FOT. MACIEJ KACZANOWSKI
W weekend drużyny z województwa lubelskiego spróbują poprawić niekorzystny bilans meczów z rywalami, z Podkarpacia. Do tej pory na 13 takich pojedynków Motor Lublin i spółka wygrywali ledwie trzy razy
Ekipy z Podkarpacia zanotowały już siedem zwycięstw, a trzy kolejne spotkania kończyły się remisami. Oprócz Motoru trzy punkty w międzywojewódzkich starciach wywalczyły jedynie Avia i Lublinianka. Dzisiaj będzie szansa, żeby nieco podgonić rywali w tej klasyfikacji. Chełmianka podejmuje Piasta Tuczempy (godz. 17) i po trzech pechowych porażkach musi w końcu zapunktować.
O przedłużenie dobrej passy postarają się piłkarze Marka Sadowskiego. Lublinianka wybiera się do Przeworska. I dobrze, że gra na wyjeździe, bo w dwóch ostatnich sezonach przywiozła z meczów z Orłem cztery punkty. U siebie oba pojedynki z tym przeciwnikiem przegrała, nie zdobywając nawet gola. Te zawody również zaplanowano na dzisiaj, o godz. 17.
Przed najtrudniejszym zadaniem stanie Lewart Lubartów, który podejmuje lidera tabeli z Rzeszowa. Stal do tej pory zachwyciła raz, kiedy rozbiła w Radzyniu Podlaskim tamtejsze Orlęta 4:0. W dwóch pozostałych spotkaniach miała mnóstwo szczęścia, bo zarówno z Avią, jak i Polonią Przemyśl wygrała po golach zdobywanych w 90 minutach. – Na pewno poprzeczka pójdzie jeszcze bardziej do góry. Myślę jednak, że stać nas na sprawienie niespodzianki, zwłaszcza, jeżeli będziemy skoncentrowani w defensywie przez 90 minut. Po punkcie zdobytym w Jarosławiu, gdzie mogliśmy nawet wygrać możemy chyba być nieco spokojniejsi – ocenia Grzegorz Białek, trener beniaminka z Lubartowa. Spotkanie odbędzie się w niedzielę o godz. 17.
O trzecią wygraną z rzędu, tym razem przeciwko Wólczance zagra Avia Świdnik. Ostatnio podopieczni Jacka Ziarkowskiego łatwo poradzili sobie w Zamościu, gdzie rozbili AMSPN Hetmana 3:0. – Po drugim golu z gospodarzy zeszło już powietrze. Dobrze radzimy sobie w obronie, a doświadczenie w tej formacji wprowadza dużo spokoju w nasze poczynania. Przed Wólczanką jesteśmy optymistami. Czeka nas trudne zadanie, jednak jesteśmy w stanie zdobyć kolejne trzy punkty – wyjaśnia na oficjalnej stronie internetowej żółto-niebieskich Sebastian Orzędowski.
Piąty w tej kolejce starciem obu województw będzie mecz na Arenie Lublin, pomiędzy Motorem, a Izolatorem Boguchwała. Kibice żółto-biało-niebieskich nie dopuszczają do siebie myśli, że ich pupile mogą stracić punkty drugi raz z rzędu. Gospodarze będą chcieli zrehabilitować się za porażkę z Tomasovią. Jeżeli tym razem dopisze im skuteczność, to sympatycy ekipy z Lublina mogą zobaczyć w sobotni wieczór sporo goli. Początek zawodów także o godz. 17. O tej samej porze wystąpi także drużyna Jacka Paszkiewicza. Tomaszowianie jadą do Krosna na mecz z Karpatami i niespodziewanie na razie w tabeli są zdecydowanie wyżej. Czy zachowają miano niepokonanych? Przekonamy się dzisiaj około godz. 19.