W meczu siódmej kolejki I Ligi Futsalu Luxiona AZS UMCS Lublin pokonała u siebie AZS-AWF Profi-Sport Wrocław, a bohaterem spotkania został Jakub Wankiewicz
Faworytem spotkania byli gospodarze, ale do przerwy niespodziewanie prowadzenie w meczu należało do gości bo w 11 minucie bramkę dla wrocławian zdobył Dominik Duda
Po zmianie stron Luxiona AZS UMCS zagrała już zdecydowanie lepiej. Sygnał do ataku dał Wankiewicz, który dosłownie chwilę po wznowieniu gry doprowadził do remisu. Dwie minuty później zawodnik akademików cieszył się z drugiego gola wykańczając zespołową akcję swojej drużyny. Jednak niebawem do wyrównania doprowadził Jakub Shreiber. Kolejne minuty to bardzo zacięta gra. Najpierw gola dla miejscowych zdobył Wiktor Rusyn, a następnie dla gości trafił Arkadiusz Wielgosz. I wówczas znów dał znać o sobie Wankiewicz, który najpierw skompletował hattricka, a następnie trafił po raz czwarty i trzy punkty zostały w Lublinie.
– Byliśmy faworytem w tym meczu i ostatecznie go wygraliśmy. Nie możemy jednak kończyć pierwszej połowy z ostatnią drużyną w tabeli, przegrywając. Nie można rywalom odmówić ambicji, bo się starali, ale nasza gra defensywna wymaga znacznej poprawy – powiedział po spotkaniu Wankiewicz. – Jeśli chcemy być w czubie tabeli, musimy to udowadniać w każdym spotkaniu po pierwsze dobrą obroną. Mimo, że to goście otworzyli wynik, byliśmy spokojni. Dobrze, że worek rozwiązał się już na początku drugiej części. Za tydzień gramy z Nowinami u siebie i interesują nas tylko trzy punkty ‒ dodał zawodnik „Dzików”.
Luxiona AZS UMCS Lublin – AZS-AWF Profi-Sport Wrocław 5:3 (0:1)
Bramki: Wankiewicz (21,23,30,31), Rusyn (29) – Duda (11), Schreiber (25), Wielgosz (29).
Luxiona: Furtak, Marcin Ostrowski, Michał Ostrowski, Mietlicki, Wankiewicz, Ławicki, Maciej Ostrowski, Sekrecki, Rusyn, Bijas, Wójcik. Godyński.
Profi-Sport: Nafalski, Gołębiowski, Vlasik, Leśniewski, Schreiber, Piesiak, Wielgosz, Ledwoń, Duda, Konieczny, Szczecina, Krej.