

Po dwóch latach Orlęta Łuków wracają do IV ligi. Klub ma niewiele czasu na znalezienie nowego trenera i przygotowanie składu do występów na wyższym poziomie rozgrywek.

Przed rokiem ekipa z Łukowa zakończyła rywalizację na trzeciej pozycji, tracąc w ostatniej kolejce szansę na walkę o IV ligę. Porażka 2:3 u siebie z Lutnią Piszczac przy jednoczesnej wygranej aż 8:0 Podlasia II Biała Podlaska z Unią Żabików przesądziła, że Orlęta ostatecznie sklasyfikowane zostały dopiero na trzecim miejscu i nie były brane pod uwagę przy awansie.
W tym roku los był już bardziej przychylny, a sami zawodnicy, trener i klubowi działacze, zrobili wszystko aby mu pomóc. Do sezonu 2024/2025 drużynę przygotował trener Adrian Świderski. Pod koniec kwietnia doszło do zmiany szkoleniowca. Dotychczasowy opiekun zespołu po tylko wyjazdowym remisie 1:1 z LZS Sielczyk, w ramach 22. kolejki, złożył rezygnację, która została przyjęta przez prezesa Orląt Arkadiusza Pogonowskiego. W tym momencie drużyna zajmowała drugie miejsce, mając na koncie 49 punktów. Do prowadzącej Lutni Orlęta traciły sześć punktów.
Zespół objął kapitan Rafał Jaworski, który pozostał grającym szkoleniowcem. Z ośmiu ostatnich spotkań koledzy nowego trenera i on wygrali sześć i dwa zremisowali. Orlęta pod nowymi sterami pokonały: Absolwenta Domaszewnica 4:0, Kujawiaka Stanin 4:1, Orła Czemierniki 4:2, ŁKS Łazy 3:0, Unię Krzywda 3:0, Sokoła Adamów 2:1. W międzyczasie, w ramach 26. kolejki, łukowianie zanotowali remis z liderem Lutnią Piszczac (2:2), a na zakończenie sezonu wywieźli drugi nierozstrzygnięty rezultat z Podlasiem II Biała Podlaska (2:2). W efekcie na koniec rozgrywek znaleźli się na drugim miejscu, tracąc do mistrza Lutni Piszczac cztery punkty. Taka pozycja gwarantowała występ w dwustopniowych barażach o IV ligę.
Okazało się, że zwycięzca rozgrywek w sezonie 2024/2025 Lutnia zrezygnowała z bezpośredniego awansu, a Lubelski Związek Piłki Nożnej zaproponował start na wyższym poziomie, bez konieczności rozgrywania meczów barażowych, ekipie z Łukowa. Klub wyraził zgodę. Tym samym plan na sezon został zrealizowany.
Ostatni raz w IV lidze drużyna z Łukowa wystąpiła w sezonie 2022/2023. Orlęta wracają na wyższy poziom ligowy po dwóch latach. Do startu rozgrywek jest mało czasu, bo już tylko dwa miesiące. W tym okresie władze klubu muszą znaleźć nowego trenera.
Jak przekonuje prezes Pogonowski rozmowy w tej sprawie z różnymi kandydatami prowadzone są już od pewnego czasu. Na ich sfinalizowanie klub daje sobie najbliższe kilka dni. Następnie przyjdzie czas na kompletowanie składu. Potrzeba kliku wzmocnień, planowane jest też włączenie do pierwszej drużyny zdolnych wychowanków.
