Chelsea Londyn pokonała 2:1 Benficę Lizbona i jako pierwszy zespół w historii rok po zwycięstwie w Lidze Mistrzów, triumfowała w Lidze Europy.
W przedostatniej akcji meczu Juan Mata dośrodkował w pole karne z rzutu rożnego, a Ivanović popisał się fantastycznym strzałem głową, pozbawiając Benficę nadziei na pierwszy od 1962 triumf w europejskich pucharach.
Piłkarze Chelsea przystępowali do środowego spotkania w roli faworyta, ale udźwignęli presję. Podobnie, jak dwanaście miesięcy temu na Allianz Arena, zadecydowało większe doświadczenie.
The Blues nie byli zdecydowanie lepsi na przestrzeni całego meczu.
W pierwszej połowie mieli spore problemy z upilnowaniem rywali i gdyby nie indolencja strzelecka Oscara Cardozo oraz Nicolasa Gaitana, finał mógłby być rozstrzygnięty już przed przerwą.
– Grali świetnie w przodzie, atakowali całym zespołem, ale jednocześnie mocno ryzykowali, nie zostawiając odpowiedniej ilości graczy z tyłu. Wiedzieliśmy, że będziemy potrzebowali dobrych piłek za linię obrony i uczyniliśmy z tego nasz sposób na Benficę – powiedział menedżer Chelsea Rafael Benitez na oficjalnej stronie londyńskiego klubu.
Kwadrans po wznowieniu z gry takie prostopadłe podanie otrzymał Fernando Torres. Najbardziej krytykowany, ale jednocześnie najskuteczniejszy w tym sezonie zawodnik The Blues wygrał pojedynek bark w bark z Luisao, a następnie na zamach położył bramkarza Portugalczyków Artura i strzałem do pustej bramki otworzył wynik spotkania.
W 68 min Benfica doprowadziła do wyrównania za sprawą Cardozo, który skutecznie egzekwował jedenastkę, podyktowaną za zagranie ręką Cesara Azpilicuety. Gdy większość kibiców szykowała się już na dogrywkę, Ivanović celną główką zapewnił Chelsea pierwszy w historii triumf w Lidze Europy.
– To była dla nas kolejna niesamowita noc. Gdy odpadliśmy z Ligi Mistrzów, wszyscy mówili o rozczarowaniu. Sprężyliśmy się jednak, podeszliśmy do rywali z szacunkiem i opłaciło się – powiedział dla chelseafc.com Frank Lampard, zastępujący w roli kapitana kontuzjowanego Johna Terry’ego.
– Gdy mieliśmy rzut rożny w doliczonym czasie gry, wróciły wspomnienia z finału Ligi Mistrzów. Pomyślałem sobie „To jest właściwy moment, musimy strzelić!”. Udało się, to niesamowite. Graliśmy w tym sezonie tak wiele meczów, ale opłaciło się. Wygrywając Ligę Europy, uratowaliśmy sezon.
Benfica Lizbona – Chelsea Londyn 1:2 (0:0)
BRAMKI
0:1 – Torres (60), 1:1 – Cardozo (68 z karnego), 1:2 – Ivanović (90).
SKŁADY
Benfica: Artur – Almeida, Luisao, Garay (78 Jardel), Melgarejo (66 John) – Perez, Matić, Rodrigo (66 Lima) – Gaitan, Cardozo, Salvio.
Chelsea: Cech – Azpilicueta, Ivanović, Cahill, Cole – Ramires, Luiz, Mata, Lampard, Oscar – Torres.
Żółte kartki: Luisao, Garay (B) – Oscar (C).
Sędziował: Bjoern Kuipers (Holandia). Widzów: 46 163.