

Elijah Hawkins od wtorku jest nowym rozgrywającym PGE Startu Lublin. Dla 23-letniego Amerykanina to będzie debiut na europejskich parkietach.

Nowy nabytek ekipy z Lublina mierzy 180 cm i ma za sobą cztery lata w rozgrywkach uniwersyteckich. Dwa spędził na uczelni Howard, rok w Minnesocie, a ostatnio był graczem Texas Tech.
Hawkins nigdy nie był wielkim strzelcem. Najlepsze statystyki notował w dwóch pierwszych latach gry. W sezonie 21-22 zdobywał średnio 13 punktów na mecz, ale przy słabej skuteczności: 37 procent w rzutach z gry i 27 procent w rzutach za trzy. W kolejnych rozgrywkach zdecydowanie się pod tym względem poprawił – 44 procent z gry i aż 46 za trzy (przy niemal czterech próbach na mecz). Do 12,9 punktu dorzucił jeszcze: 6 asyst, 1,7 przechwytu oraz 3,6 zbiórki.
Niestety, nie powtórzył już tak dobrego sezonu pod względem skuteczności. W Minnesocie poprawił się w asystach – bo zaliczał ich aż 7,5 na spotkanie, a do tego: 9,5 pkt (niemal 40 procent z gry i 36 procent za trzy), 3,6 zbiórki oraz 1,6 przechwytu.
Jako gracz Texas Tech miał ostatnio olbrzymie problemy z trafianiem do kosza. W 35 meczach jego statystyki to: 9,1 pkt, 6,5 asysty, 3,5 zbiórki oraz 1,5 przechwytu. Rzucał jednak najgorzej w karierze. Trafiał zaledwie 32 procent swoich rzutów z gry i 31 procent rzutów z dystansu.
Hawkins został za to najlepszym podającym Texas Tech. Do tej pory rekord asyst w jednym sezonie na tej uczelni wynosił 212, a w poprzednich rozgrywkach 23-latek zanotował ich 252. Karierę akademicką nowy nabytek PGE Startu zakończył z dorobkiem: 127 meczów, 1395 punktów i 814 asyst. Średnio wychodzi prawie 11 punktów na mecz oraz 6,4 asysty. Sezon 21/22 zakończył z tytułem debiutanta roku Mid-Eastern Athletic Conference.
– To przede wszystkim świetny rozgrywający, który bardzo dobrze widzi swoich kolegów. Doświadczony na poziomie akademickim, bo z Texas Tech grał w najlepszej ósemce. Wiemy, że to dla niego będzie pierwszy rok w Europie, ale uważam, że to rozgrywający o ogromnym potencjale, który dobrze kierował grą swojej drużyny. To pole do rozwoju jest ogromne, na co bardzo liczymy. Umiejętności już są, a mamy nadzieję, że pomożemy wejść mu w europejską koszykówką, a on odwdzięczy się świetną grą – ocenia gracza Wojciech Kamiński, trener ekipy z Lublina.
Hawkins to czwarty Amerykanin, który w ostatnich tygodniach podpisał umowę z czerwono-czarnymi. Wcześniej do drużyny dołączyli: Quincy Ford, Bryan Griffin oraz Jordan Wright.
