Trwa piękna passa Ajaxu Amsterdam. Tym razem Holendrzy zremisowali na swoim stadionie z Juventusem Turyn. Z kolei FC Barcelona odniosła wyjazdową wygraną nad Manchesterem United, ale przez większość meczu grała bardzo nudny futbol.
Manchester United i Barcelona ostatni raz rywalizowały ze sobą osiem lat temu w finale rozgrywek, który odbył się na Wembley. Wówczas lepsi okazali się Katalończycy i zwyciężyli 3:1. Jednak kibice Dumy Katalonii przed środowym spotkaniem mogli mieć pewne obawy. Po pierwsze Barcelona jeszcze nigdy w historii nie wygrała na Old Trafford, a poza tym w ostatnich trzech sezonach kończyła swoją rywalizację w Champions League na etapie ćwierćfinałów.
W pierwszej połowie w „Teatrze Marzeń” goście od początku wzięli się do pracy. I już w 12 minucie po dobrej zespołowej akcji strzał głową na bramkę Davida De Gea oddał Luis Suarez, a piłkę zanim wpadła ona do siatki trącił jeszcze Luke Shaw i Katalończycy wyszli na prowadzenie. W późniejszej fazie spotkania goście starali się kontrolować wydarzenia na boisku i grając przeciętnie udało im się ten cel zrealizować. Tym samym Barcelona po raz pierwszy zanotowała wygraną na stadionie „Czerwonych Diabłów”.
W drugim środowym meczu rewelacja tegorocznych rozgrywek – Ajax Amsterdam – mierzył się na swoim stadionie z Juventusem Turyn. Holendrzy jak zdążyli już przyzwyczaić kibiców zagrali bardzo ambitnie. Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bez bramek w 45 minucie wynik meczu otworzył Cristiano Ronaldo zdobywając kapitalną bramkę po uderzeniu głową. Gospodarze zareagowali jednak natychmiast i tuż po wyjściu z szatni fenomenalną akcję przeprowadził David Neres i przepięknym strzałem doprowadził do remisu. W końcówce meczu znakomitą szansę na zdobycie gola miał Douglas Costa, ale piłka po jego strzale odbiła się od słupka i mecz zakończył się remisem.
Spotkania rewanżowe odbędą się 16 kwietnia.
Manchester United – FC Barcelona 0:1 (0:1)
Bramki: Shaw (12-samobójcza)
Manchester: de Gea – Young, Smalling, Lindelof, Shaw – Fred, McTominay, P. Pogba – Dalot (75 Lingard), Lukaku (68 Martial), Rashford (85 Pereira).
Barcelona: ter Stegen – N. Semedo, Pique, Lenglet, Alba – Arthur (66 Roberto), Busquets (90 Alena), Rakitić – Messi, L. Suárez, Coutinho (65 Vidal).
Żółte kartki: Shaw, Lingard, Smalling – Busquets, Vidal.
Sędziował: Gianluca Rocchi (Włochy).
Ajax Amsterdam – Juventus Turyn 1:1 (0:1)
Bramki: Ronaldo (45) – Neres (47).
Ajax: Onana – Veltman, de Ligt, Blind, Tagliafico – Schoene (78 Ekkelenkamp), F. de Jong – Ziyech, van de Beek, Neres – Tadić.
Juventus: Szczęsny – Cancelo, Bonucci, Rugani, Aléx Sandro – Bentancur, Pjanić, Matuidi (77 Dybala) – Bernardeschi (90 Khedira), Mandžukić (61 Costa), Ronaldo.
Żółte kartki: 41. Tagliafico, F. de Jong, Schoene, Ekkelenkamp – Pjanić.
Sędziował: Carlos del Cerro Grande (Hiszpania).