

Po kilkunastu latach Paweł Jaroszyński znowu zagra dla Górnika Łęczna. We wtorek zielono-czarni ogłosili niespodziewany transfer obrońcy, który w ostatnich latach występował głównie we Włoszech.

W sumie 104 mecze w PKO BP Ekstraklasie, 43 we włoskiej Serie A i 76 Serie B. Od wtorku Paweł Jaroszyński jest jednak nowym-starym piłkarzem Górnika.
W Łęcznej grał wcześniej w grupach młodzieżowych, ale w 2011 roku przeniósł się do Cracovii. W swoim CV ma wiele klubów włoskich. Zakładał koszulkę: Chievo, Salernitany, FC Genoa i Pescary.
Ostatnie lata ponownie spędził w kraju – znowu w barwach „Pasów”. W rozgrywkach 23/24 zdobył nawet w lidze trzy gole dla ekipy z Krakowa. Na sezon 24/25 wrócił za to do Salernitany, z którą zaliczył 12 występów w Serie B.
Ostatni raz na boisku pojawił się jednak 1 maja i to na krótko, bo zaledwie na cztery minuty. Od lipca pozostawał bez klubu, ale do wtorku. Wtedy związał się z Górnikiem kontraktem do 30 czerwca 2026 roku.
Nazwisko Jaroszyński jest oczywiście doskonale znane kibicom z Łęcznej. Paweł to syn byłego kapitana zielono-czarnych Piotra, który grał w barwach klubu w latach 1995-2004.
