ROZMOWA Z Małgorzatą Rolą, skrzydłową MKS Perły Lublin
- Chyba nie spodziewała się pani tak łatwej przeprawy?
– Oczywiście. Z naszej strony wyszedł pełen profesjonalizm. Nie zlekceważyłyśmy przeciwniczek i już w sobotę wygrałyśmy dużą różnicą bramek. To był dobry sprawdzian przed ligową konfrontacją z Ruchem Chorzów. Miałyśmy niezłą okazję do przećwiczenia niektórych wariantów.
- Chciało wam się wychodzić na drugą połowę?
– Zawsze chce nam się wychodzić na boisko, kiedy na trybunach są kibice. To dla nich gramy i chcemy im sprawić jak największą radość.
- Jesteście na dobrej drodze do zdobycia Challenge Cup...
– Chociaż to mniej ważny puchar, to bardzo chcemy go wywalczyć. Wiele będzie zależało od losowania. Zobaczymy na kogo trafimy w następnej rundzie. Kilka topowych drużyn zrezygnowało z udziału w Challenge Cup. Uważam jednak, że dobrze zrobiliśmy startując w tych rozgrywkach. Ewentualny triumf w zmaganiach o europejski puchar byłby dużym sukcesem klubu i wpłynąłby pozytywnie na jego odbiór w Europie.
- Jak oceni pani poziom SIR 1Maio/ADA CJ Barros, który wyeliminowaliście w 1/8 finału?
– Wydaje mi się, że to poziom reprezentowany przez dolne ekipy z polskiej Superligi. Z każdym tygodniem gramy coraz mocniej w obronie. Takim zespołom jak Portugalki jest bardzo ciężko rywalizować z zespołami o dobrych warunkach fizycznych.