(fot. SPARTA REJOWIEC FABRYCZNY)
Start Krasnystaw pokonał Ruch Izbica 6:3. Granica Dorohusk, nie bez problemów, uporała się z beniaminkiem Hutnikiem Ruda-Huta. Komplet punktów dopisała do dorobku Sparta Rejowiec Fabryczny. Unia Białopole lepsza od Hetmana Żółkiewka
Męczyliśmy się niemiłosiernie, żeby pokonać Hutnika – mówi grający trener Granicy Dorohusk Marek Grzywna. Goście nie byli faworytem, a pokazali się z bardzo dobrej strony. Po trafieniu Alberta Głaza w 16 minucie prowadzili 1:0.
Po stracie bramki gospodarze dążyli do zmiany wyniku. – W pierwszej połowie trzy okazje zmarnował Arkadiusz Słomka – tłumaczy trener Grzywna. – Na drugą połowę wyszliśmy bardzo zmotywowani. Cieszymy się ze zwycięstwa. Szkoda, że było ono tak niskich rozmiarów.
– Kto wie, jak potoczyłoby się spotkanie, gdyby po faulu na naszym zawodniku gracz gospodarzy ukarany został czerwoną kartką. Również w drugiej połowie powinien być wolny za faul na Pawle Mazurze, a poszła akcja, po której rzut karny otrzymali gospodarze. Miejscowi grali bardzo ostro, a niestety, nie ujrzeli czerwonej kartki. Paweł Mazur, po raz kolejny, został sfaulowany tak brutalnie, że została zerwana torebka stawowa. Arbiter był zbyt pobłażliwy wobec ostrych zagrań piłkarzy Granicy – ubolewa Jacek Płoszaj, trener Hutnika Ruda-Huta.
Granica Dorohusk – Hutnik Ruda-Huta 2:1 (0:1)
Bramki: Olęder (61 z karnego), Słomka (83) – Głaz (16).
Granica: Kopeć – Giedz (46 Fedoruk), Słomka, Michał Grzywna, Olęder, Swatek, Maliszewski, Marek Grzywna, Sokołowski (75 Furmanik), Zagoła, Niemiec.
Hutnik: A. Zemrzycki – Gzella, Balcerek, P. Zemrzycki, Pawlak, Dubij (60 Kordas), Skóra, Głaz, Korzeniowski, Mazur (82 Muca), Tyczyński (72 Polak).
Z kompletem punktów wróciła Sparta Rejowiec Fabryczny. Zespół grającego trenera Bartosza Bodysa pokonał 3:0 Spółdzielcę Siedliszcze. Po pierwszej połowie goście prowadzili 2:0. – Zagraliśmy z jedną z najlepszych drużyn w lidze. Stracone bramki to jednak efekt naszych błędów w obronie. Momentami prezentowaliśmy się dobrze. Mieliśmy swoje szanse na strzelenie goli, ale ich nie wykorzystaliśmy – mówi grający szkoleniowiec Spółdzielcy Mirosław Kosowski.
– Od początku mieliśmy przewagę. Choć widać, że gospodarze pod wodzą trenera Mirosława Kosowskiego, to starannie ułożona drużyna – mówi Robert Szokaluk, prezes Sparty Rejowiec Fabryczny.
Autorem dwóch goli dla przyjezdnych był Mateusz Adamiec. Na 1:0 dobił strzał Konrada Kiejdy. Na 2:0 podwyższył po podaniu po przekątnej Piotra Kucharskiego. Przyjezdni nie mieli też szczęścia. Wojciech Rossa i Konrad Kiejda trafili w poprzeczkę, a Adamiec w słupek.
Spółdzielca Siedliszcze – Sparta Rejowiec Fabryczny 0:3 (0:2)
Bramki: Adamiec (38, 43), Daniel Orłowski (83 samobójcza).
Spółdzielca: Pawlak – Iwaniuk, Daniel Orłowski, Grzesiuk, Borek, Osoba (89 Braniewski), Kosowski (60 Damian Orłowski), Roczon (86 Jędruszak), Pasternak (85 Ławicki), Lechowski, Stefańczuk.
Sparta: Bralewski – Janiszewski (55 Lewczuk), Kucharski, Kiejda, A. Rutkowski, Adamiec, Wiewióra (55 K. Rutkowski), Oleksiejuk (70 Krystjańczuk), Rossa (76 Mazurkiewicz), Martyn (60 Kość), Barabasz.
W derbach powiatu Start Krasnystaw pokonał Ruch Izbica aż 6:3. – Wynik mógł być wyższy – twierdzi szkoleniowiec Startu Daniel Krakiewicz. – Zarówno my, jak też goście, mieliśmy jeszcze kilka dogodnych okazji.
Spotkanie z Ruchem zostało rozegrane na łąkach, poza miastem. – Murawa na stadionie nie nadawała się do gry, była po prostu zalana. Dlatego dyrektor MOSiR nie wyraził zgody na skorzystanie z niej – tłumaczy Krakiewicz.
Zmiana miejsca rywalizacji nie przeszkodziła miejscowym w odniesieniu przekonującego zwycięstwa. – Nasza wygrana nie była zagrożona. Jedynym mankamentem był fakt, że rywale zbyt łatwo zdobyli swoje bramki – ubolewa opiekun Startu.
– Start był drużyną lepszą i co do tego nie ma żadnych wątpliwości – mówi Paweł Zieliński, prezes Ruchu. – Trzeba pochwalić naszych zawodników, że mimo ciężkich warunków, walczyli do końca, zagrali ambitnie. Ubolewamy jednak nad tym, że tak ważne spotkanie, jakim były derby powiatu Krasnystaw przyszło nam grać na krasnostawskich łąkach. Mamy żal do włodarzy stadionu, czyli MOSiR w Krasnymstawie, że nie pozwolił zagrać na stadionie. Murawa była tam grząska i miejscami zalegała woda, ale uważamy, że można było skorzystać z tego obiektu. Sami też mamy takie problemy z boiskiem, ale w takich okolicznościach, a może czasami nawet jeszcze gorszych, rozgrywamy spotkania. Po prostu MOSiR Krasnystaw dał plamę. Na łąkach nawet nie ma ławek dla rezerwowych. Derby, które są najstarszymi w naszym regionie, nie zasługują na to, aby rozgrywać je „gdzieś pod płotem”.
Start Krasnystaw – Ruch Izbica 6:3 (3:0)
Bramki: Wójcik (8, 38), Sadowski (22), Kishiev (59, 83), Kowalczyk (79) – Gałka (52), Antoniak (80), Malczewski (87).
Start: Ryć (75 Skrzypa) – Wojciechowski, Łuczyn (55 Matycz), Saj, Lenard - Adamiec, Kuczyński (65 Kowalczyk), Drahanczuk, Sadowski - P. Wójcik, Kishiev.
Ruch: Marek – Antoniak, Hopko, Jasiński, Beda, Nizioł, Smyk (46 Maciej Śliwa), Kaszak (78 Malczewski), Orkiszewski (65 Kornaś), Wlizło, Gałka (80 Michał Śliwa).
Unia Białopole – Hetman Żółkiewka 4:2 (2:0)
Bramki: Zdybel (17), Łukaszewski (35), Jabłoński (49), Steciuk (67) – Hawerczuk (75), Bielak (80).
Czerwona kartka: Łukasz Sobiech (Hetman) w 88 mim, za drugą żółtą.
Białopole: Kozłowski – Omelko, Pietruszka, Godlewski, Kaznowski (72 Nazaruk), Zdybel (75 Leśnicki), Kogut, Steciuk, Łukaszewski, Jabłoński, Stepaniuk (90 Kliszcz).
Hetman: Ścibak – Skrzypczyński, Bloch, Armaciński, Hawerczuk, Małek (75 Więczkowski), Wójcik, Sobiech, Klimkiewicz, Bielak, Rycerz.
Ogniwo Wierzbica – Orzeł Srebrzyszcze 2:3 (0:0)
Bramki: Nyszko (82), Knot (89) – Ł. Tatysiak (72, 77), S. Tatysiak (90 + 4 z karnego).
Czerwone kartki: Karol Stańczuk (Ogniwo) w 75 min, za drugą żółtą; Hubert Pilipczuk (Ogniwo) w 90 +3 min, za zagranie ręką w polu karnym.
Ogniwo: Zagraba – Stańczuk, Pilipczuk, Szanfisz, Sobczuk (82 Siwek), Kłos, Zwolak (72 Nyszko), Bąk, Knot, Krupski (76 Gałecki), Hanc (63 Nadolski).
Orzeł: Komczyński – Bazela, Basiński, Sz. Tatysiak, Ł. Tatysiak, Malinowski, D. Trusiuk, K. Trusiuk, S. Tatysiak, A. Olender, M. Olender.
Unia Rejowiec – Brat Siennica Nadolna 2:5 (2:1)
Bramki: K. Bohuniuk (1), Czajka (29) – Arnold Kister (13, 57), Witka (83), Suduł (85), Ignaciuk (90 +3 z karnego).
Rejowiec: Terepora – Brzezicki, Szajduk, Rossa, Kozaczuk, Pawlicha, Karauda (53 M Bohuniuk), K. Bohuniuk (80 Waręcki), Czerwiński, Czajka (87 Piłat), Szczepanik.
Brat: Pypa – Malinowski (46 M. Szadura), K. Jopek, Ignaciuk, Szczepaniuk, Witka (87 Lubaś), Wędzina (46 K. Szadura), Arnold Kister, P. Szadura, Urbański, Suduł.
Frassati Fajsławice – Tatran Kraśniczyn 4:2 (3:1)
Bramki: Olech (18, 21), S. Baran (31, 50) – P. Sawczuk (44), Smorga (86).
Frassati: Mazur – M. Baran, Lipa, P. Przebirowski, Dzirba (86 Madeja), S. Baran (67 Smyk), Czajka, Adamiak, Młynarczyk, Kołodziejski (78 Korzeniewski), Olech (80 Skorek).
Tatran: Sowiński – S. Stasiuk, Błaszczak, Salitra, M. Ciechan, P. Ciechan, Wójtowicz, P. Sawczuk, Kniażuk (42 Fedak), M. Sawczuk (75 Dobosz), Smorga.