Polska - Andora 3:0. Wygrana w siermiężnym stylu

Polacy od pierwszych minut prowadzili grę, ale przez pierwsze 30 minut w zasadzie nic z tego nie wynikało. Dopiero po upływie pół godziny gry z rzutu rożnego dośrodkował Maciej Rybus, a na strzał z woleja zdecydował się Robert Lewandowski. Piłka odbiła się jeszcze od pleców Moisesa San Nicolasa i wpadła do bramki. Później dwie okazje miał Akradiusz Milik, ale do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

10 minut po wznowieniu gry znów przypomniał o sobie Lewandowski, który po podaniu od Kamila Jóźwiaka „na raty” pokonał bramkarza rywali. W 62 minucie mogło być 3:0, ale strzał Krzysztofa Piątka niemalże z linii bramkowej wybił Joan Cervos. W końcowych fragmentach spotkania selekcjoner Paulo Sousa dokonał kilku zmian i dwie minuty przed końcem meczu wynik spotkania ustalił Karol Świderski.

W pozostałych meczach „polskiej” grupy Albania uległa u siebie Anglii 0:2, a San Marino przegrało 0:3 z Węgrami. W najbliższa środę Biało-Czerwonych czeka kolejny arcyważny mecz – na Wembley z Anglią.

Polska – Andora 3:0 (1:0)

Bramki: Lewandowski (30, 55), Świderski (88).

Polska: Szczęsny – Bereszyński (60 Dawidowicz), Piątkowski, Glik, Rybus (60 Grosicki) – Jóźwiak, Krychowiak, Zieliński (73 Kozłowski), Milik (60 Płacheta), Lewandowski (63 Świderski) – Piątek.

Andora: Iker – M. San Nicolas, Ch. García, E. Garcia, Alavedra, M. Garcia (58  Cervos) – C. Martinez (74 A. Martínez), Rebes (87 Vieira), Vales, Pujol (58  Alaez) – Sanchez (87  L. San Nicolás).

Żółte kartki: Ch.García, Alaez.

Sędziował: Erik Lambrechts (Belgia).

TABELA GRUPY I

1. Anglia         2              6             7-0
2. Polska         2              4             6-3
3. Węgry         2              4             6-3
4. Albania        2              3             1-2
5. Andora        2               0             0-4
6. San Marino  2               0             0-8