Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubartów

Dzisiaj
16:43

Straszyli zimnymi grzejnikami. Spółdzielnia dopina swego

Osiedle Szaniawskiego w Lubartowie ogrzewanie ma, ale jeszcze nie na pełną moc. Problemem jest stara linia przesyłowa, niewystarczająca dla nowym pomp ciepła i fotowoltaiki
Osiedle Szaniawskiego w Lubartowie ogrzewanie ma, ale jeszcze nie na pełną moc. Problemem jest stara linia przesyłowa, niewystarczająca dla nowym pomp ciepła i fotowoltaiki (fot. KanałS/YT)

Nerwowy początek sezonu grzewczego w Lubartowie. Pierwszego, w którym ponad 70 bloków zasilają nowe pompy ciepła. Czy sztandarowa inwestycja spółdzielni mieszkaniowej jest torpedowana przez miasto? Spór dotyczy m.in. zgody Ratusza na wymianę linii energetycznej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

To już kolejna wojenka pomiędzy władzami miasta Lubartów i zarządem spółdzielni mieszkaniowej. W przeszłości te dwa rywalizujące ze sobą ośrodki, spierały się już m.in. o koszty oświetlenia osiedli, czy montaż szlabanów na parkingach. Krytyki nie ostrzegły się nawet pomysły na termomodernizację poszczególnych budynków, czy zamykanie wiat śmietnikowych. 

"Nie lubimy się"

Po jednej stronie tego historycznego już sporu stoi zarząd spółdzielni kierowany od niemal 20 lat przez Jacka Tomasiaka, który dysponuje medialnym orężem w postaci swojego Kanału "S". Po drugiej stronie obecnie stoi burmistrz Lubartowa dysponujący urzędowym pismem "Lubartowiak" oraz oficjalnym profilem na facebooku. Obecnie funkcję tę pełni Krzysztof Paśnik, ludowiec z klubu "Wspólny Lubartów". Obydwaj panowie nie darzą się sympatią.

- Nie lubimy się. Ja go nie lubię i on mnie nie lubi. Ale to nie usprawiedliwia żadnej ze stron, żeby robić tej drugiej na złość - stwierdził ostatnio na swoim kanale Jacek Tomasiak.

Warunki nie do spełnienia?

Tą złośliwością prezes spółdzielni nazwał decyzję burmistrza w sprawie przebudowy linii energetycznej prowadzącej do kilku spółdzielczych bloków na osiedlu Szaniawskiego. Zgodnie z projektem nowego ogrzewania bazującego na pompach ciepła, stara linia o długości 65 metrów ma niewystarczające parametry. W związku z tym spółdzielnia zwróciła się o jej wymianę do zarządcy sieci, spółki PGE. Dla energetycznego giganta taka wymiana to drobiazg pod warunkiem, że posiada zgodę na przeprowadzenie robót od właściciela gruntu. W związku z tym, że teren należy do Miasta Lubartów, decydował burmistrz Paśnik. Ten zgodę wydał ale pod warunkiem uzyskania przez wykonawcę akceptacji ze strony wszystkich użytkowników wieczystych, co okazało się problematyczne, gdyż część z nich nie żyje.

- Liczyliśmy na to, że burmistrz trochę nagnie przepisy, żeby ułatwić przeprowadzenie tych robót. Nie zrobił tego, co znacznie opóźniło wymianę linii - przyznaje prezes spółdzielni.

Burmistrz krytykuje

Innego zdania jest burmistrz, który odpiera zarzuty o zablokowanie przebudowy. Jak podnosi w swoim oświadczeniu na facebooku Krzysztof Paśnik, "niezgodne z prawdą i obowiązującym prawem są słowa prezesa (...) Jacka Tomasiaka o tym, że burmistrz mógł wydać odpowiednie zgody za użytkowników wieczystych nieruchomości". Burmistrz przypomina, że pierwsza warunkowa zgoda była wydana już w czerwcu zeszłego roku, więc spółdzielnia oraz wykonawcy robót na dopełnienie formalności mieli ponad rok.

- To pokazuje, że zarząd spółdzielni wypowiadając umowę z PEC wiedział, że nie jest gotowy do zapewnienia ogrzewania budynków przy ul. Lipowej, Słowackiego, Cmentarnej i Szaniawskiego - ocenia Krzysztof Paśnik w swoim wpisie.

Przepychanki z ciepłownią

O problemach z ogrzewaniem w Lubartowie zaczęło robić się głośno. W internecie mieszkańcy miasta narzekali na zimne grzejniki, obwiniając za ten stan rzeczy zarząd spółdzielni. Ten przyznaje, że pewne niedogodności faktycznie miały miejsce. Poza wspomnianą linią, włączenie ogrzewania opóźniały też inne sytuacje, jak ta z ul. 3 Maja, gdzie podczas przygotowania budynku do sezonu woda zalała piwnicę. Okazało się, że po usunięciu ciepłomierza, ktoś nie zabezpieczył rur.

Z kolei na spółdzielczej wymiennikowni przy Słowackiego firma montująca panele fotowoltaiczne w ramach projektu wartego ponad 60 mln zł, została przegoniona przez pracowników miejskiej ciepłowni. Gdy okazało się, że budynek faktycznie należy do spółdzielni, a nie PEC-u, panele położono ponownie. Przepychanki z miejską spółką, która straciła największego klienta dotyczą również kilku innych adresów, gdzie należało odpiąć budynki z sieci ciepłowniczej.

Biura na koniec

We wtorek, 14 października, jak zapewnia nas prezes Tomasiak, ciepło powinno być już we wszystkich budynkach objętych projektem, także na osiedlu Szaniawskiego. Tam jednak oferowana mieszkańcom moc nie jest jeszcze optymalna. Wymiana problematycznego odcinka sieci ma zostać dokończona tej zimy. Jako ostatnie ogrzewanie zostało włączona w biurach SM przy ul. Cichej. - Żeby nikt nie mówił, że mamy tutaj ciepło, gdy inni marzną, bo i takie opinie już słyszałem - tłumaczy prezes.

Oszczędności już widać

Warto dodać, że wymiana źródła ogrzewania była największą inwestycją we współczesnej historii lubartowskiej spółdzielni. Dachy bloków pokryła fotowoltaika, a w piwnicach zamontowano 500 pomp ciepła. Wartość zadania to blisko 70 mln zł, a połowę kosztów pokrył Bank Gospodarstwa Krajowego. Na drugą połowę SM zaciągnęła 7-letni kredyt, który prawdopodobnie uda się spłacić nieco wcześniej. Według Tomasiaka, po spłacie, rachunki za ogrzewanie czeka wyraźny spadek. - Dla 50-metrowego mieszkania będzie to ok. 2,5 tys. zł mniej w skali roku - wylicza.

Jeszcze więcej w przyszłości zaoszczędzić mają mieszkańcy bloków z osiedla Powstańców Warszawskich, którzy czekają na podobny projekt. Jeśli spółdzielnia otrzyma finansowanie z KPO, oprócz fotowoltaiki i pomp ciepła, kupione mają zostać magazyny energii. W blokach stanieć ma również ciepła woda - nawet do poziomu 50 gr za metr. Szacowany koszt zadania to 17 mln zł.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Właściciele firmy: Paweł Hudy i Damian Drożdżal Al-Haj
ZŁOTA SETKA

Nie tylko biznes. PRONECT stawia na ludzi i przyszłość regionu

Zaczynali od spawania i pomiarów światłowodów. Dziś realizują kontrakty dla GDDKiA i Wojska Polskiego, a w planach mają sektor kolejowy i CPK. O drodze pełnej wyzwań, trudach i filozofii „wolno, ale skutecznie” opowiada Damian Drożdżal Al-Haj, współwłaściciel firmy PRONECT

Najlepszego nauczyciele! Internet znów odrobił lekcje. I to z poczuciem humoru
MEMY
galeria

Najlepszego nauczyciele! Internet znów odrobił lekcje. I to z poczuciem humoru

14 października to Dzień Edukacji Narodowej, potocznie zwany dniem nauczyciela. Kto jak nie internauci potrafią najlepiej złożyć życzenia? Zapraszamy do naszej galerii po świeżą dawkę memów!

Nie było przywłaszczenia. Sąd Apelacyjny uniewinnił prawników w sprawie funduszu KUL-u

Nie było przywłaszczenia. Sąd Apelacyjny uniewinnił prawników w sprawie funduszu KUL-u

Troje lubelskich prawników, oskarżonych o przywłaszczenie blisko 3 mln zł z odszkodowania za bezprawnie przejętą kamienicę, zostało uniewinnionych przez Sąd Apelacyjny w Lublinie. Zgodnie z wolą zmarłego małżeństwa, pieniądze miały wspierać projekty naukowe na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

Oszustwo „na znajomego z Facebooka”. 33-latek stracił pieniądze

Oszustwo „na znajomego z Facebooka”. 33-latek stracił pieniądze

33-letni mieszkaniec Zamościa padł ofiarą oszustwa metodą „na znajomego z Facebooka”. Po otrzymaniu wiadomości z prośbą o opłacenie zakupów, przekazał oszustowi kody BLIK na łączną kwotę blisko 2500 złotych.

Pora ostrzyć łyżwy. Lodowisko Icemania zaczyna sezon

Pora ostrzyć łyżwy. Lodowisko Icemania zaczyna sezon

Miłośnicy łyżew mogą już ostrzyć płozy. W sobotę, 18 października, startuje nowy sezon na Lodowisku Icemania.

Odzyskali 200 skradzionych ekspresów do kawy wartych 300 tysięcy złotych

Odzyskali 200 skradzionych ekspresów do kawy wartych 300 tysięcy złotych

Dzięki skutecznym działaniom policjantów z Ryk oraz współpracy z pełnomocnikiem pokrzywdzonej firmy udało się odzyskać blisko 200 ekspresów do kawy o wartości około 300 tysięcy złotych. Towar został skradziony z samochodu ciężarowego podczas transportu z Włoch do Polski.

Osiedle Szaniawskiego w Lubartowie ogrzewanie ma, ale jeszcze nie na pełną moc. Problemem jest stara linia przesyłowa, niewystarczająca dla nowym pomp ciepła i fotowoltaiki

Straszyli zimnymi grzejnikami. Spółdzielnia dopina swego

Nerwowy początek sezonu grzewczego w Lubartowie. Pierwszego, w którym ponad 70 bloków zasilają nowe pompy ciepła. Czy sztandarowa inwestycja spółdzielni mieszkaniowej jest torpedowana przez miasto? Spór dotyczy m.in. zgody Ratusza na wymianę linii energetycznej.

Nowatorski zabieg w Lublinie. Kardiolodzy z USK nr 4 zastosowali system Volt
ZDJĘCIA
galeria

Nowatorski zabieg w Lublinie. Kardiolodzy z USK nr 4 zastosowali system Volt

Lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie jako jedni z pierwszych w Polsce przeprowadzili zabiegi ablacji migotania przedsionków z wykorzystaniem nowoczesnego systemu Volt. To przełomowa technologia, która pozwala leczyć arytmię serca w sposób bezpieczny, precyzyjny i minimalnie inwazyjny.

Piłkarka Górnika Łęczna znowu w kadrze

Piłkarka Górnika Łęczna znowu w kadrze

Reprezentacja Polski w piłce nożnej kobiet ma przed sobą: zgrupowanie w Gdańsku oraz mecze towarzyskie z Holandią i Walią. W kadrze Biało-Czerwonych ponownie znalazło się miejsce dla zawodniczki Górnika Łęczna – Pauliny Tomasiak.

Bright Ede nie zagra w najbliższym meczu Motoru z GKS Katowice, z powodu nadmiaru żółtych kartek

Obrońca Motoru zaliczył 90 minut w reprezentacji U19, Polska pokonała Turcję

To był intensywny czas dla reprezentacji Polski do lat 19. Drużyna, którą prowadzi Łukasz Sosin wzięła udział w towarzyskim turnieju w Chorwacji. W kadrze Biało-Czerwonych pojawił się Bright Ede, obrońca Motoru Lublin

Politechnika Lubelska i PGE Dystrybucja o przyszłości energetyki

Politechnika Lubelska i PGE Dystrybucja o przyszłości energetyki

Jak połączyć naukę z praktyką i przygotować polską energetykę na przyszłość? O tym rozmawiają dziś podczas konferencji „Nowe technologie w energetyce”, zorganizowanej przez Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej oraz PGE Dystrybucja SA. Wydarzenie gromadzi naukowców, ekspertów branży i studentów, którzy wspólnie dyskutują o transformacji energetycznej, cyberzagrożeniach i nowych możliwościach dla młodych inżynierów.

Zbieranie grzybów leśnych – jesienna tradycja Polaków: jak zapełnić koszyk i zachować się prawidłowo w lesie

Zbieranie grzybów leśnych – jesienna tradycja Polaków: jak zapełnić koszyk i zachować się prawidłowo w lesie

Jesień w Polsce to czas, gdy lasy otwierają przed nami swoje spiżarnie. Właśnie rozpoczął się sezon grzybowy 2025, a zbieranie grzybów leśnych staje się narodowym sportem , który łączy przyjemność z obcowaniem z naturą. Aby w pełni cieszyć się tym hobby i wrócić do domu z pełnym koszykiem leśnych skarbów, potrzebna jest wiedza – o najlepszych terminach, lokalizacjach i sposobie rozpoznawania. Przygotowaliśmy kompletny przewodnik, który sprawi, że Twoje grzybobranie w tym roku będzie obfite i bezpieczne.

35-latek w areszcie po potrąceniu rowerzysty i ucieczce z miejsca zdarzenia

35-latek w areszcie po potrąceniu rowerzysty i ucieczce z miejsca zdarzenia

Decyzją Sądu Rejonowego w Lubartowie 35-letni mieszkaniec gminy Ostrówek spędzi najbliższe trzy miesiące w tymczasowym areszcie. Mężczyzna został zatrzymany po tym, jak potrącił 56-letniego rowerzystę i uciekł z miejsca wypadku, nie udzielając poszkodowanemu pomocy.

Jak robot sprzątający oszczędza czas i upraszcza codzienność

Jak robot sprzątający oszczędza czas i upraszcza codzienność

Jeśli masz wrażenie, że podłogi odbierają ci wieczory—okruchy po kolacji, kurz przy listwach przypodłogowych, lepka plama pojawiająca się dokładnie wtedy, gdy siadasz—to nie jest przewrażliwienie. Codzienna pielęgnacja podłóg przerywa twoją rutynę i łatwo mieć wątpliwości, które funkcje naprawdę mają znaczenie, gdy rozważasz automatyzację tego obowiązku. Robot sprzątający odpowiada na te problemy: działa według harmonogramu, porusza się bez ciągłego nadzoru i utrzymuje czystszy stan wyjściowy, dzięki czemu poświęcasz mniej czasu na przygotowania i „sprzątanie po sprzątaniu”.

Szymon Hołownia w Lublinie

Chaos w Polsce 2050 po odejściu Hołowni. Działacz z Lubelszczyzny: Popełniliśmy błędy

Polska 2050 szoruje po dnie w sondażach. Ucieczkę z tonącego okrętu na stanowisko w ONZ zapowiedział jej lider i założyciel Szymon Hołownia. Lokalni działacze partii są zdemotywowani i pełni wątpliwości. - Musimy odbudować zaufanie Polaków – przyznaje Rafał Maksymowicz, sekretarz ugrupowania w województwie lubelskim.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium