Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dwa gole Tsvetana Filipova pozwoliły puławianom odnieść zwycięstwo. Mecz ułożył się jednak znakomicie dla gospodarzy. Już w trzeciej minucie Ireneusz Kowalski dał piłkarzom z Bełżyc prowadzenie.
Wyrównał jednak bardzo szybko Karol Kalita. Goście próbowali pójść za ciosem, prezentowali większą kulturą gry, ale nie potrafili przełożyć tej przewagi na konkretne sytuacje podbramkowe.
O sukcesie przeciwnika przesądzili gracze z pierwszego zespołu. Zarówno Tsvetan Filipov, jak i Rafael pokazali się z bardzo dobrej strony – powiedział Grzegorz Woźniak. Trudno nie zgodzić się z opiekunem Tęczy, skoro Bułgar zdobył dwa gole, a Brazylijczyk dołożył jedno trafienie.
Drugą połowę ponownie lepiej rozpoczęli miejscowi. W 49 min Kowalski wykorzystał nieporozumienie pomiędzy Leonidem Otchenshenko oraz linią defensywną i dał gospodarzom ponownie prowadzenie.
To wyraźnie podrażniło przyjezd-nych, a do pracy wziął się zwłaszcza Tsvetan Filipov. Bułgar ma spore problemy ze zdobywaniem bramek w drugiej lidze. Występ w rezerwach okazał się dla niego bardzo korzystny i pokazał, że nie zatracił instynktu strzeleckiego.
W 60 i 63 min 26-letni pomocnik dwa razy strzałami głową pokonał Cezarego Andruszaka. Na te gole odpowiedział jeszcze Kowalski. Tę-cza była jednak już bezradna po trafieniu Rafaela z 74 min, który ustalił wynik rywalizacji. Rezultat mógłby być jeszcze wyższy, ale w końcówce Filipov zmarnował rzut karny.
– Punkty były nam bardzo potrzebne. Filipov i Rafael zagrali znakomite spotkanie. Muszę pochwalić ich za profesjonalne podejście do tych zawodów. Dali świetny przykład młodzieży – mówi Marek Nowak, który w sobotę opiekował się rezerwami Wisły.
– Nigdy nie mieliśmy problemów ze stałymi fragmentami gry. Tym razem jednak dwa razy daliśmy się zaskoczyć. Wydaje mi się, że zabrakło nam koncentracji w obronie – kończy Woźniak.
Tęcza Bełżyce – Wisła II Puławy 3:4 (1:1)
Bramki: Kowalski (3, 49, 65) – Kalita (11), Filipov (60, 63), Raphael (74).
Tęcza: Andruszak – Pruszkowski (76 Iwaniak), Szacoń, Wójtowicz, Pomorski, Stochmalski, Bogacz, Młyniec, Pietras (65 Gołofit), Zieliński (60 Wójcik), Kowalski (67 Wolak).
Wisła II: Otchenashenko – Kędra, Jaroszek, Zdżalik, Sowa, Szczodry (70 Sokołowski), Piasek, Kalita, Jóźwicki (58 Pańko), Filipov, Rafael.
Żółte kartki: Pruszkowski, Szacon,Pomorski – Raphael. Czerwone kartki: Szacoń (78 min za dwie żółte), Pomorski (85 min za dwie żółte).
Sędziował: Wieleba.
Widzów: 100.
