Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższy weekend piłkarze z trzeciej i czwartej ligi, a także klas okręgowych nie rozpoczną rundy wiosennej zgodnie z terminarzem.
LZPN podtrzymuje jednak, że kluby będą miały wolną rękę i jeżeli uznają, że chcą grać, a ich boiska będą do tego się nadawały, to związek nie zrobi im żadnych problemów.
Na trzecim froncie na pewno nie odbędzie się spotkanie pomiędzy Unią Nowa Sarzyna i Wisłoką Dębica. Działacze tego pierwszego klubu zgłosili w LZPN, że ich boisko nie nadaje się do gry. Na pewno wystąpią za to piłkarze Górnika Łęczna z Orlętami Radzyń Podlaski.
Obie strony ustaliły, że zmierzą się na bocznym boisku ze sztuczną nawierzchnią. Spore szanse na rozpoczęcie rundy wiosennej już w najbliższy weekend mają również piłkarze Stali Mielec i Podlasia Biała Podlaska.
– Przedstawiciele Stali dzwonili do nas i poinformowali, że na dzień dzisiejszy można u nich rozgrywać spotkania. Więcej sygnałów z trzeciej ligi do tej pory nie było, ale cały czas czekamy na informacje. W ciągu kilku dni naprawdę może się jeszcze sporo zmienić. Wiemy już jednak, że wszystkie mecze, które zostaną przełożone, odbędą się 21 kwietnia, bo już wcześniej przygotowaliśmy sobie ten rezerwowy termin – tłumaczy Marian Urbański, przewodniczący Wydziału Gier LZPN.
W czwartej lidze w najgorszym stanie są boiska Sparty Rejowiec Fabryczny i Janowianki Janów Lubelski. Ta pierwsza drużyna miała zagrać z Orlętami Łuków, a ekipa Dariusza Brytana z Cisami Nałęczów.
– Oba zespoły zgłosiły się do nas, że na ich płytach leży gruba warstwa śniegu i do najbliższego weekendu ciężko będzie się go pozbyć. Wszystko wskazuje, więc na to, że te mecze zostaną odwołane. Czy mieliśmy już jakieś sygnały z lubelskiej okręgówki? Z tej ligi jeszcze ani jednego, jednak wszystko zależy od klubów. Chcemy im pójść na rękę, aby nie narażać nikogo na niepotrzebne koszty – dodaje Urbański.
Z kolei działacze Zamojskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej we wtorek mieli zdecydować o przełożeniu pierwszej kolejki tamtejszej piątej ligi. Ale ostateczny werdykt zapadnie dopiero w czwartek. Na pewno w środę nie odbędzie się zaległe spotkanie Ostoi Skierbieszów z Unią Hrubieszów. O nowym terminie tego meczu działacze także poinformują w czwartek.
Na trzecim froncie na pewno nie odbędzie się spotkanie pomiędzy Unią Nowa Sarzyna i Wisłoką Dębica. Działacze tego pierwszego klubu zgłosili w LZPN, że ich boisko nie nadaje się do gry. Na pewno wystąpią za to piłkarze Górnika Łęczna z Orlętami Radzyń Podlaski.
Obie strony ustaliły, że zmierzą się na bocznym boisku ze sztuczną nawierzchnią. Spore szanse na rozpoczęcie rundy wiosennej już w najbliższy weekend mają również piłkarze Stali Mielec i Podlasia Biała Podlaska.
– Przedstawiciele Stali dzwonili do nas i poinformowali, że na dzień dzisiejszy można u nich rozgrywać spotkania. Więcej sygnałów z trzeciej ligi do tej pory nie było, ale cały czas czekamy na informacje. W ciągu kilku dni naprawdę może się jeszcze sporo zmienić. Wiemy już jednak, że wszystkie mecze, które zostaną przełożone, odbędą się 21 kwietnia, bo już wcześniej przygotowaliśmy sobie ten rezerwowy termin – tłumaczy Marian Urbański, przewodniczący Wydziału Gier LZPN.
W czwartej lidze w najgorszym stanie są boiska Sparty Rejowiec Fabryczny i Janowianki Janów Lubelski. Ta pierwsza drużyna miała zagrać z Orlętami Łuków, a ekipa Dariusza Brytana z Cisami Nałęczów.
– Oba zespoły zgłosiły się do nas, że na ich płytach leży gruba warstwa śniegu i do najbliższego weekendu ciężko będzie się go pozbyć. Wszystko wskazuje, więc na to, że te mecze zostaną odwołane. Czy mieliśmy już jakieś sygnały z lubelskiej okręgówki? Z tej ligi jeszcze ani jednego, jednak wszystko zależy od klubów. Chcemy im pójść na rękę, aby nie narażać nikogo na niepotrzebne koszty – dodaje Urbański.
Z kolei działacze Zamojskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej we wtorek mieli zdecydować o przełożeniu pierwszej kolejki tamtejszej piątej ligi. Ale ostateczny werdykt zapadnie dopiero w czwartek. Na pewno w środę nie odbędzie się zaległe spotkanie Ostoi Skierbieszów z Unią Hrubieszów. O nowym terminie tego meczu działacze także poinformują w czwartek.
