W zaległym spotkaniu 12. kolejki Tatran Kraśniczyn przegrał 1:2 z Unią Rejowiec
Oprócz meczu w Kraśniczynie miały się odbyć również zaległe spotkania w Izbicy i Żółkiewce. W obu przypadkach zawodnicy nie wybiegli na boisko. Powodem były kłopoty z murawą.
Gospodarze byli osłabieni. Zabrakło dwóch wojskowych Daniela Mazurka i Mirosława Tymickiego, nie dojechał także młodzieżowiec Karol Smorga. Pierwsza odsłona należała do miejscowych. Ozdobą było trafienie Michała Wójtowicza z rzutu wolnego. – Michał uderzył pięknie w okienko bramki Unii – mówi prezes Tatrana Lucjan Fedak.
Na początku drugiej połowy gospodarze stracili pierwszego gola. W zamieszaniu podbramkowym, po rzucie rożnym, do siatki trafił Bohdan Biniuk. Na 2:1 z rzutu wolnego podwyższył dla przyjezdnych Dawida Karauda. – Mieliśmy jeszcze strzał Biniuka w słupek. O jedno trafienie byliśmy lepsi od Tatrana – twierdzi Zbigniew Rumiński, prezes Unii.
Tatran Kraśniczyn – Unia Rejowiec 1:2 (1:0)
Bramki: Wójtowicz (20) – Biniuk (46), Karauda (53).
Czerwona kartka: Adrian Stasiuk (Tatran) w 75 min, za drugą żółtą.
Tatran: Kowiński – S. Stasiuk, A. Stasiuk, Błaszczak, Salitra, P. Ciechan, P. Sawczuk, M. Sawczuk (75 M. Ciechan), Fedak, Wójtowicz, K. Mazurek.
Rejowiec: Terepora – Pawlicha, Brzezicki, Karauda, Biniuk, K. Bohuniuk, Piłat, Czerwiński, Czajka, Rossa, Sąsiadek (85 Giangreco).
Mecze: Ruch Izbica – Frassati Fajsławice * Hetman Żółkiewka – Start Krasnystaw zastały przełożone na 18 marca 2018.