się – nieswoisty dla Trybunału – kategoryczny ton skierowany do polskich sądów. Trybunał jednoznacznie zwraca sądom krajowym uwagę na zasadę skuteczności, przypominając że prawo krajowe należy interpretować tak, aby możliwym było jak najpełniejsze stosowanie prawa Unii. Wreszcie TSUE stanowczo stwierdza, iż orzecznictwo krajowe, zgodnie z którym odmawia się kredytobiorcy zawieszenia spłaty miesięcznych rat należnych z tytułu umowy kredytu, zważywszy że tego rodzaju zawieszenie jest niezbędne do zagwarantowania ochrony przyznanej konsumentom przez dyrektywę 93/13, nie wydaje się zgodne z zasadą skuteczności.
Trybunał wywodzi, że interes prawny konsumenta w zawieszeniu płatności rat może wyrażać się w tym, że jeśli spłacił już kwotę wypłaconą przez bank i jest zmuszony dalej płacić raty, to do odzyskania rat spłaconych w toku procesu sądowego, koniecznym będzie albo systematyczne rozszerzanie powództwa o każdą ratę albo wytoczenie kolejnego procesu przeciwko bankowi, który doprowadzi do zasądzenia spłat uiszczonych w toku poprzedniego procesu. Zarówno rozszerzenie powództwa, jak i kolejne powództwo podlegają opłacie sądowej, co utrudnia konsumentowi korzystanie z praw przyznanych przez dyrektywę 93/13 i podważa skuteczność ochrony zapewnioną przez dyrektywę. Jednocześnie TSUE zwraca uwagę na skutek restytucyjny, jaki powinno mieć orzeczenie sądu, który wyraża się w tym że to jedno orzeczenie powinno ostatecznie regulować skutki między kredytobiorcą a bankiem. Jeśli kredytobiorca jest zmuszony do wytoczenia kolejnego powództwa, to skutek restytucyjny nie jest zachowany i nie sposób twierdzić, że orzeczenie sądu jest w pełni skuteczne. Trybunał przypomina polskim sądom, że powinny uczynić wszystko, co leży w zakresie ich kompetencji, uwzględniając wszystkie przepisy prawa krajowego i stosując uznane w porządku krajowym metody wykładni, by zapewnić pełną skuteczność dyrektywy i dokonać rozstrzygnięcia zgodnego z realizowanymi przez nią celami. Na tle analizowanego wyroku polskie sądy muszą zatem zawieszać płatność rat kredytu, o ile kredytobiorca spłacił już kwotę wypłaconego kredytu.
autor: radca prawny Maciej Dujka z Kancelarii Radców Prawnych Korzybski Wojciński Kozłowska