Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ekwador po znakomitym spotkaniu pokonał na Arenie Lublin Urugwaj i zameldował się w ćwierćfinale mistrzostw świata do lat 20.
Starcie dwóch południowoamerykańskich drużyn sprawiło, że wielu fanów futbolu zdecydowało się odwiedzić w poniedziałkowe popołudnie lubelską Arenę. Na trybunach zasiadło aż 10,5 tys. kibiców.
Trzeba przyznać, że publiczność nie miała na co narzekać. Od samego początku widać było, że obu ekipom bardzo zależy na awansie do ćwierćfinału. Jako pierwsi zaatakowali Urugwajczycy, którzy w 11 min objęli prowadzenie. Autorem gola był grający w rezerwach hiszpańskiej Barcelony Ronald Araujo.
Szybko stracona bramka zmusiła Ekwadorczyków do odważniejszej gry, co sprawiło, że mecz stał się bardzo dynamiczny. Gol wyrównujący padł jednak po stałym fragmencie gry. W 30 min duży błąd popełnił Ezequiel Busquets. Defensor Urugwajczyków w niegroźnej sytuacji przewrócił w polu karnym Alexandra Alvarado. Dobrze prowadzący mecz Michael Oliver bez cienia wątpliwości wskazał na jedenasty metr. Rzut karny na gola zamienił sam poszkodowany pewnie uderzając w środek bramki.
W drugiej połowie mecz był równie ciekawy, chociaż po graczach obu ekip widać było już trudy rywalizacji w wysokiej temperaturze. Zawodnicy zaczęli mieć dużo więcej miejsca na murawie, a odległości między poszczególnymi formacjami stały się bardzo duże. Urugwajczycy starali się to wykorzystać, co chwila posyłając długie piłki za plecy obrońców Ekwadoru. W 64 min powinni objąć prowadzenie, ale uderzenie Darwina Nuneza odbił Moises Ramirez. I kiedy wydawało się, że to Urugwaj jest bliżej zdobycia gola, Ekwador wyprowadził zaskakujący cios.
W 75 min składną akcję całego zespołu pięknym strzałem wykończył Sergio Quintero. Ekwador zamknął ten mecz ostatecznie w 82 min. Najpierw indywidualny rajd przeprowadził Alexander Alvarado. Piłkarz ekwadorskiego Aucas zakończył go mocnym strzałem, który zatrzymał ręką Bruno Mendez. Obrońca Urugwaju wyleciał za to zagranie z boiska z czerwoną kartką, a sędzia podyktował rzut karny. Z 11 m nie pomylił się Gonzalo Plata i ostatecznie pogrążył zrozpaczonych Urugwajczyków.
Ekwador w ćwierćfinale zmierzy się z lepszym z pary Francja – USA. To spotkanie jest zaplanowane na wtorek na godz. 17.30. W poniedziałek rozgrywano też dwa inne spotkania 1/8 finału. W pierwszym, które odbyło się w Tychach Ukraina pokonała Panamę 4:1.
Urugwaj – Ekwador 1:3 (1:1)
Bramki: Araujo (11) – Alvarado (31 z karnego), Quintero (75), Plata (83 z karnego).
Urugwaj: Israel – Mendez, Busquets (85 Gomez), S. Rodriguez (85 Barrios), Nunez, B. Rodriguez, Ancheta, Ginella (78 Schiappacasse), Acevedo, Sanabria, Araujo
Ekwador: Ramirez – Porozo, Palacios, Espinoza, Vallecilla, Cifuentes (85 Alcivar), Rezabala (85 Castillo), Alvarado (90 Segura), Quintero, Plata.
Żółta kartka: Busquets. Czerwona kartka: Mendez (82 min za zagranie piłki ręką).
Sędziował: Oliver (Anglia).
Widzów: 10 562.
