Bartosz Kwiecień prawdopodobnie zostanie wypożyczony do Górnika Łęczna
W środę wzięli udział w oficjalnej sesji zdjęciowej. Zabrakło na niej chorych Pawła Zawistowskiego oraz Juliena Tadrowskiego. Pojawił się za to Łukasz Zwoliński, który na początku tygodnia wrócił do treningów po kontuzji torebki stawowej.
– Dziś pierwszy trening z zespołem po urazie (dotychczas trenowałem indywidualnie na siłowni). Póki co nie były to pełne obciążenia, trochę biegania i lekki kontakt z piłką, ale kilka dni i wracam do pełnej dyspozycji – napisał popularny Zwolak w poniedziałek na swoim profilu w jednym z portali społecznościowych.
Na sesji był również obecny Bartosz Kwiecień, który przekonał do siebie sztab szkoleniowy i najprawdopodobniej zostanie wypożyczony do Górnika do końca sezonu.
Trener Jurij Szatałow w dalszym ciągu nie może doczekać się napastnika, który mógłby wzmocnić rywalizację w pierwszej linii i zostać realną alternatywą dla Zwolińskiego. Być może taki zawodnik dojedzie do zespołu na zgrupowaniu w Grodzisku Wielkopolski, na które „zielono-czarni” wyjadą w poniedziałek. Wcześniej, w sobotę, rozegrają na własnym terenie sparing z Siarką Tarnobrzeg.
– Cały czas trenujemy z piłkami, ale powoli schodzimy z obciążeń i zmieniamy akcenty, jakie kładziemy na poszczególne elementy treningu. Do Wielkopolski wyjedziemy z rana i mam nadzieję, że warunki atmosferyczne pozwolą nam sprawnie i szybko dotrzeć na miejsce, bo pierwszy trening mamy zaplanowany jeszcze tego samego dnia o godz. 17 – powiedział Andrzej Rybarski, drugi trener Górnika.
W ośrodku należącym do Zbigniewa Drzymały, byłego właściciela Groclinu Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, łęcznianie będą przebywali przez tydzień. W tym czasie rozegrają dwa sparingi, z Wartą Poznań i Chrobrym Głogów.