Po ostatniej porażce w rozgrywkach T-Mobile ekstraklasy z Polonią Warszawa niewielu kibiców spodziewało się, że Wisła Kraków zdoła wygrać z Twente Enschede, a co dopiero awansować do 1/16 finału Ligi Europy. Podopieczni Kazimierza Moskala pokonali jednak zespół z Holandii 2:1 i wywalczyli promocję kosztem Fulham.
Jeszcze przed przerwą wyrównał Luuk De Jong, który popisał się kapitalnym, uderzeniem z przewrotki.
Do przerwy utrzymał się wynik 1:1, ale Wisła zaatakowała natychmiast po rozpoczęciu drugiej części zawodów.
I szybko Cwetan Genkow wyprowadził polski zespół na prowadzenie 2:1. Obie drużyny miały swoje okazje w kolejnych fragmentach, ale fatalnie pudłował zwłaszcza Patryk Małecki i kibice nie obejrzeli już żadnej bramki.
Ekipa z Krakowa zrobiła swoje i zainkasowała trzy punkty. Do awansu potrzebny był jednak korzystny wynik meczu Fulham - Odense.
Goście tego spotkania sprawili miłą niespodziankę, bo po trafieniu Djibrila Falla z... 93 minuty Odense zremisowało w Anglii 2:2.
Wisła Kraków - Twente 2:1 (1:1)
Bramki: Garguła (11), Genkow (46) - De Jong (39).
Wisła: Pareiko - Jovanović, Diaz, Bunoza, Nunez, Boguski (61 Małecki), Wilk, Jirsak (90 Brud), Garguła, Melikson (89 Kirm), Genkow.
Twente: Marsman - Cornelisse, Bengtsson, Buysse, Roseler, Janssen, Landzaat, de Jong (77 Gouriye), Bajrami, Janko (65 Berghuis), Chadli (46 John).
Grupa K
Fulham - Odense BK 2:2 (Dempsey 27, Frei 31 - Andreasen 64, Fall 90).
1. Twente 6 13 14- 7
2. Wisła 6 9 8-13
3. Fulham 6 8 9- 6
4. OB 6 4 9-14