Kurowski i Dropek nadal w Azotach Puławy

Władze KS Azoty dozowały napięcie kibicom piłki ręcznej w Puławach i regionie.

Najpierw na oficjalnej stronie internetowej pojawiały się informacje o kolejnych nowych zawodnikach, z którymi piąta ekipa minionego sezonu podpisywała kontrakty. Ostatnią niewiadomą było, kto poprowadzi zespół w nowym sezonie.

Piąte miejsce wywalczone przez sztab szkoleniowy: Marcin Kurowski – Piotr Dropek, wcale nie gwarantowało pewnej pozycji na kolejny sezon. Choć dla wielu fanów męskiego handballu wydawało się oczywiste, że obaj trenerzy zostaną.

Marcin Kurowski i Piotr Dropek uczestniczyli w corocznej kursokonferencji licencyjnej, która odbyła w Katowicach, przy okazji meczu rewanżowego Polski z Litwą, w ramach eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw świata w Hiszpanii.

I choć sprawa tzw. licencji A, przyznawanej za udział w kursokonferencji, dającej prawo pracy na poziomie superligi, była oczywista, to nie dla wszystkich. Władze klubu z utęsknieniem oczekiwały na pomyślne wieści.

Obaj trenerzy musieli także złożyć, do 26 czerwca, do godziny 12, plany organizacyjno-szkoleniowe razem z celami na sezon 2012/2013. Jak widać sztuka ta się udała, gdyż dzień później dwaj nominowani do pracy w Azotach mogli już z ulgą złożyć podpisy na trenerskich kontraktach.

– Trudno mi powiedzieć, czy były jeszcze inne oferty. Swoją złożyłem w kopercie, w terminie – tłumaczy mówi trener Piotr Dropek. I dodaje: – Z Marcinem Kurowskim znamy się nie od dzisiaj. Cieszę się, że przez kolejny sezon będziemy razem pracować.

Sztab szkoleniowy postawił sobie ambitne zadanie. – Chcielibyśmy uplasować się wyżej niż ostatnio, czyli co najmniej na czwartym miejscu w superlidze – mówi trener Dropek. Czy jest to realne zadanie? – pytamy.

– Zespół jest silniejszy niż w minionych rozgrywkach. Wprawdzie odeszli obaj bramkarze Piotr Wyszomirski i Kirył Kolev, ale mamy nowych zawodników na tej pozycji: młodego i perspektywicznego Rafała Grzybowskiego oraz doświadczonego Sebastiana Sokołowskiego.

Wzmocniliśmy też pozycje, z którymi mieliśmy problemy. Na lewym skrzydle pojawił się doświadczony Artiom Juravliov, na prawym Paweł Ćwikliński. Kluczowe też powinno być przyjście obrotowego Mateusza Jankowskiego.

Zakończyliśmy już kompletowanie kadry, choć nie wykluczamy, że w przypadku znalezienia dobrego gracza, takiego, który wniósłby coś wartościowego, skład drużyny może się powiększyć.

Przygotowania do sezonu Azoty rozpoczną 5 lipca. – Zaczniemy od badań i testów wytrzymałościowych oraz siłowych – mówi Dropek. 9 lipca dołączą do zespołu Piotr Masłowski i Paweł Ćwikliński, uczestnicy akademickich mistrzostwach świata w Brazylii.

Do 16 lipca puławianie pracować będą na swoich obiektach. Od 17 do 26 lipca mają zaplanowany obóz w Zakopanem. Po powrocie piłkarze otrzymają dwa dni wolnego.
W sierpniu puławian czekają sparingi oraz turnieje w Kwidzynie i Dzierżoniowie.