Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Katarzyna Nastaj)
Są konsekwencje walkowera w meczu pomiędzy Hetmanem Zamość, a Tomasovią. Przypomnijmy, że w derbach na boisku padł remis 2:2, ale ze względu na to, że w barwach beniaminka rozgrywek przez kilka minut brakowało na boisku zawodnika o statusie młodzieżowca trzy punkty zgarnął zespół z Tomaszowa
Przypomnijmy, że sobotni mecz rozgrywany był w Szczebrzeszynie, a będący tam w roli gospodarza Hetman tylko przez moment mógł cieszyć się ze zdobytego jednego punktu. Szybko po końcowym gwizdku okazało się jednak, że wysiłki zawodników zostały zmarnowane przez głupi błąd.
– Na boisku w Szczebrzeszynie remisujemy po dobrym meczu 2:2. Niestety, przez błąd sztabu szkoleniowego i brak młodzieżowca w naszej drużynie przez 5 minut meczu, spotkanie zostanie zweryfikowane jako walkower na korzyść drużyny gości. Wszyscy jesteśmy zdruzgotani tym faktem. Jako zarząd klubu przepraszamy wszystkich kibiców za zaistniałą sytuacje i zobowiązujemy się do wyciągnięcia konsekwencji wobec osób, które zawiniły – poinformował klub z Zamościa za pośrednictwem na facebooka.
Kilka dni po meczu strata punktu na skutek błędu ludzkiego miała kolejne konsekwencje. I trzeba przyznać, że jak na realia czwartej ligi są one bardzo surowe. – Zarząd K.S. Hetman Zamość poddał głębokiej analizie sytuację związaną z błędną zmianą zawodników podczas ostatniego meczu ligowego z Tomasovią Tomaszów Lubelski, która skutkowała walkowerem na korzyść drużyny gości – poinformował Hetman poprzez facebooka. – Na podstawie ustalonych faktów zarząd postanowił ukarać: Kierownika drużyny bezwzględnym odsunięciem od pełnienia obowiązków, z jednoczesnym rozwiązaniem umowy. Pierwszego trenera karą finansową w wysokości 50 procent jednomiesięcznego uposażenia. Trenera asystenta karą finansową w wysokości 100 procent jednomiesięcznego uposażenia – przekazał beniaminek czwartej ligi.
Kolejny mecz zamościanie rozegrają 14 września w Lublinie, gdzie zmierzą się z Lublinianką. Patrząc na surowość kar kolejny błąd w przeprowadzeniu zmian w trakcie spotkania wydaje się już niemalże niemożliwy.
