Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

II LIGA

1 grudnia 2019 r.
11:41

Kamil Kiereś (Górnik Łęczna): Nawet 40 punktów to byłby wspaniały wynik

(fot. Krzysztof Mazur)

W ostatnim meczu ligowym w tym roku długo zanosiło się na porażkę Górnika Łęczna. Rywale z Polkowic prowadzili 1:0, ale w ostatnich 23 minutach zielono-czarni zdobyli dwa gole i ostatecznie dopisali do swojego konta trzy punkty. Jak zawody oceniają trenerzy obu zespołów?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Enkeleid Dobi (Górnik Polkowice)

– Chcieliśmy w Łęcznej wygrać, bo straciliśmy podczas trwającej rundy zbyt dużo punktów, ale znowu się nie udało. Gratulujemy rywalom zwycięstwa. Tym razem jedna bramka zdobyta w 92 minucie zrobiła różnicę i sprawiła, że trzy punkty zostały w Łęcznej. To nas troszeczkę boli, bo myślę, że z przebiegu meczu nie zasługiwaliśmy na porażkę. W naszej opinii remis byłby sprawiedliwy. Cóż, zbieramy doświadczenie i jesteśmy beniaminkiem w II lidze. Strata bramki w ostatniej minucie zawsze boli. Musimy być bardzo skoncentrowani, ale taka jest piłka nożna. W tym meczu szczęście nie było po naszej stronie. Trzeba po prostu gratulować Górnikowi Łęczna, który wygląda dużo lepiej niż w pierwszym spotkaniu przeciwko nam i jest bardzo solidną drużyną. Za to należy się szacunek. My pokazaliśmy, że chcieliśmy w Łęcznej grać i wygrywać przez pełnych 90 minut. Cofanie się i czekanie na koniec meczu nie jest zgodne z naszą filozofią i mentalnością. Zawsze chcemy wygrywać, a nie tylko bronić punktu. Niezależnie od tego, czy gramy z Górnikiem Łęczna, Widzewem Łódź czy GKS-em Katowice. Może czasami nawet za bardzo chcemy zwyciężać, przez co tracimy koncentrację i organizację z tyłu. Myślimy jednak, że na rundę wiosenną wrócimy jeszcze mocniejsi.

Kamil Kiereś (Górnik Łęczna)

– Przed każdym meczem analizujemy grę danego rywala, ale w dużym stopniu ogólnie śledzimy drugoligowe rozgrywki. I moim zdaniem polkowiczanie mają mniej punktów niż powinni. To dobra drużyna, mająca w ofensywie bardzo dobrych zawodników. To zespół, który w ostatnim czasie zdobywał bardzo dużo bramek, wydaje mi się, że najwięcej obok Widzewa Łódź. Zdawaliśmy sobie sprawę, że to będą trudne zawody. Mamy też swoje problemy, choćby przedmeczowa kontuzja Michała Golińskiego, czyli naszego młodzieżowca na boku. To ograniczyło nasze pole manewru ze zmianami. Jak już mówiłem, spodziewaliśmy się trudnej przeprawy i tak też było. Nie spodziewaliśmy się jednak, że przegramy na boisku 20-25 minut. Rywale podchodzili pressingiem, grając wysoko na naszej połowie. Często odbieraliśmy piłkę, ale brakowało celnych podań. Mimo, że wygraliśmy spotkanie, mam zastrzeżenia do sędziego. Czy to od razu ma być decyzja, że musi być żółta kartka po faulu Tymosiaka już w drugiej minucie? W takiej sytuacji robi się nerwowo. Nie pamiętam takiego spotkania, żeby w Łęcznej było aż tak nerwowo na ławkach trenerskich. Sędzia nie zauważył też faulu na Krystianie Wójciku, którego rywal zdecydowanie nadepnął i uszkodził mu Achillesa. Nie było kartki, przerwanej gry i straciliśmy kolejnego zawodnika, a ja musiałem dokonać wymuszonej zmiany. Po wejściu na boisko Korczakowskiego trochę się obudziliśmy i coś się zaczęło zazębiać. W przerwie założyliśmy sobie, że już ośmiokrotnie odrabialiśmy wyniki spotkań w tym sezonie. Przeszliśmy na nasze alternatywne ustawienie 4-4-2 z Przemkiem Banaszakiem. Podobnie jak z Resovią, okazało się to skuteczne. Była w nas wiara do samego końca. Jeżeli chodzi o rundę, to jestem zadowolony z naszej zdobyczy punktowej. Przed sezonem zakładałem, że gdybyśmy zdobyli 40 punktów, to byłby wynik wspaniały. A mamy dwa oczka więcej. Sporo braw należy się dla drużyny. Przeżywamy trudne momenty i nie wszystkie fragmenty spotkań są dla nas łatwe, ale często wychodzimy z opresji. Jeśli chodzi o nasz styl przy zdobyciu tych 42 punktów, to drużyna pokazała dwa ustawienia: 4-4-2 i 4-3-3.Byliśmy charakterni, wszechstronni i potrafiliśmy wychodzić z opresji. Brawa dla naszych zawodników za tę rundę. Liga się już zakończyła, ale przed nami jeszcze mecz z Legią. Musimy się zregenerować i zagrać o zwycięstwo, bo puchary rządzą się swoimi prawami.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

BETCLIC II LIGA
16. KOLEJKA

Wyniki:

Chojniczanka Chojnice - Unia Skierniewice 1-2
GKS Jastrzębie - Stal Stalowa Wola 1-5
Hutnik Kraków - Olimpia Grudziądz 2-2
KKS Kalisz - Zagłebie Sosnowiec 1-1
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Resovia 3-0
Sandecja Nowy Sącz - Sokół Kleczew 2-1
Świt Szczecin - Rekord Bielsko-Biała 3-2
Warta Poznań - Podhale Nowy Targ 2-0
ŁKS II Łódź - Śląsk II Wrocław

Tabela:

1. Unia 16 34 33-18
2. Olimpia G. 16 32 33-21
3. Warta 16 32 29-19
4. Podhale 16 26 16-13
5. Świt 16 25 30-28
6. Stal St. Wola 16 24 33-24
7. Sandecja 16 23 24-25
8. Zagłebie S. 16 23 20-22
9. Resovia 16 22 22-20
10. Podbeskidzie 16 21 25-28
11. Rekord 16 20 24-26
12. Sokół 16 19 31-29
13. Śląsk II 15 19 26-24
14. Chojniczanka 16 18 23-28
15. Hutnik 16 17 24-26
16. Kalisz 16 17 17-22
17. ŁKS II 15 8 13-28
18. Jastrzębie 16 5 13-35

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!