Victoria Łukowa/Chmielek – Unia Hrubieszów 1:2. Pozostałe wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Przed tym spotkaniem w nieco lepszej sytuacji byli gracze trenera Marka Hyza, którzy do tej pory zgromadzili dwa „oczka” więcej. Dlatego też niedzielne spotkanie zapowiadało się niezwykle interesująco.

Mecz zdecydowanie lepiej rozpoczęli przyjezdni. W 25 minucie po faulu na około 30 metrze Piotr Fulara bardzo szybko zagrał piłkę do Mateusza Pańko, a ten przelobował bramkarza Victorii i dał prowadzenie spadkowiczowi z IV ligi. Zdobyty gol dodał animuszu graczom trenera Dariusza Herbina. W 38 minucie błyskotliwą akcję na lewym skrzydle przeprowadził Yevhenii Hriu po czym dośrodkował ją w kierunku Fulary. Pomocnik Unii będąc na 16 metrze uderzył bez zastanowienia z woleja i zdobył kapitalną bramkę nie dając żadnych szans na skuteczną interwencję Kacprowi Berbeckiemu. Na domiar złego z powodu kontuzji bramkarz Victorii musiał opuścić boisko i w drugich 45 minutach między słupkami stanął Marek Hyz.

Po przerwie gospodarze starali się zdobyć gola kontaktowego i po upływie godziny gry w zamieszaniu po dośrodkowaniu z rzutu wolnego najprzytomniej zachował się Adrian Czapla i nadzieje na korzystny wynik odżyły na nowo. Jednak dziesięć minut później gospodarze musieli radzić sobie bez Mateusza Staronia, który za drugą żółtą kartkę musiał opuścić boisko. W końcówce gospodarzy mógł pogrążyć Hrui, ale spudłował w znakomitej sytuacji, a następnie Hyz obronił strzał z rzutu karnego, który wykonywał Fulara, ale ostatecznie goście odnieśli niezwykle cenne zwycięstwo w kontekście gry o awans. – Było to dla nas ciężkie spotkanie, bo rywale od pierwszych minut grali bardzo ostro i uciekali się do licznych fauli – mówi Dariusz Herbin, trener Unii. – W pierwszej połowie mieliśmy pełną kontrolę nad meczem. Dopiero w drugiej części gry po niepotrzebnie straconej bramce na boisku zrobiło się nerwowo. Mogliśmy wygrać wyżej, bo mieliśmy ku temu okazje, ale najważniejsze jest zwycięstwo bo naszym celem jest awans – zapewnia szkoleniowiec zespołu z Hrubieszowa. – Nie ma co ukrywać, w pierwszej połowie wypadliśmy blado – przyznaje Krzysztof Hyz, prezes Victorii. – Jednak w drugiej połowie po wejściu Krzysztofa Karwackiego wróciliśmy do gry. Grając w dziesięciu wcale nie byliśmy gorsi i mogliśmy to spotkanie zremisować – dodaje prezes zespołu z Łukowej.

Victoria Łukowa/Chmielek – Unia Hrubieszów 1:2 (0:2)

Bramki: Czapla (60) – Pańko (25), Fulara (38)

Victoria: Berbecki (46 Hyz) – Baran, Wojtyna, Czapla, Fidler – Klecha, Mokrzycki, Staroń, Stelmach (50 Karwacki), Jonak (71 Dziura), Skubisz (60 Szostak).

Unia: Tomczyszyn – Kazan, Baran, Szuszkowski, Smoła – Hrui (75 Oleszczuk), Podgórski, Kamiński, Fulara – Pietrusiewicz, Pańko (85 Przeworski).

Czerwona kartka: Staroń (70-za dwie żółte)

Sędziował: Piotr Burak.

Pozostałe wyniki zamojkskiej klasy okręgowej

Olimpia Miączyn – Huczwa Tyszowce 2:3 (0:2)

Bramki: Kukiełka (61, 88) – Sioma (34), Ziółkowski (41), (64).

Huczwa: Wojtaszek – Materna (62 Podbrony), Bubeła, Sak, Wybranowski (75 Misztal) – Podolak, Sioma (69 Droździel), Antoniuk, Okalski, Ziółkowski, Maliszewski (46 Szumlański).

Olimpia: Szczepaniak (25 Wolanin) – Markiewicz, Karpiuk, Jachorek, Cisek – Nowak (60 Praczuk), Wasilewicz, Chmiel, Żyła – Kukiełka, Łyp (78 Okoniewski).

Sędziował: Mateusz Kowalczuk.

Olender Sól – Omega Stary Zamość 0:3 (0:1)

Bramki: Mikulski (33), Rój (80-samobójcza), Maciejewski (82).

Olender: Woch – Różański (77 Pałubski), Sz. Kiełbasa , Olszówka, Pawlicha, Kmieć, P. Muzyka, D. Muzyka, Gnojek (70 M. Chorębała), Rój, Wolanin.

Omega: Sasim (72 Mężyński), Mikulski, Tchórz, Muda (70 Wiatrzyk), Nizioł, Łata (46 Goch), Maciejewski, K. Bojar (85 Bochniak), Grela, Dywański, M. Bojar

Sędziował: Marcin Kluk.

Sokół Zwierzyniec – Igros Krasnobród 0:1 (0:0)

Bramka: Biela (61).

Sokół: Paczos – Lachowicz, Myszak, Sirko, Kusy – Krzepiłko, Migryt, Kosiński, Miedźwiedź, Kharmushka, Cieplachowicz (60 Sułkowicz).

Igros: Kania – Wasyl, Ścirka, Tomiczek, Wyrwa - Kulczycki, Kostrubiec, Molenda (46 Margol), Mielniczek, Biela, Pisarczyk (55 Gozdek).

Sędziował: Konrad Łukiewicz.

Gryf Gmina Zamość – Ostoja Skierbieszów 7:0 (5:0)

Bramki: Gromek 14, 29, Wolski 33, 39, Karaszewski 41, 48, Świrgoń 55.

Gryf: Dobromilski – Flaga, Burak, Krystian Cebula (54 Galan), Wolski – Gromek (56 Kierepka), Goździuk (53 Wójtowicz), Popko, Kacper Cebula (70 Kostrubiec), Albingier (48 Świrgoń), Karaszewski.

Ostoja: Adamczyk – Koziej, Turek, Duda, Kropornicki (70 Śliwa) – Nowogrodzki, Waga, Maruchniak, Nowak – Wach (80 Maruchniak), Jabłoński.

Sędziował: Robert Kędziora.

Włókniarz Frampol – Korona Łaszczów 0:2 (0:0)

Bramki: Borowiak (50), Brytan (90-z karny)

Włókniarz: Saj – Bielecki (80 Spólnik), D. Swatowski, Kawecki, Myszak – Wnuk, Branewski, R. Swatowski, Kapica - Pyda, Decyk.

Korona: Fedyna – Huzar, Krawczyk (80 Rój), Mossourec, Swatowski (65 Brytan) – Jamroż, Oznański, Srótwa, Borowiak – Stefanik, Wawryca (86 Wojnarski).

Sędziował: Tomasz Ostrowski

Grom Różaniec – Orion Dereźnia Solska 2:1 (2:1)

Bramki: Kusiak (8), Larwa (38) – M. Borowski (35).

Grom: Markowicz – Kuczyński (Łogin 86), Mazur, Kurzyna (88 Gleń), Krzysztof Kaproń – Larwa, Przeszło, Kamil Kaproń, Kapuśniak (60 Grasza) – Wojtowicz (66 Wróbel), Kusiak.

Orion: P. Borowski – Raduj (55 Szabat), Czerw, Ł. Kiełbasa, Rękas – M. Kiełbasa (65 Hyz), B. Kowalik, Żybura, M. Borowski – Blicharz, Wilkos.

Czerwona kartka: Żybura (45)

Sędziował: Krzysztof Kuryj.