Do tej pory piłkarze Sokoła bardzo dobrze radzili sobie w meczach z beniaminkami. Dlatego w niedzielę w starciu z Eko Różanka Dariusz Dziewulski liczył na trzy punkty. Niestety, goście musieli się zadowolić remisem (1:1)
Po pierwszej połowie prowadzili gospodarze. Gola sprezentowali im jednak goście. Strzelał Jakub Gołąb, a bramkarz przyjezdnych, chociaż miał już piłkę na rękach, to jakimś cudem wrzucił ją sobie do bramki. Sokół nie rezygnował i po zmianie stron zdobył wyrównującą bramkę za sprawą Adama Wiraszki. Goście mieli też duże pretensje do sędziów. Do siatki trafił Bartłomiej Goździołko, ale grę przerwał arbiter, który podniósł chorągiewkę. Po starciu z obrońcą w polu karnym padł z kolei Karol Borkowski. Gwizdka jednak nie było.
– Rzadko zdarza mi się narzekać na arbitrów, ale tym razem sędziowali za bardzo po „gospodarsku”. Mam spore zastrzeżenia przede wszystkim, jeżeli chodzi o sytuację z Karolem Borkowskim. Nawet zawodnik Eko przyznał się, że w tej sytuacji przekroczył przepisy. Mówiłem chłopakom przed meczem, że liczę na trzy punkty, bo potrafimy grać z beniaminkami. Dlatego mamy duży niedosyt. Znowu potwierdziło się, że na wyjazdach potrafimy punktować, ale ten remis nas nie cieszy – wyjaśnia Dariusz Dziewulski, szkoleniowiec gości.
W środku tygodnia Eko wyeliminowało z Pucharu Polski Chełmiankę i w meczu ligowym było to widać, bo gospodarzom brakowało sił. – Jesteśmy zadowoleni z tego remisu. W środę naprawdę zostawiliśmy zdrowie na boisku i tym razem zabrakło mocy. W 60 minucie zrobiliśmy cztery zmiany. To nie wystarczyło. Szkoda też, że wypadło nam kilku ważnych graczy. Patryk Błaszczuk po wypadku samochodowym wylądował w szpitalu, ale na szczęście nic wielkiego się nie stało. Nie mogli zagrać jeszcze Sławek Skorupski i Władysław Magdysz – mówi Antoni Kruk, kierownik ekipy z Różanki.
Eko Różanka – Sokół Adamów 1:1 (1:0)
Bramki: Gołąb (30) – Wiraszka (67).
Eko: Witkowski – Prus, Żakowski, Jędrzejuk, Kruk (46 Romaniuk), Bartnik (80 Mikulski), Walaszek (60 Jankowski), Sobów, Sheluk, J. Gołąb (85 Łobko), Więcaszek.
Sokół: Dzido – Szymański, Zdunek, K. Nowicki (70 P. Nowicki), Łukasik, Sokołowski (88 Grochowski), Goździołko, Cąkała (75 Mateusz Baran), Buga, Wiraszka, Borkowski.
Żółta kartka: Sokołowski (Sokół).
Sędziował: Tomasz Ostrowski (Zamość).