Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Sport

22 września 2016 r.
10:07

Andrzej Świtkowski: W Rio zawiodła cała Europa, nie tylko Polska

FOT. MACIEJ KACZANOWSKI
FOT. MACIEJ KACZANOWSKI

ROZMOWA Z Andrzejem Świtkowskim, trenerem reprezentacji Polski i Skarpy Lublin w pływaniu

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Czy liczył pan na więcej podczas igrzysk w Rio de Janeiro, zwłaszcza, jeżeli chodzi o pana syna Jana?

– Jechaliśmy walczyć o finał. Niestety nie wyszło. Moja analiza jest prosta i się z tego nie wycofam. Mieliśmy po prostu za krótki proces aklimatyzacji. Pory rozgrywania zawodów były dodatkowo nieodpowiednie dla europejczyków. Wszyscy pływali gorzej, nie tylko Polacy. Zawodnicy ze Starego Kontynentu zdobyli aż o 1/3 medali mniej niż na poprzedniej imprezie. Jestem zawiedziony, bo to mój syn i zawodnik. Za cztery lata są igrzyska w Tokio, ale nie wiem, czy będę jeszcze pracował z Jankiem. Rozmawialiśmy długo i wymieniliśmy poglądy na zaangażowanie i pracę. On jest zdecydowany, żeby przygotowywać się do kolejnych igrzysk. Moim zdaniem to będzie jednak wymagało zupełnie innego podejścia. Dużo dłuższa aklimatyzacja to pierwsza i najważniejsza sprawa. Kiedyś postawiliśmy sobie za cel minimum finał i później walka o medale. Janek będzie do tego dążył.

  • Jakie są plany Janka na najbliższe lata?

– Już pięć dni po igrzyskach poleciał do USA i będzie tam trenował przez dwa następne lata. Nie chcemy zmieniać myśli szkoleniowej, a jak skończy studia będziemy ustalać, czy ćwiczymy razem, czy jednak osobno. Kiedyś to się sprawdziło i jeżeli będzie partner, czy partnerzy do treningu to być może nadal będę jego trenerem. Samodzielnie się jednak tego nie podejmiemy. To zbyt duży wysiłek dla wszystkich i naprawdę nie taka prosta sprawa.

  • Jak pan jako trener ocenia treningi w USA i Polsce? Czy są duże różnice?

– Janek w Stanach Zjednoczonych ma okazję trenować w blisko 40-osobowej grupie. W tym gronie było dziewięciu uczestników igrzysk w Rio de Janeiro, a jeden z nich zdobył złoty medal. Amerykanie mają zupełnie inne podejście. Tam zawodnicy wierzą, że idąc na studia i do dobrego klubu, osiągną to, co chcą. Zawsze pojawia się ktoś, kto podejmie walkę i pociągnie całą grupę za sobą. Same treningi w USA nie różnią się tak bardzo. Może pływają intensywniej niż my. Budżety to już jednak inna sprawa. Nawet mimo wsparcia miasta nie mamy czego porównywać, jeżeli chodzi o Skarpę Lublin i Uniwersytet na Florydzie. Ich stać na wszystko. Mają basen 50 metrowy, 25 metrowy, na powietrzu, kryty, siłownię, czy całą grupę trenerów. Każdy odpowiada za jedną działkę. W Polsce w zasadzie wszystko znajduje się na jednej głowie. Miasto pomogło nam we wszystkim i trudno mieć do kogokolwiek pretensje. Po prostu Janek nie miał, z kim ćwiczyć. Nie zawsze się da, szczególnie o 6 rano podjąć wysiłek. W grupie jest o to dużo łatwiej, bo zawodnicy wzajemnie się mobilizują. Na tym poziomie nie można sobie pozwolić na żadne zaniedbanie, bo później brakuje 0,1 sekundy do finału, jak Jankowi w Rio i jest bardzo przykro.

  • W Lublinie powstał nowoczesny basen, czy wkrótce doczekamy się kolejnych zawodników na poziomie Janka?

– Powstała u nas Szkoła Mistrzostwa Sportowego, gdzie ćwiczą najlepsi zawodnicy z regionu. Do tego doszło wielu pływaków z różnych miast. Mamy z Jackiem Kasperkiem grupę około 34 osób. Widać pozytywne efekty. Stworzyły się grupy i jest rywalizacja między poszczególnymi zawodnikami. Myślę, że obraliśmy dobry kierunek. Sporo będzie jednak zależało przede wszystkim od mentalności pływaków.

  • Jak pan w ogóle ocenia występ Biało-Czerwonych w Rio?

– Jestem zdziwiony i oburzony zachowaniem Alicji Tchórz, bo rozpętała coś, co nie powinno mieć miejsca. My ponieśliśmy klęskę? A Laszlo Cseh? Wygrał na mistrzostwach Europy 100 i 200 m delfinem, a w Rio na 200 m popłynął ponad trzy sekundy wolniej. Wyszarpał medal na 100 m. Moim zdaniem ponieśliśmy porażkę w Brazylii, ale nie klęskę. Główny powód to dla mnie za krótka aklimatyzacja. Namawiałem Janka, żeby został w Stanach Zjednoczonych i nie zmieniał czasu. Nie chciał jednak trenować sam. Chciał przyjechać i ćwiczyć z chłopakami z kadry. Bardzo tego żałuję, bo namawiałem też Piotra Gęgotka, żebyśmy wyjechali na drugą półkulę na dłużej. Węgrzy przygotowywali się głównie w USA i byli najlepszą z europejskich drużyn. Ja też wyobrażałem sobie to wszystko nieco inaczej. Myślałem, że skoro chodzi o kadrę, to trener Gęgotek pójdzie i powie, że potrzebujemy 10 tygodni w USA. Okazało się, że możemy jechać do Ostrowca Świętokrzyskiego i do Grecji. Przed rokiem w Grecji było świetnie. Tym razem np. na odkrytym basenie jednego dnia było 40 stopni. Najstarsi Grecy nie pamiętali takiej pogody w czerwcu. Woda w basenie miała ponad 30 stopni i w ogóle nie dało się jej ochłodzić. To też miało wpływ na wyniki. Gdyby nie nasz fizjoterapeuta, to w ogóle nie mielibyśmy informacji o procesie aklimatyzacji. Ani z PKOL, ani z PZL. To były nasze wiadomości. Fizjoterapeuta załatwił maski naświetlacjące, takie imitujące światło dzienne, które oszukują organizm, żeby zahamować proces wydzielania melatoniny. Ja wypijałem wiadro kawy, a mimo to o dziewiątej wieczorem czasu brazylijskiego głowa leciała raz w lewo, raz w prawo. Czułem słabo i myślę, że z zawodnikami też nie było idealnie.

Pozostałe informacje

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika Łęczna nie otrzymują na czas pensji wobec czego przed niedzielnym meczem z Odrą Opole na jego piłkarze w ramach protestu wyszli na murawę z kilkuminutowym opóźnieniem. Po zakończeniu spotkania kibice zielono-czarnych domagali się w mediach społecznościowych odpowiedzi zarządu klubu do zaistniałej sytuacji. Ta została opublikowana w środę wieczorem

Walka o mistrzostwo LNBA jest bardzo zacięta

LNBA: Matematyka pokonała Patobasket i wyrównała stan rywalizacji

Wydawało się, że już w niedzielę poznamy mistrza LNBA. Okazało się jednak, że stara gwardia jeszcze się dobrze trzyma, co pokazał niedzielny mecz. Matematyka wygrała z Patobasketem i o losach tytułu zadecyduje trzecie spotkanie.

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Kucharz, juror Masterchefa i Masterchefa Juniora, Tomasz Jakubiak nie żyje. Miał 41 lat.

Courtney Ramey rozegrał znakomite zawody

PGE Start Lublin pewnie pokonał PGE Spójnia Stargard

Środowe popołudnie w hali Globus upłynęło kibicom w przyjemnej atmosferze. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego zrehabilitowali się za klęskę w Słupsku i pewnie ograli PGE Spójnia Stargard 86:75.

Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i prowadzi w finałowej rywalizacji 1-0

Pierwszy mecz finału: Bogdanka LUK Lublin lepsza od Aluron CMC Warty Zawiercie

W pierwszym spotkaniu finałowym o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i w rywalizacji do trzech wygranych prowadzi 1-0. Drugi mecz finału w sobotę, w Lublinie

Grupa Azoty "Puławy" traci pieniądze, zmniejsza zatrudnienie i zaciąga kredyty. Strata netto za rok 2024 przekracza 360 mln zł
biznes

Azoty nadal na hamulcu. Setki milionów złotych straty

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych pokazała wyniki finansowe za rok 2024. Nie ma powodów do radości. Spółki kontrolowane przez "Puławy" straciły w tym czasie ponad 367 mln zł. Sprzedaż krajowa spadła o jedną czwartą. Pracę straciło kilkaset osób.

Mitsune

Wschód Kultury - Inne Brzmienia 2025: Kto w lipcu zagra w Lublinie?

Międzygatunkowe eksploracje, muzyczne eksperymenty, japoński folk, improwizacje i na przykład muzyka połączona z archiwalnymi nagraniami NASA z misji księżycowej. Festiwal Wschód Kultury - Inne Brzmienia coraz bliżej, a organizatorzy prezentują kolejnych wykonawców.

79-latek potrącił 77-latkę. Starszy kierowca nie zauważył pieszej

79-latek potrącił 77-latkę. Starszy kierowca nie zauważył pieszej

Wczoraj około godziny 10:00 na Alejach Jana Pawła II w Zamościu doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego. 79-letni kierowca cofając samochodem potrącił 77-letnią kobietę. Piesza trafiła do szpitala.

Lublin w popkulturze. Sprawdź, ile pamiętasz z filmowych i serialowych kadrów!
QUIZ

Lublin w popkulturze. Sprawdź, ile pamiętasz z filmowych i serialowych kadrów!

Lublin od lat przyciąga nie tylko turystów spragnionych historii i klimatycznych zaułków, ale także... filmowców! Stolica województwa lubelskiego to prawdziwy skarb dla reżyserów szukających niebanalnych lokalizacji – z jednej strony tętniące życiem Stare Miasto, z drugiej – zabytkowe ulice, klimatyczne kamienice i plenery, które z powodzeniem "grają" nie tylko Lublin, ale też Paryż, Wilno czy fikcyjne miasta z dawnych epok. Znasz te kultowe produkcje i wiesz że Lublin w nich występował? Sprawdź się w naszym quizie!

Tragiczny finał poszukiwań. Ciało seniorki znalezione w lesie

Tragiczny finał poszukiwań. Ciało seniorki znalezione w lesie

Zakończono poszukiwania 73-letniej seniorki z powiatu włodawskiego, która zaginęła w lutym ubiegłego roku.

Muzeum Wsi Lubelskiej ma nowych lokatorów

Muzeum Wsi Lubelskiej ma nowych lokatorów

Do Muzeum Wsi Lubelskiej zawitały wyjątkowe, czworonożne mieszkanki – owce świniarki wraz ze swoimi jagniętami. Zwierzęta będzie można podziwiać do jesieni. Nowych mieszkańców jest jednak więcej.

Chirurgia nie w Janowie Lubelskim. Na razie przez miesiąc

Chirurgia nie w Janowie Lubelskim. Na razie przez miesiąc

Przez cały maj zamknięty dla pacjentów zostanie oddział chirurgii w janowskim szpitalu. Nie jest znana przyczyna tej decyzji.

Przełom w diagnostyce endometriozy. Szpital w Lublinie testuje innowacyjne rozwiązanie

Przełom w diagnostyce endometriozy. Szpital w Lublinie testuje innowacyjne rozwiązanie

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr 4 rozpoczął się nabór pacjentek do przełomowego badania, które może zrewolucjonizować sposób diagnozowania endometriozy. 160 kobiet w wieku 18–45 lat będzie mogło bezpłatnie przetestować innowacyjny test EndoRNA, który — jeśli okaże się skuteczny — może zastąpić bolesną laparoskopię.

Spowodował katastrofę w ruchu drogowym. 19-latek dalej pozostanie w areszcie

Spowodował katastrofę w ruchu drogowym. 19-latek dalej pozostanie w areszcie

Sąd Okręgowy w Lublinie nie miał wątpliwości – Szymon C., 19-latek podejrzany o spowodowanie tragicznego wypadku w Chełmie, pozostanie dalej w areszcie. W wypadku który miał miejsce pod koniec marca zginęli dwaj 18-latkowie przewożeni w bagażniku.

Render nowego stadionu
Aktualizacja

Koniec projektu „nowy stadion żużlowy w Lublinie”

Kavoo Invest  odebrało pismo o odstąpieniu od umowy na zaprojektowanie nowego stadionu żużlowego w Lublinie. Do Ratusza wpłynęło potwierdzenie odbioru tego pisma.

PKO BP EKSTRAKLASA
30. KOLEJKA

Wyniki:

Zagłębie Lubin - Stal Mielec 0-0
Raków Częstochowa - Śląsk Wrocław 3-0
Lechia Gdańsk - Piast Gliwice 3-1
Puszcza Niepołomice - Pogoń Szczecin 4-5
Radomiak Radom - Lech Poznań 2-2
Górnik Zabrze - Widzew Łódź 0-0
GKS Katowice - Legia Warszawa 1-3
Korona Kielce - Jagiellonia 3-1
Motor Lublin - Cracovia 0-1

Tabela:

1. Raków 30 62 45-19
2. Lech 30 60 56-28
3. Jagiellonia 30 55 51-38
4. Pogoń 30 53 52-34
5. Legia 30 50 55-39
6. Cracovia 30 45 52-47
7. Motor 30 43 43-50
8. Katowice 30 42 41-40
9. Górnik 30 42 39-35
10. Korona 30 40 31-39
11. Piast 30 38 31-34
12. Widzew 30 37 34-43
13. Radomiak 30 36 42-47
14. Zagłębie 29 32 40-45
15. Lechia 30 30 34-51
16. Puszcza 30 27 33-49
17. Śląsk 30 25 33-48
18. Stal 29 25 30-46

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!