Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Świętowanie nadejścia nowego roku nie dla koszykarzy Wikany-Startu. Lublinianie w czwartek spotkali się na treningu, a w sobotę zmierzą się w hali Globus z King Wilkami Morskim Szczecin. Początek zawodów o godz. 17
Ten mecz trzeba za wszelką cenę wygrać. Z kim „czerwono-czarni” mają przełamać serię trzech porażek z rzędu, jeżeli nie z sąsiadem z tabeli?
Przed sobotnim spotkaniem w kadrze zespołu z Lublina zaszła kolejna zmiana. Zaledwie po miesiącu z klubem pożegnał się Vance Cooksey. Amerykanin podpisał krótki kontrakt i liczył, że przekona do siebie trenerów. Niestety nic z tego nie wyszło.
W czterech występach uzbierał ledwie 27 punktów i trafił sześć rzutów z gry. 27-latek nie dostał kolejnej szansy. Czy ktoś go zastąpi? – Jeżeli budżet pozwoli, to jest szansa na sprowadzenie nowego zawodnika – mówi Paweł Balcerek, rzecznik prasowy „czerwono-czarnych”.
Koszykarze z Lublina przed pierwszym spotkaniem w 2015 roku przekonują, że najbliższe 12 miesięcy będzie dużo lepsze w ich wykonaniu. A za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej klubu złożyli wszystkim kibicom życzenia noworoczne.
– Życzę wszystkim, żeby ten rok był lepszy od poprzedniego. My ze swojej strony zapewniamy, że będzie zdecydowanie lepiej, że porażek będzie mniej. Walkę zaczynamy już w sobotę. Obiecuję, że będzie dużo walki i mamy nadzieję, że wygramy – mówi Alan Czujkowski.
Kapitan Wikany-Startu Paweł Kowalski dodaje. Najlepsze życzenia, a przy okazji prośba, żebyście nadal nas wspierali i kibicowali, jak do tej pory. Wiemy, że nie daliśmy wam wiele powodów do radości, zamierzamy to zmienić w 2015 roku. Pierwsza szansa już w sobotę – mówi popularny „Kowal”.
Wilki mają taki sam bilans, jak „czerwono-czarni”, czyli trzy zwycięstwa i 10 porażek. Liderami zespołu ze Szczecina są dwaj Amerykanie: Trevir Releford i Mike Rosario. Obaj średnio zdobywają co mecz dokładnie 18,3 punktu. Po ostatnim pojedynku z Turowem Zgorzelec (porażka 102:118 – red) ze składu najbliższego rywala Wikany-Startu wypadł kapitan drużyny Maciej Majcherek, który zerwał więzadła w kolanie.
W tym sezonie na parkiecie nie pojawił się jeszcze były reprezentant Polski Zbigniew Białek, który także leczy uraz. To samo dotyczy Darrella Harrisa i Huberta Mazura. Dużym osłabieniem będzie brak tego pierwszego. Harris to obecnie najlepiej zbierający zawodnik Tauron Basket Ligi, ze średnią 11,6.
GDZIE KUPIĆ BILETY
Wejściówki na sobotnie spotkanie są dostępne za pośrednictwem internetu, na stronie http://startlublin.zissb.pl/. Dzisiaj bilety będą do kupienia w pubie Basketon (hala Globus) w godz. 14-18. W dniu meczu kasy zostaną otwarte o godz. 15. Przypominamy też, że tym razem nie będzie prowadzona sprzedaż wejściówek w siedzibie klubu.
Przed sobotnim spotkaniem w kadrze zespołu z Lublina zaszła kolejna zmiana. Zaledwie po miesiącu z klubem pożegnał się Vance Cooksey. Amerykanin podpisał krótki kontrakt i liczył, że przekona do siebie trenerów. Niestety nic z tego nie wyszło.
W czterech występach uzbierał ledwie 27 punktów i trafił sześć rzutów z gry. 27-latek nie dostał kolejnej szansy. Czy ktoś go zastąpi? – Jeżeli budżet pozwoli, to jest szansa na sprowadzenie nowego zawodnika – mówi Paweł Balcerek, rzecznik prasowy „czerwono-czarnych”.
Koszykarze z Lublina przed pierwszym spotkaniem w 2015 roku przekonują, że najbliższe 12 miesięcy będzie dużo lepsze w ich wykonaniu. A za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej klubu złożyli wszystkim kibicom życzenia noworoczne.
– Życzę wszystkim, żeby ten rok był lepszy od poprzedniego. My ze swojej strony zapewniamy, że będzie zdecydowanie lepiej, że porażek będzie mniej. Walkę zaczynamy już w sobotę. Obiecuję, że będzie dużo walki i mamy nadzieję, że wygramy – mówi Alan Czujkowski.
Kapitan Wikany-Startu Paweł Kowalski dodaje. Najlepsze życzenia, a przy okazji prośba, żebyście nadal nas wspierali i kibicowali, jak do tej pory. Wiemy, że nie daliśmy wam wiele powodów do radości, zamierzamy to zmienić w 2015 roku. Pierwsza szansa już w sobotę – mówi popularny „Kowal”.
Wilki mają taki sam bilans, jak „czerwono-czarni”, czyli trzy zwycięstwa i 10 porażek. Liderami zespołu ze Szczecina są dwaj Amerykanie: Trevir Releford i Mike Rosario. Obaj średnio zdobywają co mecz dokładnie 18,3 punktu. Po ostatnim pojedynku z Turowem Zgorzelec (porażka 102:118 – red) ze składu najbliższego rywala Wikany-Startu wypadł kapitan drużyny Maciej Majcherek, który zerwał więzadła w kolanie.
W tym sezonie na parkiecie nie pojawił się jeszcze były reprezentant Polski Zbigniew Białek, który także leczy uraz. To samo dotyczy Darrella Harrisa i Huberta Mazura. Dużym osłabieniem będzie brak tego pierwszego. Harris to obecnie najlepiej zbierający zawodnik Tauron Basket Ligi, ze średnią 11,6.
GDZIE KUPIĆ BILETY
Wejściówki na sobotnie spotkanie są dostępne za pośrednictwem internetu, na stronie http://startlublin.zissb.pl/. Dzisiaj bilety będą do kupienia w pubie Basketon (hala Globus) w godz. 14-18. W dniu meczu kasy zostaną otwarte o godz. 15. Przypominamy też, że tym razem nie będzie prowadzona sprzedaż wejściówek w siedzibie klubu.
