PGE MKS El-Volt Lublin rozpoczął przygotowania do nowego sezonu. W składzie drużyny brakuje Michaliny Pastuszki

- Była to niesamowicie trudna decyzja. Jednak zdrowie i powrót do pełnej sprawności są moim priorytetem. Pobyt w Lublinie był pełen niezapomnianych momentów i jestem ogromnie wdzięczna, że mogłam grać dla tego Zespołu. Dziękuję wszystkim, którzy towarzyszyli mi w tej niekiedy trudnej, ale jakże wartościowej i satysfakcjonującej drodze! Nigdy nie zapomnę tych chwil na meczach, gdzie kibice tworzyli niepowtarzalną atmosferę. Lublin na zawsze pozostanie w moim sercu! – napisała w klubowych mediach społecznościowych Michalina Pastuszka.

Przypomnijmy, że dołączyła ona do klubu przed sezonem 2022/2023. Można powiedzieć właściwie, że wróciła do Lublina, bo w tym mieście się urodziła. Wcześniej jednak była związana w dużej mierze z Koroną Handball Kielce, w której zadebiutowała w najwyższej klasie rozgrywkowej. W Lublinie próbowała zaistnieć przez dłuższy czas i miała kilka momentów, kiedy wydawało się, że zacznie grać na miarę swojego talentu. W poprzednim sezonie wystąpiła w 20 spotkaniach i zdobyła w nich 25 bramek, a także zanotowała 29 asyst.

Przed pozostałymi szczypiornistkami PGE MKS El-Volt Lublin czas intensywnych treningów na własnych obiektach. Ten okres zwieńczy III Memoriał Edwarda Jankowskiego, który jest zaplanowany na drugi weekend sierpnia. Oprócz gospodyń zagrają w nim Energa Start Elbląg, MKS URBiS Gniezno i słowacka Iuventa Michalovce. Kolejny tydzień będzie stał pod znakiem wyjazdu do rumuńskiej Bystrzycy. W dniach 15-16 sierpnia lublinianki wezmą udział w turnieju, w którym zagrają z gospodyniami – CS Gloria 2018 BN, a także innym rumuńskim zespołem CS Minaur oraz węgierskim Szombathelyi KKA. Minaur to czwarta drużyna rumuńskiej ekstraklasy, a Węgierki w swojej lidze zajęły ósme miejsce. Lublinianki będą w Bystrzycy przebywać jeszcze kilka dni po zakończeniu turnieju, bo na 18 sierpnia mają zaplanowany kolejny sparing z Glorią. Okres przygotowawczy zwieńczy turniej w węgierskim Debreczynie. Tam, 21 sierpnia zagrają w półfinale z DVCS Schaeffler, czwartą ekipą tamtejszych rozgrywek. Drugą parę tworzą wicemistrz Węgier FTC-Rail Cargo Hungaria oraz SCM Ramnicu Valcea, czyli ósmy zespół rumuńskiej ekstraklasy.

Sezon piłki ręcznej w Polsce zostanie oficjalnie otwarty 30 sierpnia. Na ten dzień zaplanowany jest mecz o Superpuchar Polski. W łódzkiej Atlas Arenie MKS FunFloor Lublin zmierzy się z KGHM Zagłębiem Lubin. U panów natomiast zagrają ORLEN Wisła Płock i Industria Kielce.