Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ewentualne zwycięstwo w Gdyni znacznie przybliżyłoby lubelskich koszykarzy do miejsca w czołowej ósemce i prawa gry o awans do ekstraklasy. W środę Olimp-Start zmierzy się z Prokomem 2.
O lokatę w górnej połowie I-ligowej tabeli rywalizują trzy zespoły: Olimp-Start, Znicz Pruszków i Sokół Łańcut. W tej chwili lublinianie zajmują dziewiątą pozycję, ale mają rozegrany jeden mecz mniej niż ekipa z Pruszkowa. "Czerwono-czarni” legitymują się także lepszym bilansem w bezpośrednich konfrontacjach ze Zniczem.
Olimp-Start ma przed sobą jeszcze trzy mecze sezonu zasadniczego i jeżeli wygrałby dwa z nich, wówczas niezależnie od wyników najgroźniejszych rywali, zapewniłby sobie minimum ósme miejsce.
Sytuacja jednak mogłaby wyjaśnić się nawet po najbliższej kolejce, ale by tak się stało, muszą zostać spełnione dwa warunki: lublinianie powinni pokonać w Gdyni Prokom 2, natomiast Znicz musi przegrać w Białymstoku z Żubrami, które jeszcze walczą, aby w fazie play-out mieć przywilej rozegrania dwóch meczów na własnym parkiecie.
Niestety, rezultat tej konfrontacji poznamy dopiero 6 marca, ponieważ Polski Związek Koszykówki rozłożył na raty przedostatnią serię spotkań przed play-off.
– Niestety, sytuację trochę skomplikował "Mecz Gwiazd” I ligi, a jego termin był uzależniony od telewizji, która ma przeprowadzić transmisję – wyjaśnił Jarosław Nowak, przewodniczący Wydziału Gier i Dyscypliny PZKosz.
– Musimy skupić się na własnej grze, nie bacząc na to, co robią rywale – powiedział Dominik Derwisz, trener Olimpu-Startu. – Do Gdyni jedziemy w najsilniejszym składzie i zamierzamy walczyć o korzystny rezultat.
– Faworytem są goście, mający w składzie tak doświadczonych zawodników jak Tomasz Celej czy Łukasz Kwiatkowski – stwierdził Jan Jargiełło, kiedyś znakomity koszykarz lubelskiego Startu, dziś odpowiedzialny za szkolenie młodzieży w Prokomie.
– Dla nas najważniejsze jest ogrywanie młodzieży, która bywa nieobliczalna. Cieszymy się, kiedy są efekty pracy. Dziewięciu naszych wychowanków jest w kadrach drużyn ekstraklasy. Szkoda, że wiele spotkań przegraliśmy w końcowych minutach, ponieważ zabrakło przede wszystkim rutyny.
Olimp-Start ma przed sobą jeszcze trzy mecze sezonu zasadniczego i jeżeli wygrałby dwa z nich, wówczas niezależnie od wyników najgroźniejszych rywali, zapewniłby sobie minimum ósme miejsce.
Sytuacja jednak mogłaby wyjaśnić się nawet po najbliższej kolejce, ale by tak się stało, muszą zostać spełnione dwa warunki: lublinianie powinni pokonać w Gdyni Prokom 2, natomiast Znicz musi przegrać w Białymstoku z Żubrami, które jeszcze walczą, aby w fazie play-out mieć przywilej rozegrania dwóch meczów na własnym parkiecie.
Niestety, rezultat tej konfrontacji poznamy dopiero 6 marca, ponieważ Polski Związek Koszykówki rozłożył na raty przedostatnią serię spotkań przed play-off.
– Niestety, sytuację trochę skomplikował "Mecz Gwiazd” I ligi, a jego termin był uzależniony od telewizji, która ma przeprowadzić transmisję – wyjaśnił Jarosław Nowak, przewodniczący Wydziału Gier i Dyscypliny PZKosz.
– Musimy skupić się na własnej grze, nie bacząc na to, co robią rywale – powiedział Dominik Derwisz, trener Olimpu-Startu. – Do Gdyni jedziemy w najsilniejszym składzie i zamierzamy walczyć o korzystny rezultat.
– Faworytem są goście, mający w składzie tak doświadczonych zawodników jak Tomasz Celej czy Łukasz Kwiatkowski – stwierdził Jan Jargiełło, kiedyś znakomity koszykarz lubelskiego Startu, dziś odpowiedzialny za szkolenie młodzieży w Prokomie.
– Dla nas najważniejsze jest ogrywanie młodzieży, która bywa nieobliczalna. Cieszymy się, kiedy są efekty pracy. Dziewięciu naszych wychowanków jest w kadrach drużyn ekstraklasy. Szkoda, że wiele spotkań przegraliśmy w końcowych minutach, ponieważ zabrakło przede wszystkim rutyny.
MECZE DRUŻYN WALCZĄCYCH O MIEJSCA W CZOŁOWEJ ÓSEMCE
Olimp-Start rozegra spotkania z: Prokomem 2 w Gdyni (3 marca), zaległy mecz z Siarką w Tarnobrzegu (11 marca) oraz z Big Starem Tychy w Lublinie (20 marca).
Znicz Pruszków zagra z Żubrami w Białymstoku (6 marca) i ze Spójnią w Stargardzie Szczecińskim (20 marca).
Spotkania Sokoła Łańcut: z ŁKS w Łodzi (6 marca), z MKS w Dąbrowie Górniczej (16 marca) i z Politechniką w Warszawie (20 marca).
Sytuacja w tabeli:
7. Znicz Basket 28 42 2094-2116
8. Sokół Łańcut 27 41 1995-1962
9. Olimp-Start 27 41 1965-1947
Znicz Pruszków zagra z Żubrami w Białymstoku (6 marca) i ze Spójnią w Stargardzie Szczecińskim (20 marca).
Spotkania Sokoła Łańcut: z ŁKS w Łodzi (6 marca), z MKS w Dąbrowie Górniczej (16 marca) i z Politechniką w Warszawie (20 marca).
Sytuacja w tabeli:
7. Znicz Basket 28 42 2094-2116
8. Sokół Łańcut 27 41 1995-1962
9. Olimp-Start 27 41 1965-1947
