We wtorek w Wiedniu odbyło się losowanie 1/8 finału Challenge Cup. Reprezentujący Polskę w tych rozgrywkach MKS Perła zmierzy się z drużyną z Portugalii – SIR 1Majo/ADA CJB.
Pierwsze spotkanie odbędzie się w hali Globus 3 lub 4 lutego. Rewanż na parkiecie rywalek zaplanowano tydzień później. Drużyna Roberta Lisa mogła trafić na mocniejsze ekipy. W grę wchodziły kluby z Litwy, Szwecji, Grecji, czy Azerbejdżanu. Ostatecznie na drodze MKS staną Portugalki.
– Trzeba ocenić, że to losowanie jest dla nas komfortowe – mówi Kristina Repelewska, zawodniczka klubu z Lublina. – Kalendarz na początku 2018 roku będzie bardzo napięty. Wrzucając tam jeszcze europejskie puchary lepiej zagrać ze słabszym zespołem, a także nie spędzić wielu godzin w podróży. Wiadomo, że poziom piłki ręcznej w Portugalii nie jest najwyższy. Z drugiej strony zdajemy sobie sprawę, że nikt nie położy się na parkiecie i trzeba będzie dać z siebie wszystko, żeby wywalczyć kolejny awans – dodaje zawodniczka.
W poprzedniej rundzie przeciwniczki w Challenge Cup rywalizowały z KHF Shqiponja z Kosowa. I łatwo sobie poradziły, bo u siebie wygrały 38:16, a na wyjeździe 37:22. Przypomnijmy, że MKS Perła w poprzedniej rundzie też nie miał najmniejszych problemów. Starcia z ZRK Kumanovo kończyły się jeszcze większymi pogromami: 54:13 i 41:18.
ADA CJ Barros w swojej rodzimej lidze radzi sobie w obecnych rozgrywkach znakomicie. Po dziewięciu kolejkach ma na koncie osiem wygranych i jeden remis. Razem z CS Madera przewodzi zresztą tabeli. Co ciekawe, obie ekipy rywalizowały już ze sobą kilka lat temu. W sezonie 2012/2013 jeszcze w ramach Pucharu Zdobywców Pucharów lublinianki zdecydowanie górowały nad rywalkami. Oba spotkania zostały rozegrane w hali Globus, a gospodynie w pierwszym starciu wygrały 45:23. W drugim 26:22. W składzie wielokrotnych mistrzyń Polski była wówczas... Repelewska. Czego rozgrywająca MKS Perła spodziewa się teraz?
– Coś kojarzę z tych spotkań. Wygrywałyśmy wysoko, ale minęło już ładnych parę lat i to nie ma żadnego znaczenia. Obie drużyny mają teraz zupełnie inne składy. Mogliśmy trafić znacznie gorzej, bo podróż do Azerbejdżanu to ponad cztery godziny w samolocie. Na pewno lepiej wybrać się do Portugalii. Zobaczymy jeszcze, czy w ogóle czeka nas mecz na wyjeździe, czy znowu oba spotkania zostaną rozegrane w hali Globus. Bez względu na wszystko mamy duże szanse na awans do kolejnej rundy – wyjaśnia Repelewska.
ZESTAW PAR TOP 16 CHALLENGE CUP
ZORK Jagodina (Serbia) – Zagnosspor (Turcja) * Kristianstad HK (Szwecja) – AZERYOL HC (Azerbejdżan) * Alavarium/Love Tiles (Portugalia) – Ardesen GSK (Turcja) * PAOK (Grecja) – HC Lokomotiva Zagrzeb (Chorwacja) * HV Quintus (Holandia) – ZRK Naisa Nis (Serbia) * Boden Handboll IF (Szwecja) – Rocasa Gran Canaria (Hiszapnia) * Żalgiris Kowno (Litwa) – Rincon Fertilidad Malaga (Hiszpania) * MKS Perła Lublin (Polska) – ADA CJ Barros (Portugalia).