Tego dnia, o godzinie 17.30, rozegrany zostanie mecz charytatywny, którego dochód przeznaczony zostanie na leczenie chorego na nowotwór drugiego trenera Vive Tauron Kielce, Tomasza Strząbały.
- Lublin jest dobrym miastem dla piłki ręcznej i na pewno potrzebuje takiego wydarzenia, liczymy na duże zainteresowanie - powiedział na oficjalnej stronie Związku Piłki Ręcznej w Polsce Marek Góralczyk, sekretarz generalny związku.
W organizację tego sportowego wydarzenia włączyła się Fundacja Rozwoju Sportu. Mecz będzie transmitowany przez telewizję Polsat Sport. Podczas spotkania prowadzone będą licytacje pamiątek ofiarowanych przez zawodników grających w superlidze. Inicjatywa pomocy choremu trenerowi wyszła od samych szczypiornistów. Piłkarze mistrza Polski Vive Tauron Kielce już uzbierali ponad 100 tysięcy złotych.
U Tomasza Strząbały zdiagnozowano nowotwór układu krwiotwórczego. Ostatnio stan zdrowia szkoleniowca pogorszył się. Ratunkiem może być tzw. terapia CRd. Leczenie stosowane jest tylko w Stanach Zjednoczonych. Jego skuteczność to aż 64 procent wyleczeń. Koszt takiej walki z chorobą to ponad milion złotych.
Na parkiecie kibice zobaczą takie gwiazdy piłki ręcznej jak kapitan reprezentacji narodowej Sławomir Szmal, Michał Jurecki, Krzysztof Lijewski i Piotr Chrapkowski. Nie powinno również zabraknąć zawodników Azotów Puławy: rozgrywającego Piotra Masłowskiego i skrzydłowego Przemysława Krajewskiego. W ekipie Reszty Świata planują zagrać m.in. Marin Sego, Julen Aginagalde, Ivan Cupić i Manuel Strlek.
Lubelska publiczność miała już okazję oglądać w hali Globus piłkę ręczną na najwyższym, również reprezentacyjnym poziomie. W kwietniu rozegrany tu został międzynarodowy turniej towarzyski z udziałem Polski, Białorusi, Rosji i Czech. W lutym rozegrane zostało spotkanie ligowe Azotów z Vive Kielce. Za każdym razem lubelska arena wypełniała się w komplecie. Mecz puławian obejrzało 4200 widzów.