Już w sobotę w Lublinie będzie można podziwiać gwiazdy lekkiej atletyki w ramach PZLA Drużynowych Mistrzostw Polski. AZS UMCS celuje w miejsce na najwyższym stopniu podium
Przed rokiem walka o pierwsze miejsce była bardzo zacięta. Ostatecznie AZS AWF Warszawa pokonał AZS UMCS Lublin dosłownie o włos.
Stołeczny klub zapisał na swoim koncie 113,5 „oczka”. Lublinianie byli gorsi o zaledwie pół punktu. Na podium znalazła się także ekipa AZS AWF Wrocław z dorobkiem 110 „oczek”. Tym razem oprócz AZS UMCS do rywalizacji przystąpi jeszcze jeden klub z naszego regionu – Agros Zamość.
– W Drużynowych Mistrzostwach Polski weźmie udział osiem najlepszym drużyn w Polsce. Każdy klub wystawi od 20 do 22 zawodników, a w sumie w Lublinie wystąpi około 160 lekkoatletów – mówi Paweł Danielczuk, koordynator imprezy. I wyjaśnia, jakie cele ma AZS UMCS. – Chcemy walczyć o tytuł mistrza Polski, który w poprzednim roku przegraliśmy o zaledwie pół punktu z AZS AWF Warszawa. Stołeczna drużyna będzie faworytem, ale postaramy się odzyskać pierwsze miejsce. Skład mamy bardzo mocny, z powodu kontuzji nie wystartuje jedynie Karolina Kołeczek. Reszta zawodników pojawi się na stadionie w Lublinie – dodaje Danielczuk.
W tym gronie będą: Sofia Ennaoui, Małgorzata Hołub-Kowalik, Malwina Kopron, Paulina Guba, czy Karol Hoffman. Ceremonia otwarcia mistrzostw rozpocznie się o godz. 16. Kwadrans później wystartuje już konkurs rzutu młotem z udziałem Kopron, która powinna stoczyć bardzo ciekawy pojedynek z Katarzyną Furmanek.
Jeszcze w piątek można było kupować bilety na sobotnie wydarzenie za pośrednictwem portalu kupbilet.pl, cena to tylko 10 zł. Ile osób będzie mogło pojawić się na trybunach stadionu lekkoatletycznego w Lublinie? – Dostaliśmy zgodę, aby zawody obejrzało 600 kibiców. W czwartek można było jeszcze kupować wejściówki. Jeżeli jakieś bilety nam zostaną, to w sobotę uruchomimy kasę tuż przed wejściem na stadion – mówi Piotr Rejmer, jeden z organizatorów zawodów.
Jak do rywalizacji podchodzą zawodnicy AZS UMCS?
– Od paru dni jestem w Lublinie i spędzam ten czas intensywnie. Było bardzo dużo spotkań, a do tego treningi, bo oczywiście przyjechaliśmy tutaj przede wszystkim na zawody. Cała drużyna chce się pokazać z jak najlepszej strony. Chcemy to wygrać i tego nie ukrywamy. Podsumowanie roku? Zdobyłam cztery medale dla nowego klubu, więc myślę, że w klubie też są zadowoleni. Mam nadzieję, że kolejny sezon będzie bogatszy w medale i nie tylko na arenie krajowej, ale i międzynarodowej – zapewnia Małgorzata Hołub-Kowalik.
Paulina Guba przyznaje za to, że przerwa z powodu koronawirusa bardzo się jej przydała. I także ma nadzieję, że klub z Lublina zakończy zmagania na najwyższym stopniu podium.
– Myślę, że pandemia akurat dla mnie była na plus, bo mogłam podleczyć kontuzje. Miałam ich parę. A zawody? Chcę zdobyć maksymalną liczbę punktów i wygrać pchnięcie kulą. Mam też nadzieję, że wygramy całą klasyfikację i to my znajdziemy się na najwyższym stopniu podium. Byłam na stadionie na rozruchu. W czwartek było widać, że wszyscy ciężko trenują do końca. Liczę, że damy z siebie wszystko, bo każdy przyjechał, żeby dać z siebie wszystko i wygrać. Mam nadzieję, że będziemy świętować zwycięstwo na jakiejś imprezie. Chciałabym zakręcić wokół 18 metrów, najważniejsze, żeby mój rezultat pozwolił mi zdobyć, jak najwięcej punktów – wyjaśnia Guba
PROGRAM ZAWODÓW
Godz. 16 – ceremonia otwarcia mistrzostw * 16.10 – skok wzwyż mężczyzn * 16.15 – rzut młotem kobiet * 16.25 – trójskok kobiet * 16.30 – pchnięcie kulą mężczyzn * 16.35 – bieg na 100 m kobiet * 16.45 – bieg na 100 m mężczyzn * 17 – bieg na 400 m przez płotki kobiet * 17.15 – bieg na 400 m przez płotki mężczyzn * 17.30 – bieg na 400 m kobiet * 17.40 – bieg na 400 m mężczyzn * 17.45 – rzut młotem mężczyzn * 17.50 – bieg na 800 m kobiet i skok wzwyż kobiet * 17.55 – pchnięcie kulą kobiet * 18 – bieg na 800 m mężczyzn i skok w dal mężczyzn * 18.15 – 100 przez płotki kobiet * 18.30 – bieg na 110 m przez płotki mężczyzn * 18.45 – bieg na 1500 m kobiet * 18.55 – bieg na 1500 m mężczyzn * 19.05 – bieg 4 x 400 m.