Piłkarze Wisły Puławy w sparingach nadal nie rozpieszczają swoich kibiców. W środę drużyna Adama Buczka przegrała u siebie z drugoligową Legionovią 0:2
To był przedostatni mecz kontrolny Dumy Powiśla. Bilans nie wygląda najlepiej. Do tej pory udało się wygrać ledwie dwa spotkania. Cztery zakończyły się remisami, a aż pięć drużyna z Puław przegrywała. Co więcej, tylko trzy razy Sylwester Patejuk i jego koledzy grali na wyjazdach.
Już w szóstej minucie Jakub Poznański sprokurował rzut karny, a z 11 metrów nie pomylił się były piłkarz Górnika Łęczna Krystian Wójcik, który swego czasu był przymierzany do Wisły. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie. W drugiej odsłonie podopieczni Mirosława Jabłońskiego szybko zadali drugi cios. Tym razem po strzale bezpośrednio z rzutu wolnego wynik ustalił Paweł Garyga.
– Zarówno w jednej jak i w drugiej połowie mieliśmy olbrzymią przewagę, a Legionovia nie stworzyła sobie żadnej sytuacji do strzelenia bramki. Natomiast gole padły po dwóch olbrzymich błędach naszych zawodników, które nie powinny się przydarzyć – wyjaśnia Robert Złotnik, drugi trener zespołu z Puław. – Traktujemy to jednak jako kolejną jednostkę treningową i mamy materiał do tego, aby zbudować kadrę na mecz w Bytowie. Po raz kolejny próbowaliśmy kilku wariantów ustawienia i kilku sposobów rozgrywania piłki. Trzeba przyznać, że powoli jakiś pomysł się rodzi – dodaje trener Złotnik.
Asystent trenera Buczka przyznał również, że we wtorek puławianie dostali porządnie w kość przy okazji treningu i momentami w spotkaniu z Legionovią drużynie brakowało świeżości. – Mimo wyniku optymistycznie podchodzimy do przyszłości i do walki w lidze – zapewnia Robert Złotnik.
W sobotę Wisła w próbie generalnej przed wznowieniem rozgrywek ligowych zmierzy się u siebie z Podlasiem Biała Podlaska. W kolejną sobotę, 4 marca trzeba będzie już powalczyć o punkty w trudnym, wyjazdowym spotkaniu z Bytovią.
Wisła Puławy – Legionovia Legionowo 0:2 (0:1)
Bramki: Wójcik (6-z karnego), Garyga (52).
Wisła, I połowa: Penkowec – Hiszpański, Poznański, Gusocenko, Litwiniuk – Smektała, Cierpka, Kolehmainen, Płonowski, Darmochwał – Patejuk. II połowa: Peńkowec – Sedlewski, Maksymiuk, Gusocenko, Turzyniecki – Skrzypek, Głaz, Popiołek, Szczotka, Pożak – Nowak