Początek był obiecujący, ale skończyło się, jak zwykle. TBV Start prowadził w Toruniu z wiceliderem tabeli po pierwszej kwarcie, ale później dominowali już gospodarze. I ostatecznie wygrali 98:84.
Dla czerwono-czarnych to piąta wyjazdowa porażka w piątym spotkaniu. W pierwszej odsłonie drużyna Davida Dedka walczyła jednak dzielnie. Długo toczyła się wyrównana walka. Na 3,5 minuty przed zakończeniem premierowej kwarty za trzy trafił Chavaughn Lewis i było 11:16. Po 10 minutach wynik nadal był korzystny dla drużyny z Lublina – 23:27.
W drugiej części zawodów gospodarze podkręcili tempo. Po wsadzie Łukasza Wiśniewskiego był już remis po 29. Trener Dedek poprosił o czas, a na parkiet wrócili podstawowi gracze. Ciągle lepiej spisywał się jednak Toruń. Kiedy Aaron Cel trafił za dwa punkty tablica wyników wskazywała rezultat 35:31. TBV Start nie miał jednak zamiaru się poddawać. Po dobrym wejściu pod kosz Michaela Gospodarka lublinianie zmniejszyli straty do „oczka” (38:37). Miejscowi zdobyli jednak sześć punktów z rzędu i znowu odskoczyli. Drugą kwartą celną trójką zakończył Glenn Cosey i oba zespoły schodziły na przerwę przy wyniku 50:41.
W trzeciej odsłonie ekipa z Lublina nadal się nie poddawała. Potrafiła zbliżyć się do przeciwnika nawet na punkt (60:59), ale nic więcej. Przed rozpoczęciem ostatniej ćwiartki sprawa nadal była otwarta, bo Polski Cukier miał w zapasie tylko pięć „oczek”. Później przewaga gospodarzy rosła, ale na 4,5 minuty przed końcem zawodów po celnym rzucie Marcina Dutkiewicza znowu było tylko 83:78. Taki sam dystans między obiema ekipami utrzymywał się na 187 sekund przed ostatnim gwizdkiem po wsadzie Romana Szymańskiego (85:80). Kluczowy fragment meczu należał jednak do gospodarzy, którzy wygrali go 13:4, a całe spotkanie 98:84.
Kolejne spotkanie czerwono-czarni zagrają dopiero 1 grudnia. Przerwa w rozgrywkach PLK związana jest z meczem reprezentacji Polski, która 24 listopada rozpocznie eliminacje do mistrzostw świata. W Bydgoszczy Biało-Czerwoni zmierzą się z Węgrami. A TBV Start w kolejnym starciu podejmuje King Szczecin (piątek, 1 grudnia, godz. 19).
Polski Cukier Toruń – TBV Start Lublin 98:84 (23:27, 27:14, 22:26, 26:17)
Toruń: Cosey 26 (2x3), Gruszecki 18 (2x3), Wiśniewski 16 (1x3), Mbodj 13, Cel 11 (1x3) oraz Sulima 7, Diduszko 5, Śnieg 2.
TBV Start: Washington 21 (2x3, 7 asyst), Lewis 14 (2x3), Mirković 10, Dziemba 6, Szymański 4 (13 zbiórek) oraz Dutkiewicz 16 (2x3), Gospodarek 5 (1x3), Czerlonko 5, Ciechociński 2, Reynolds 1 (7 zbiórek).