Piłkarze Avii Świdnik od środy nie trenują, bo od wielu miesięcy nie otrzymują wypłat. Zawodnicy zastanawiali się, czy rozegrają sobotni, wyjazdowy mecz z Resovią. Ostatecznie podjęli decyzję, że jednak pojadą do Rzeszowa. – To już na 100 procent pewne, jedziemy na mecz. Nic się nie zmieni – potwierdza jeden z graczy żółto-niebieskich.
Spotkanie z Resovią rozpocznie się o godz. 16. Rywale do tej pory w sześciu występach wywalczyli 13 punktów. Przegrali tylko raz. W drugiej serii gier ulegli Garbarni Kraków 0:2. Ostatnio pokonali na wyjeździe Podhale Nowy Targ 4:2.
Jaki skład będzie miał do dyspozycji Jacek Ziarkowski? – Jeszcze nie wiadomo, kto będzie mógł ostatecznie zagrać. Wszystko wyjaśni się w sobotę rano – mówi nam jeden z piłkarzy. Wydaje się, że występy z głowy mają kontuzjowani w ostatnim spotkaniu z Orlętami Radzyń Podlaski: Sebastian Orzędowski i Michał Jeleniewski.
Co dalej z klubem ze Świdnika? Na razie wiadomo, że w poniedziałek działacze Avii będą rozmawiać z zawodnikami. – Będziemy szukać wyjścia z tej trudnej sytuacji – mówi Marek Maciejewski, prezes żółto-niebieskich.