Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Azoty Puławy pokonały Zepter KPR Legionowo 32:28
(fot. Azoty Puławy)
W spotkaniu otwierającym rywalizację w grupie spadkowej Azoty Puławy pokonały Zepter KPR Legionowo. Taki wynik przesądził, już na cztery kolejki przed końcem, że puławianie utrzymali się w lidze zawodowej
Na trenerskiej ławce gości zasiada doskonale znany w Orlen Superlidze Tomasz Strząbała.
- Pod okiem nowego szkoleniowca KPR Legionowo prezentuje się bardzo dobrze. To zupełnie inna drużyna niż ta z pierwszej części rozgrywek. Będziemy walczyć o zwycięstwo - mówił przed pierwszym gwizdkiem obrotowy Azotów Kelian Janikowski.
Już początek spotkania potwierdził słowa zawodnika gospodarzy. Zepter KPR Legionowo prowadził 2:0 po trafieniach Kamila Adamczyka i Mateusza Chabiora. Odpowiedział Marek Marciniak (2:1). W czwartej minucie po raz kolejny trafił Chabor i przyjezdni wygrywali 3:1. Gospodarze podkręcili tempo i czterokrotnie skierowali piłkę do bramki gości. Na listę strzelców wpisali się Marciniaka, Maciej Zarzycki i dwukrotnie Piotr Jarosiewicz (5:3 dla Azotów).
Pierwsza połowa zakończyła się wygraną miejscowych 17:14. W 24 minucie rzutu karnego nie wykorzystał Łukasz Gogola. Rozgrywający oddał niebezpieczny rzut dla bramkarza giości i ujrzał czerwony kartonik. Ostatnie trafienie w pierwszej odsłonie należało do Ignacego Jaworskiego.
Po zmianie stron goście próbowali zniwelować straty. W 44 min Norbert Maksymczyk trafił na 22:21. Gospodarze nie zamierzali jednak łatwo oddać pola. W 53 min rzutu karnego nie wykorzystał Piotr Jarosiewicz (27:25).
Przy prowadzeniu gospodarzy 28:26 dwukrotnie przy rzutach karnych zespołu z Legionowa obronną udanie interweniował bramkarz Azotów Wojciech Borucki. W końcówce gry w przewadze do bramki przyjezdnych trafił Jan Antolak i Azoty prowadziły 29:26. W kolejnej akcji w okienko trafił Maciej Zarzycki (30:27).
Ostatnie minuty spotkania puławianie grali w osłabieniu. Za rzut w okolicy głowy karę dwóch minut otrzymał Gorgi Dikhaminjia. Ten fakt próbowali wykorzystać przyjezdni.
W 59 min na 30:28 trafił Michal Słupski. Gospodarze odpowiedzieli trafieniami Jankowskiego i Macieja Zarzyckiego. Tym samym spotkanie zakończyło się wygraną Azotów 32:28.
Azoty Puławy - Zepter KPR Legionowo 32:28 (17:14)
Azoty: Tsintsadze, Borucki - Marciniak 8, Jarosiewicz 5, Jaworski 5, Zarzycki 4, Dikhaminjia 3, Gogola 3, Janikowski 2, Antolak 2, Przychodzeń. Kary: 10 minut. Dyskwalifikacja: Łukasz Gogola w 24 min, za niebezpieczny rzut w okolice głowy rywala.
Legionowo: Liljestrand, Balcerek, Pieńkowski - Chabior 10, Adamczyk 6, Lewandowski 3, Słupski 3, Ciok 2, Maksymczuk 2, Brinovec 1, Wołowiec1, Laskowski, Tylutki. Kary: 6 minut.
