Zamościanie są w bardzo dobrych nastrojach. Po ostatniej pewnej wygranej z SPR Końskie 27:21 zajmują pierwsze miejsce w tabeli grupy D I ligi. Podopieczni są w bardzo komfortowej sytuacji. Mają korzystny bilans spotkań z konkurentami do fotela lidera. Jest to ważne dla końcowej klasyfikacji w tabeli przy identycznej liczbie punktów.
W tej chwili Padwa ma trzy „oczka” przewagi nad wiceliderem Zagłębiem ZSO 14 Sosnowiec i trzecim ORLEN Upstream SRS Przemyśl. Trzeba jednak podkreślić, że rozegrała jedno spotkanie więcej niż rywale.
– Na razie nie zastanawiamy się nad tym ile będziemy mieć punktów na koniec sezonu. Koncentrujemy się na każdym kolejnym przeciwniku – zapowiada opiekun zamościan Marcin Czerwonka.
MKS Padwa zagra z Viretem Zawiercie. W pierwszym spotkaniu tych drużyn skromnie zwyciężyli zamościanie 30:28. – Byliśmy na początku sezonu, brakowało nam jeszcze zgrania. Poza tym, w bramce zatrzymał nas były reprezentant Polski Filip Jarosz. Byliśmy bardzo nieskuteczni – podkreśla zamojski szkoleniowiec.
W rewanżu faworytem jest drużyna trenera Czerwonki. Na brak skuteczności zamościanie nie mogą narzekać. Dobrze zaczęła też funkcjonować defensywa. Reżyserem zamojskiej obrony jest Jakub Kłoda. Pomagają mu Bartosz Skiba i Karol Małecki. Wiele zespołów już przekonało się, żeby złamać defensorów trzeba się solidnie napracować.
W ostatniej kolejce Viret odniósł sukces. Dzięki wyjazdowej wygranej z MTS Chrzanów po rzutach karnych (4:2, w regulaminowym czasie był remis 19:19) awansował na ósme miejsce w tabeli kosztem właśnie zespołu z Chrzanowa. – Jedziemy w roli faworyta i będziemy chcieli wywiązać się z tego zadania. Kluczem do zwycięstwa będzie dobra gra w obronie. Miejmy nadzieję, że ten element będzie u nas dobrze funkcjonował. Chcemy utrzymać pozycję lidera, interesuje nas wygrana – zapowiada Czerwonka.
Trafiła im się pauza
Rywalizujące w grupie C I ligi AZS AWF Biała Podlaska i rezerwy Azotów Puławy mają wolny weekend. Wyjazdowe spotkanie bialczan z SMS ZPRP Płock zostało przełożone z urzędu. Z kolei Azoty II Puławy pauzują w związku z nieparzystą liczbą drużyn z grupie. Po ostatnim zwycięstwie nad liderem KPR Legionowo AZS AWF umocnił się na trzecim miejscu w tabeli. Puławianie zajmują obecnie dziewiątą pozycję.