Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Motor Lublin)
Kolejny nowy zawodnik w Motorze Lublin. Do zespołu Marka Saganowskiego w niedzielę dołączył Brazylijczyk Vitinho. 27-letni pomocnik ostatnie lata spędził w klubach z drugiej ligi portugalskiej. Z żółto-biało-niebieskimi podpisał roczny kontrakt.
Urodzony w Rio de Janeiro Victor Guilherme dos Santos Carvalho, czyli Vitinho ma już za sobą epizod w polskiej lidze. W latach 2014-2016 był zawodnikiem drugoligowego wówczas Rakowa Częstochowa.
W rundzie wiosennej sezonu 2013/2014 zaliczył cztery krótkie występy. Później doznał jednak kontuzji kolana i stracił całe kolejne rozgrywki. Do gry wrócił w sezonie 2015/2016 jednak tym razem tylko raz pojawił się na boisku i to na 20 minut.
Następnie wrócił do ojczyzny, a od 2017 roku gra w Portugalii. Co ciekawe, od tego czasu zakładał już koszulkę… sześciu klubów. Ostatnio był zawodnikiem drugoligowego UD Vilafranquense. Jego drużyna poprzednie rozgrywki zakończyła na 17, czyli przedostatnim miejscu w lidze i musiała się pogodzić ze spadkiem.
Nowy nabytek Motoru pojawił się na boisku 21 razy, ale częściej był rezerwowym. Od pierwszej minuty zagrał tylko osiem razy, a 13 razy wchodził do gry z ławki rezerwowych. Na murawie przebywał niecałe 800 minut. Nie zapisał też na swoim koncie żadnej bramki, czy asysty. Trochę lepiej wiodło mu się w sezonie 2019/2020, kiedy w barwach CD Cova da Piedade miał na koncie gola i trzy asysty w 22 spotkaniach.
