Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ostatni ligowy przeciwnik świdnickiej Avii, gdański Trefl, który w sobotę przegrał w Świdniku 2:3, powiększył w środę sztab szkoleniowy.
Jerzego Strumiłę, dotychczas pierwszego szkoleniowca, wspierał będzie Wojciech Lalek. Ostatnio prowadził on występujące w PlusLidze Kobiet siatkarki PTPS Piła, zajmujące obecnie szóstą pozycję. Asystent Strumiły pracował również w AZS Poznań, w I lidze.
Pełnił także obowiązki drugiego trenera reprezentacji narodowej Polski (lata 1999-2002). W swojej karierze trenerskiej ma wywalczone z juniorkami starszymi Górnika Łęczyca mistrzostwo Polski. Z tą drużyną świętował również awans do II ligi.
Decyzja zarządu gdańskiego klubu potwierdza obrany cel, o którym przy okazji meczu w Świdniku przypominali również gracze tej drużyny, m. in. Maciej Gorzkiewicz, Bartosz Węgrzyn, którym jest w obecnym sezonie powrót do PlusLigi.
– Wojciech Lalek to człowiek z nazwiskiem – mówi Jerzy Strumiło. – W tak poważnym klubie, który myśli o awansie powinien być drugi szkoleniowiec. Jego zadaniem będzie m. in. prowadzenie statystyk, przygotowanie taktyki.
Pełnił także obowiązki drugiego trenera reprezentacji narodowej Polski (lata 1999-2002). W swojej karierze trenerskiej ma wywalczone z juniorkami starszymi Górnika Łęczyca mistrzostwo Polski. Z tą drużyną świętował również awans do II ligi.
Decyzja zarządu gdańskiego klubu potwierdza obrany cel, o którym przy okazji meczu w Świdniku przypominali również gracze tej drużyny, m. in. Maciej Gorzkiewicz, Bartosz Węgrzyn, którym jest w obecnym sezonie powrót do PlusLigi.
– Wojciech Lalek to człowiek z nazwiskiem – mówi Jerzy Strumiło. – W tak poważnym klubie, który myśli o awansie powinien być drugi szkoleniowiec. Jego zadaniem będzie m. in. prowadzenie statystyk, przygotowanie taktyki.
