AZS AWF Biała Podlaska – Zagłębie Handball Team Sosnowiec 32:26. Inauguracja na plus

Zanim wybrzmiał pierwszy gwizdek jeden z czołowych zawodników gospodarzy, Leon Łazarczyk, otrzymał srebrną odznakę Akademickiego Związku Sportowego. Wręczył mu ją dziekan Wydziału Wychowania Fizycznego i Zdrowia AWF w Białej Podlaskiej, profesor Hubert Makaruk.

Będący w dobrym nastroju szczypiornista zaliczył na początku dwa trafienia otwierając wynik spotkania (2:0). Bardzo szybko początek stał się wyrównany (5:5). Powoli inicjatywę zaczęli przejmować gospodarze. Ładnym rzutem przez całe boisko do pustej bramki popisał się bramkarz AZS AWF Emil Wiejak i było 7:5. W pewnym momencie akademicy odskoczyli na 10:7. Do przerwy jednak prowadzili minimalnie 15:14.

Goście stawiali zacięty opór i nie było tak prosto powiększyć przewagę. W ekipie Zagłębia grają m. in. doświadczony Michał Adamuszek, który zasilił kadrę przychodząc z Górnika Zabrze. Z przeszłością w superlidze są też w Zagłębiu Marceli Migała czy grający trener Arkadiusz Kowalski.

Po zmianie stron przyjezdni objęli nawet prowadzenie (16:15). Bialczanie nie zamierzali jednak ustąpić pola. Po kwadransie drugiej części meczu na tablicy wyników było już 24:19 dla AZS. Osiem minut przed końcem Norbert Maksymczuk trafił na 28:22. Pod koniec meczu na boisku pojawili się nowi zawodnicy bialskiego zespołu: Olaf Wojnecki, Daniel Szendzielorz i Wiktor Kwiatkowski. Parkiet powąchał również grający trener akademików Marcin Stefaniec. Zabrakło jedynie kontuzjowanego Bartłomieja Mazura. Niepokojący jest też fakt urazu Wiktora Wójcika, którego nabawił się go w starciu z rywalem.

AZS AWF Biała Podlaska – Zagłębie Handball Team Sosnowiec 32:26 (15:14)

AZS AWF BP: Wiejak 1, Kwiatkowski – Łazarczyk 9, Maksymczuk 9, Szendzielorz 4, Ziółkowski 3, Niedzielenko 2, Kandora 1, Kozycz 1, Lewalski 1, Wojnecki 1, Antoniak, Baranowski, Stefaniec, Tarasiuk, Wójcik. Kary: 6 minut.