FOT. MACIEJ KACZANOWSKI
Frassati Fajsławice i Pławanice Kamień mogą warunkowo otrzymać licencję na grę w chełmskiej klasie okręgowej w sezonie 2015/2016
Warunkiem koniecznym jest wprowadzenie w życie wytycznych Chełmskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. W obu klubach pojawili się przedstawiciele związku, którzy po zapoznaniu się z warunkami jakimi dysponują oba kluby, zalecili wykonanie prac w obrębie boiska.
– Daliśmy trochę czasu obu zainteresowanym klubom. Myślę, że w przyszłym tygodniu sprawdzimy na jakim etapie są prace – mówi Sławomir Kuźmicki, przewodniczący Wydziału Gier Chełmskiego OZPN.
Zarówno Frassati, jak też Pławanice nie miałyby problemów z otrzymaniem licencji, gdyby nie nowe wytyczne Polskiego Związku Piłki Nożnej. Od sezonu 2015/2016 obligatoryjnie wchodzą w życie we wszystkich klubach mających swoje zespoły w ligach okręgowych. Sprawa dotyczy wymiarów boiska na którym rozgrywane mogą być mecze ligowe.
– Dotychczas minimalne wymiary murawy dopuszczonej do rozgrywek na tym szczeblu wynosiły 90 m x 45 m – tłumaczy Anatol Obuch, prezes Chełmskiego OZPN. – Od nowego sezonu te wymiary to 100 x 55 m.
Każdy z obu zainteresowanych klubów nie spełnia tego kryterium. Najgorzej pod tym względem mają Pławanice Kamień. Tam boisko ma 90,5 m długości i 46 m szerokości. – Tej murawie brakuje na obu wymiarach łącznie prawie 20 metrów. Z kolei Frassati potrzebuje poszerzenia płyty o co najmniej trzy metry – zapowiada prezes.
W Fajsławicach już zabrali się do pracy. – Boisko jest własnością gminy i jej pracownicy już dokonują korekt, zgodnie z wytycznymi – mówi Waldemar Krakiewicz, były trener Frassatiego. – Musimy przesunąć ławki rezerwowych w stronę garaży. Konieczne będzie również przesunięcie hydrantu. Bramkę od strony drogi musimy przenieść o dwa metry, a tę od cmentarza o metr. Trzeba również zabezpieczyć siatkę oddzielającą widzów od boiska, aby nikomu nie stało się nic złego. Jeśli zalecenia komisji wprowadzimy w życie, będziemy warunkowo grać u siebie. W przyszłości gmina jednak będzie musiała znaleźć miejsce pod budowę nowego boiska.
Wytyczne z Chełma otrzymały też Pławanice Kamień. – Będzie licencja warunkowa, ale musimy poszerzyć boisko o cztery metry, po dwa z każdej strony – mówi Zbigniew Lepionka, drugi trener Pławanic.
Docelowo w Pławnicach muszą zabiegać o budowę nowego obiektu. – Gry poza naszą miejscowością, na innych boiskach w roli gospodarza, np. w Chełmie, Rożdzałowie czy Dorohusku, nie bierzemy pod uwagę – zapewnia Lepionka. – Mamy nadzieję, że uda się naszej gminie znaleźć odpowiednie miejsce pod budowę. Jeśli nie, za rok naprawdę będziemy mieć problem.