Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

4 kwietnia 2019 r.
7:43

Spawacz uwiódł i wykorzystał dziesiątki kobiet. Naciągał je na kredyty

Rozkochiwał kobiety, potem naciągał je na kredyty, niektóre okradał. Ofiar Adama B. – oszusta matrymonialnego z Gliwic jest, co najmniej kilkadziesiąt.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Adam B. wychował się na jednym z gliwickich blokowisk. Ma wykształcenie podstawowe, z zawodu jest spawaczem. Jak to możliwe, że uwiódł dziesiątki, a może setki kobiet?

Pani Urszula była zapracowana, nie miała czasu na wyjścia do klubów. Bratniej duszy zaczęła szukać na portalu randkowym.
- Wydawało mi się, że to świetny sposób na poznanie kogoś, z kim można spędzać czas. A on był inny od mężczyzn na tym portalu. Umówiliśmy się na spotkanie i zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. Fajnie spędzaliśmy czas. Śmialiśmy się, śpiewaliśmy, tańczyliśmy. Pomagał mi w wielu obowiązkach domowych, gotował, sprzątał, rozwieszał ze mną pranie. To było aż nierealne.

W końcu kobieta wyszła za mąż za Adama B. Jednak małżeństwo trwało tylko rok. Zakończył je przypadkowy incydent.

- [Mąż – red.] zabrał tablet mojego syna, zażądałam zwrotu. Kiedy przyjechałam z pracy syn oświadczył mi, że załatwił mi rozwód. Wówczas tego nie rozumiałam. Ale pokazał mi w tym tablecie rozmowy [Adama B. - red.] na bardzo różnych portalach. Zaczepiał kobiety dużo starsze od siebie, z którymi współżył za pieniądze – wskazuje pani Urszula.

To był dla niej cios. - Bardzo mocno go kochałam. Najgorsza była świadomość, że zakochałam się w człowieku, który mnie perfidnie oszukał. Że pozwoliłam mieszkać w moim domu komuś, kto mnie okradł.

Po rozstaniu z mężem z domu pani Urszuli zniknęły kosztowności.
Wcześniej Adam B. twierdził, że handluje używanymi ubraniami. Namówił żonę na kupno busa. Dostał na niego 30 tys. zł. Po rozwodzie pani Urszula pojechała sprzedać auto. W komisie okazało się, że kosztował 1 tys. zł.

W sumie kobieta wyliczyła straty na około 50 tysięcy złotych. Po wielu miesiącach sąd odczytał Adamowi B. akt oskarżenia, ale sprawa jeszcze się nie zakończyła.

Tymczasem mężczyzna poderwał kolejną kobietę. - Przyjechał dużym, terenowym autem. Zobaczyłam wysokiego, umięśnionego mężczyznę. Był opalony i fajnie ubrany, w moim typie. Zaczęliśmy chodzić na spacery, znajomi zaczepiali nas i mówili, że tworzymy bardzo fajną parę. On nie wstydził się okazywać swoich uczuć. Potrafił klękać na ulicy, całować w rękę. Tak traktowana kobieta czuje się jak królowa – mówi pani Estera.

Para zamieszkała razem. Adam B. codziennie, wieczorami pił drinki. - Celowo mu je robiłam, bo wiedziałam, że jak sobie wypije to rozwiązuje mu się język. Wtedy mogłam o wszystko pytać. Pokazywał mi zdjęcia swoich byłych. Opowiadał o swojej byłej żonie Urszuli. Napisałam do niej przez Facebooka. Powiedziała, że jest to oszust matrymonialny. Dowiedziałam się, że w czasie, kiedy do mnie przyjeżdżał od 10 miesięcy był w związku z inną kobietą. Spakowałam go, wystawiłam rzeczy na korytarz.

Obie kobiety wkrótce spotkały się i utworzyły na Facebooku grupę poszkodowanych przez Adama B. z Gliwic.
- Na początku miała to być grupa wsparcia. Potem zaczęły masowo docierać inne kobiety, aż nie wierzyłyśmy w skalę. W tej chwili jest to kilkadziesiąt kobiet – mówi pani Estera.

Oszukane pochodzą z różnych stron kraju. Adam B. działał m.in. na Pomorzu, Mazowszu, Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce.

Internetowa aktywność pokrzywdzonych kobiet sprawiła, że na ich grupę natknęła się dziennikarka Onetu.

- Od razu wiedziałam, że mam do czynienia z silnymi kobietami. Wiedziałam, że to nie są pierwsze naiwne. W którymś momencie zadałam im pytanie: „Jesteście silnymi babkami, wyglądacie na charakterne i mocne, jak to się stało, że dałyście się wmanewrować w takie historie przez faceta, u którego na oko widać, że kłamie? One powiedziały, że ja też bym się nabrała. One słyszały od Adama B. to, co chciały usłyszeć. On mówił, że są piękne, mądre, zaradne, świetnie gotują – mówi Edyta Brzozowska, dziennikarka Onetu.

Ofiarą Adama B. padła też samotna matka spod Łodzi. Rozkochał ją w sobie i zdobył jej zaufanie. Potem namówił kobietę na kupno telefonów komórkowych, a gdy ją opuszczał ukradł drogi zegarek. Sąd skazał go na rok więzienia, ale zamiast do zakładu karnego, Adam B. pojechał do kolejnej ofiary.

- Przyjechał pociągiem z Gliwic. Odebrałam go z dworca. Spędziliśmy trzy dni. Cały czas był blisko, cały czas był dotyk. Wyglądało, że mu na tym wszystkim zależy. Byliśmy na zakupach, sprzedał swój telefon na mnie, na moje dane, bo nie miał dowodu osobistego. Powiedział, że okradli go w pociągu. Wieczorem przewieszałam jego rzeczy i wypadł mi jego dowód osobisty. Zaczęłam szukać w internecie informacji na temat tego człowieka. Wpisałam do wyszukiwarki Adam z Gliwic. Od razu wyskoczyły mi nagrania z Onetu. Zaczęłam przeglądać i wiedziałam, że to jest on. Przeraziłam się i wezwałam policji – opowiada pani Anna.

Podczas trzech dni spędzonych z Adamem B. pani Anna przez przypadek dowiedziała się, że w Warszawie mieszka kobieta, z którą mężczyznę łączą bliskie relacje. Podejrzewała, że może to być jego kolejna ofiara. O wszystkim opowiedziała byłej żonie Adama.

- Było kilka kobiet, które ostrzegałam. Mówiłam im prawdę. One głównie nie wierzyły, większość z nich uważała, że wymyślam te historie – mówi pani Urszula.

Kobieta przestrzegała m.in. młodą partnerkę Adama B. z jednego z miast na Śląsku. - Była zakochana w nim po uszy. Napisała, żebym się odczepiła od nich, bo oni się kochają, że on się zmienił. Zadzwoniła do mnie po 10 miesiącach, płacząc. Okazało się, że wynajmowali razem mieszkanie. Dziewczyna zrobiła remont, kupiła sprzęt i meble. Po jakimś czasie Adam stwierdził, że kupił dom, pokazywał jej go z zewnątrz. Poprosił dziewczynę, żeby się na kilka dni wyprowadziła do mamy, a on wszystko przewiezie. Po czym dziewczyna dowiedziała się, że cały jej majątek został sprzedany, a to, czego nie dało się sprzedać, Adam kazał wyrzucić. Oprócz tego na jej dowód brał w parabankach kredyty.

Mężczyzna odsiaduje rok więzienia. Niewykluczone, że w zakładzie karnym spędzi więcej czasu – kilka dni temu zapadł kolejny wyrok w jego sprawie – tym razem za skrzywdzenie kobiety ze Śląska dostał 18 miesięcy więzienia i nakaz zapłaty 50 tysięcy zadośćuczynienia.

e-Wydanie
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Avia Świdnik tylko zremisowała z Czarnymi Połaniec

Avia Świdnik zremisowała z Czarnymi Połaniec

Avia Świdnik dwukrotnie odrabiała straty w meczu z Czarnymi Połaniec: z 1:2 i z 2:3. W doliczonym czasie Paweł Uliczny nie strzelił rzutu karnego. Ostatecznie spotkanie zakończyło remisem 3:3

Bartosz Zmarzlik nie dał rywalom szans w Grand Prix Niemiec

Bartosz Zmarzlik nie dał rywalom szans w Grand Prix Niemiec

Bartosz Zmarzlik show. Lider Orlen Oil Motoru Lublin zaprezentował wyborną formę i wygrał Grand Prix Niemiec w Landshut. Z dobrej strony zaprezentowali się także inni zawodnicy trzykrotnych mistrzów Polski

Poradnik wyborcy– terminy i co zrobić, aby głosować nie w swoim okręgu

Poradnik wyborcy– terminy i co zrobić, aby głosować nie w swoim okręgu

Kalendarz wyborczy nie tylko podaje terminy pierwszej i ewentualnie drugiej tury wyborów prezydenckich, ale określa też dokładne daty czynności, jakie muszą wykonać komitety, a także wyborcy, jeśli np. chcą mieć nieodpłatny transport lub zamierzają głosować poza swoim okręgiem.

Chełm wybuduje schrony. Miasto ma plan

Chełm wybuduje schrony. Miasto ma plan

Rada Miasta Chełm jednogłośnie przyjęła kompleksowy plan działania, mający przygotować miasto na różnorodne zagrożenia – zarówno militarne, jak i cywilne. Plan przewiduje powołanie Korpusu Obrony Cywilnej.

"Byliśmy mocni na torze". Opinie po meczu Orlen Oil Motoru z Innpro ROW Rybnik
galeria

"Byliśmy mocni na torze". Opinie po meczu Orlen Oil Motoru z Innpro ROW Rybnik

W piątkowy wieczór Orlen Oil Motor Lublin nie miał problemów z pokonaniem Innpro ROW Rybnik. Lubelskie "Koziołki" wygrały 63:27 i umocniły się na pierwszym miejscu w stawce. Jak mecz podsumowali jego główni bohaterowie?

Wisła Puławy sprawiła sensację wygrywając w Krakowie z Wieczystą

Sensacja w Krakowie. Wisła Puławy ograła Wieczystą!

Za takie historie kibice kochają piłkę nożną. W sobotę skazywana na porażkę Wisła Puławy pokonała w Krakowie tamtejszą Wieczystą i wciąż jest blisko uniknięcia degradacji

36-latek, który w kwietniu miał potrącić nastolatkę, usłyszał zarzuty spowodowania wypadku i ucieczki z miejsca zdarzenia,
RAPORT

Hulajnogi na chodnikach: nie jest bezpiecznie

W Lublinie mężczyzna na hulajnodze potrącił 13-latkę. W Puławach 40-latek jadąc hulajnogą stracił równowagę i przewrócił się na chodnik. Był nietrzeźwy i trafił do szpitala. W Chełmie 12-latka jadąca hulajnogą uderzyła w tył samochodu.

Podobnie jak w pierwszym, tak i w drugim meczu finału Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0.
galeria

Drugi mecz finału PlusLigi: Bogdanka LUK Lublin rozbiła Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 [ZDJĘCIA]

W drugim spotkaniu finałowym o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin pokonała wicemistrza kraju Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0. Do złotego medalu lublinianie potrzebują już tylko jednego zwycięstwa. MVP wybrany został Wilfredo Leon. Trzeci mecz w środę w Sosnowcu, o godzinie 20.30

Puławy pamiętają o 234. rocznicy uchwalania trzeciomajowej konstytucji
zdjęcia
galeria

Puławy pamiętają o 234. rocznicy uchwalania trzeciomajowej konstytucji

Jak co roku mieszkańcy Puław, samorządowcy, przedstawiciele lokalnych organizacji, służb mundurowych, szkół - zebrali przed Pomnikiem Konstytucji, by złożyć przed nim kwiaty i zapalić znicze. Uroczystościom towarzyszyła Puławska Orkiestra Dęta.

Historyczne stroje i polonez na Placu Litewskim. Lublin świętuje 3 maja
zdjęcia
galeria

Historyczne stroje i polonez na Placu Litewskim. Lublin świętuje 3 maja

Zespół Pieśni i Tańca "Lublin" im. Wandy Kaniorowej poprowadził dzisiaj "Poloneza dla Lublina". Tańczących, w tym przedstawicieli lokalnych władz, w historycznych strojach, oglądały tłumy mieszkańców zebranych na Krakowskim Przedmieściu i Placu Litewskim.

Prezydent Duda z apelem do ministra. Upomniał się o Borsuka

Prezydent Duda z apelem do ministra. Upomniał się o Borsuka

W Warszawie zakończyła się oficjalna część obchodów z okazji rocznicy uchwalenia konstytucji 3 maja. W trakcie swojego przemówienia Andrzej Duda wspomniał m.in o projekcie Borsuk, który może zostać polskim hitem eksportowym.

Lublin rozpoczyna świętowanie dnia konstytucji 3 maja. Sesja w trybunale
zdjęcia
galeria

Lublin rozpoczyna świętowanie dnia konstytucji 3 maja. Sesja w trybunale

W Trybunale Koronnym zakończyła się już uroczysta sesja Rady Miasta Lublin, która rozpoczęła oficjalne obchody święta w stolicy Lubelszczyzny. Teraz czas na poloneza, potem m.in. fire show.

W derbach Chełmianka Chełm podzieliła się punktami ze Świdniczanką Świdnik

Chełmianka Chełm podzieliła się punktami ze Świdniczanką Świdnik

W spotkaniu derbowym Chełmianka Chełm zremisowała ze Świdniczanką Świdnik 2:2

Najlepsze kreacje przygotowane w Nałęczowie trafią na finał, ogólnopolski pokaz mody w Warszawie
ekologia
galeria

Młodzież z Nałęczowa uszyła ubrania z opadów. Pokażą je w stolicy

Spódnice, torebki, bluzki, sukienki - a to wszystko z zielonych i niebieskich odpadów. Uczniowie szkół podstawowych z gminy Nałęczów w poniedziałek wzięli udział w akcji "Moda na recykling". We wrześniu pojadą do Warszawy na ogólnopolski finał z udziałem gwiazd telewizji.

Lublin: Auto wpadło na poduszkę zderzeniową. Niebezpieczna sytuacja przy węźle Sławinek

Lublin: Auto wpadło na poduszkę zderzeniową. Niebezpieczna sytuacja przy węźle Sławinek

Do niebezpiecznej sytuacji doszło dzisaj ok. godz. 10:30 na alei Solidarności w Lublinie. Tuż przed węzłem drogowym Sławinek na jezdni prowadzącej od strony Warszawy zatrzymało się kilka aut, z których wysiadła grupa obcokrajowców. Jeden z pojazdów najpewniej jechał pod prąd.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium