Azoty Puławy – Stal Mielec 33:23. Zaczęli od wygranej

Gra kontrolna z mielczanami kończyła dwutygodniowy okres przygotowań w nowym roku. – Musimy się solidnie przygotować do rundy rewanżowej, która będzie bardzo ważna i zadecyduje o końcowej klasyfikacji w tym sezonie – mówi rozgrywający puławskiego zespołu Paweł Podsiadło. Sprawdzianem przygotowań było starcie ze Stalą. Gospodarze przystąpili do niego bez dwóch reprezentantów kraju Rafała Przybylskiego i Dawida Dawydzika. Rozgrywający i obrotowy przebywają w Egipcie, gdzie rywalizują w mistrzostwach świata. W pierwszym spotkaniu w grupie B Polacy pokonali Tunezję 30:28 robiąc ważny krok na drodze od awansu do kolejnej rundy. Pod nieobecność kadrowiczów w składzie na sparing znaleźli się zawodnicy rezerw Azotów: Kacper Baranowski i Karol Przychodzeń.

Gra puławian nie była jeszcze perfekcyjna. Było w niej sporo mankamentów, daleko jeszcze było do formy prezentowanej przez drużynę w pierwszej rundzie. Widoczny był jeszcze brak zgrania, który wynikał przede wszystkim z braku komunikacji. Drużyna podeszła do gier kontrolnych po okresie dużych obciążeń na początku okresu przygotowawczego. – Na pewno, gdyby nie duże ostatnio obciążenia treningowe, nogi byłyby „lżejsze” i wyglądałoby to inaczej. Ale ogólnie zawody na duży plus. Dobrze wyglądaliśmy w kontrataku. Dużo było takich łatwych bramek, o co chodzi nam w meczach ligowych i również sparingach. Ogólnie z meczu jesteśmy zadowoleni – skomentował na oficjalnej stronie klubowej obrotowy Azotów Łukasz Rogulski.

Pod nieobecność podstawowego zawodnika na kole Dawydzika Rogulski wykorzystał swoją szansę i po raz kolejny przekonał do siebie opiekuna Azotów Larsa Walthera. Obrotowy był najskuteczniejszym zawodnikiem zdobywając siedem bramek. W drużynie Stali zagrali puławianie Mateusz Flont i Kacper Adamczuk, którzy są w szerokiej kadrze zespołu, a zazwyczaj występują w drużynie rezerw Azotów. Niewykluczone, że niebawem obaj zmienią barwy klubowe na zasadzie wypożyczenia.

Już we wtorek 19 stycznia kolejnym przeciwnikiem puławian w grze kontrolnej będzie inny zespół PGNiG Superligi Piotrkowianin Piotrków Trybunalski. Do Puław nie przyjedzie trener gości Bartosz Jurecki. Doskonale znany były obrotowy i trener Azotów przebywa w Egipcie na mistrzostwach świata, gdzie pełni funkcję asystenta selekcjonera reprezentacji narodowej Patryka Rombla.

Azoty Puławy – Stal Mielec 33:23 (15:8)

Azoty: Bogdanov, Borucki 1, Zembrzycki – Rogulski 7, Akimenko 4, Jurecki 4, Velkavrh 4, Podsiadło 3, Gumiński 3, Łangowski 2, Szyba 2, Kowalczyk 1, Seroka 1, Jarosiewicz 1, Baranowski, Przychodzeń.

Stal: Witkowski, Wiśniewski – Krytski 5, Petrović 3, Wilk 2, Flont 2, Mochocki 2, Adamczuk 2, Chodara 2, Monczka 2, Janyst 1, Ivanović 1, Nadzieja 1, Wojdak.