Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kiedy Dawid Brzozowski podwyższył na 3:0 wydawało się, że Chełmianka ma pewne trzy punkty. Avia jeszcze jednak powalczyła
(fot. Chełmianka Chełm/facebook)
Po 40 minutach wydawało się, że wielkich emocji w Chełmie już nie będzie. Tamtejsza Chełmianka prowadziła w derbach z Avią aż 3:0. A tymczasem goście jeszcze przed przerwą zdobyli pierwszego gola, a w końcówce zaliczyli kontaktowe trafienie. Trzy punkty wywalczyli jednak biało-zieloni.
Drużyna Tomasza Złomańczuka zaliczyła kapitalny początek meczu. Wystarczyło kilkadziesiąt sekund, a już z gola cieszył się Grzegorz Bonin. Niedługo później do dużego wysiłku bramkarza rywali zmusił Tomasz Brzyski uderzeniem bezpośrednio z rzutu wolnego. W 12 minucie nie pomylił się za to Krystian Wójcik i gospodarze mieli już w zapasie dwie bramki.
Kolejne fragmenty? Nadal ataki i okazje po stronie Chełmianki. W 17 minucie na 3:0 mógł podwyższyć Dawid Skoczylas, ale spudłował. W końcówce pierwszej odsłony lepiej zachował się Dawid Brzozowski, który swojej szansy nie zmarnował. I w tym momencie wydawało się, że jest po zawodach. Avia nie zamierzała jednak tak szybko się poddawać. W 44 minucie cień nadziei ekipie ze Świdnika dał Wojciech Białek.
W drugiej odsłonie żółto-niebiescy długo nie mogli złapać kontaktu z rywalem. Udało się dopiero w 80 minucie za sprawą Piotra Darmochwała. Kilka chwil później Arkadiusz Górka obejrzał jednak drugi żółty kartonik i musiał przedwcześnie opuścić boisko. W liczebnym osłabieniu nie jest łatwo gonić wynik. I ostatecznie podopieczni Łukasza Mierzejewskiego już nie dogonili rywali.
A to oznacza, że Grzegorz Bonin i spółka na wiosnę wywalczyli już 22 punkty w 10 meczach. A już w sobotę derby w Białej Podlaskiej. Avia zagra za to u siebie z Wisłoką Dębica.
Sporo działo się w pozostałych meczach z udziałem naszych drużyn. W brody na pewno plują sobie przede wszystkim w Lubartowie. Drużyna Tomasza Bednaruka prowadziła ze Stalą Stalowa Wola aż do 77 minuty. Znowu na listę strzelców wpisał się Konrad Nowak. Tym razem po strzale z rzutu wolnego. Niestety, w ostatnim kwadransie rywale zdobyli dwa gole i wygrali 2:1. Piątej porażki z rzędu doznały także Orlęta Spomlek. Ekipa z Radzynia Podlaskiego prowadziła w Sandomierzu, ale także przegrała 1:2. A to było już szóste spotkanie z rzędu, w którym biało-zieloni nie dopisali do swojego konta nawet „oczka”.
Chełmianka – Avia Świdnik 3:2 (3:1)
Bramki: Bonin (1), Wójcik (12), Brzozowski (40) – Białek (44), Darmochwał (80).
Chełmianka: Ciołek – Kożuchowski, Budzyński (65 Pritulak), Mazurek, Brzozowski, Grądz (87 Giletycz), Bednara (81 Wawryszczuk), Brzyski, Bonin (65 Myśliwiecki), Skoczylas, Wójcik.
Avia: Szelong – Niewęgłowski, Mykytyn, Górka, Dobrzyński, Kompanicki (46 Kuliga), Wójcik (74 Cielębąk), Darmochwał, Maluga, Szpak (46 Oziemczuk), Białek.
Czerwona kartka: Górka (Avia, 85 min, za drugą żółtą).
Pozostałe środowe wyniki grupy czwartej III ligi:
Wisła Sandomierz – Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski 2:1 (Tyl 69, Stańczyk 84 – Kobiałka 28) * Lewart Lubartów – Stal Stalowa Wola 1:2 (Nowak 29 – Płonka 77, Mroziński 90+2) * Cracovia II – Siarka Tarnobrzeg 0:0 * Hetman Zamość – Podlasie Biała Podlaska 1:4 (Chyrchała 24 – Golba 32, Zabielski 39, Wojczuk 60, Chmielewski 90-z karnego) * Korona II Kielce – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 0:3 (Stanisławski 16-z karnego, 83, Zaklika 44) * Jutrzenka Giebułtów – Wólczanka Wólka Pełkińska 2:2 (Zawadzki 1, Majcherczyk 41 – Wrona 40, Matofij 90) * Podhale Nowy Targ – ŁKS Łagów 2:1 (Tkocz 18, Surmiak 84 – Balotelli 90) * Stal Kraśnik – Wisła Puławy 1:1 (Mażysz 73 – Paluchowski 10) * KS Wiązownica – Sokół Sieniawa 0:2 (Purcha 5,70-obie z karnych).
