Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Motor Lublin)
Beniaminek dokonał drugiego i trzeciego transferu podczas zimowego okienka. Najpierw Motor poinformował o pozyskaniu Dawida Pakulskiego z Zagłębia Lubin. A GKS Bełchatów podziękował za występy Arkadiuszowi Najemskiemu. Ten drugi miał przenieść się do Lublina od 1 lipca. Kluby doszły jednak do porozumienia i zawodnik już teraz będzie graczem drugoligowca.
Pakulski ma 22 lata, występuje na pozycji środkowego pomocnika i w tym sezonie zaliczył jeden występ w PKO BP Ekstraklasie. A raczej epizod, bo to było tylko dziewięć minut w meczu z Pogonią Szczecin.
W sumie nowy nabytek Motoru ma jednak na koncie 28 gier na najwyższym szczeblu i dwie bramki. Do zespołu Marka Saganowskiego trafił na zasadzie półrocznego wypożyczenia, ale w umowie drugoligowiec zastrzegł sobie opcję pierwokupu.
Były pomocnik „Miedziowych” przygodę z piłką zaczynał w Górniku Wałbrzych. W 2011 roku przeniósł się do Zagłębia. W tym klubie występował w grupach młodzieżowych, drugiej drużynie i seniorach. Debiut w ekstraklasie zaliczył w lutym 2018 roku.
– Dawid Pakulski to utalentowany środkowy pomocnik, mający doświadczenie ekstraklasowe mimo wciąż młodego wieku. Na pewno będzie wzmocnieniem naszej drużyny, biorąc pod uwagę poziom sportowy. Dawid miał problemy z regularną grą w Zagłębiu Lubin, więc zdecydował się na transfer. Cieszę się, że podjął taką decyzję, bo świadczy to o jego ambicji i chęci powalczenia o samego siebie. Mam nadzieje ze ten ruch będzie miał pozytywne konsekwencje i dla niego i dla Motoru – ocenia Michał Żewłakow, dyrektor sportowy klubu z Lublina.
Jak otoczenia tłumaczy sam piłkarz? – Zależy mi na rozwoju i regularnej grze. Chcę też pomóc drużynie w awansie do pierwszej ligi. Zdecydowałem się na ten transfer, bo przedstawiono mi fajny i perspektywiczny projekt – mówi nowy zawodnik Motoru. – Mam kilku znajomych w drugiej lidze. Na pewno jest to bardziej fizyczna liga i różni się trochę od ekstraklasy. Nie stanowi to jednak dla mnie większego problemu i wierzę, że sobie poradzę – dodaje 22-letni pomocnik.
We wtorek kibice z Lublina dostali jeszcze jedną, dobrą wiadomość. GKS Bełchatów poinformował, że doszedł do porozumienia z Motorem w sprawie wcześniejszego transferu do żółto-biało-niebieskich Arkadiusza Najemskiego. Pierwotnie do dyspozycji trenera Saganowskiego ten gracz miał być dopiero od pierwszego lipca. 25-latek w ekipie „Brunatnych” zaliczył w obecnych rozgrywkach dziewięć spotkań w Fortuna I lidze i jeden w Pucharze Polski. Środkowy obrońca jest wychowankiem Legii Warszawa, a w Lublinie podpisał dwuletni kontrakt. Pierwotnie do dyspozycji trenera Saganowskiego miał być od 1 lipca tego roku.
