(fot. WOJCIECH NIEŚPIAŁOWSKI)
W ten weekend zostanie rozegrana ostatnia kolejka rundy zasadniczej 2. Ligi Żużlowej. Zawodnicy Speed Car Motoru Lublin będą w niej pauzować. Pozostaje im oczekiwanie na wynik meczu w Opolu
Lublinianie są pewni udziału w fazie play-off, ale jeszcze nie wiedzą, z którego miejsca przystąpią do decydującej części sezonu. Mając rozegrane jedno spotkanie więcej w tej chwili przewodzą ligowej stawce, ale ich przewaga nad drugim w tabeli Startem Gniezno wynosi tylko trzy punkty.
Oznacza to, że jeśli gnieźnianie wygrają na wyjeździe ze Stal-Met Kolejarzem Opole, to oni zakończą rundę zasadniczą w fotelu lidera. W tej sytuacji w półfinale play-off trafią na teoretycznie słabszego przeciwnika. Szansę na zajęcie czwartej pozycji mają jeszcze zespoły z Poznania i Krosna, które do tej pory zgromadziły po 11 punktów. Zawodnicy ze stolicy Wielkopolski w ostatniej kolejce w Rawiczu zmierzą się z tamtejszym Kolejarzem, który w bieżących rozgrywkach nie zdobył choćby punktu, a krośnianie na swoim torze podejmą Ostrovię. Zespół z Ostrowa Wlkp. jest już pewny zajęcia trzeciego miejsca i to on będzie rywalem Speed Car Motoru w razie wygranej Startu w Opolu.
- Będę kibicował Kolejarzowi, ale tak na poważnie nie ma znaczenia, z kim zmierzymy się na początku fazy play-off. Musimy robić swoje i tyle – mówi Jakub Kepa, dyrektor sportowy klubu z Lublina.
W tym tygodniu lubelscy działacze zaskoczyli żużlowe środowisko informacją o pozyskaniu Martina Smolinskiego. Stały uczestnik cyklu Grand Prix w 2014 roku ma zastąpić Roberta Lamberta, który ze względu na kolizję terminów nie będzie mógł wystąpić w pierwszym spotkaniu półfinałowym. Pozyskanie niespełna 33-letniego Niemca może być ważne także w kontekście ewentualnego dwumeczu barażowego z przedostatnim zespołem Nice 1. Ligi Żużlowej, w którym wystąpi pokonany finalista 2. LŻ. Będzie on rozegrany na zasadach pierwszoligowych, a to oznacza, że jego uczestnicy będą mogli mieć w składach po trzech obcokrajowców (w najniższej klasie rozgrywkowej może ich być tylko dwóch). Lublinianie oczywiście celują w bezpośredni awans, ale w razie konieczności walki w barażu, będą mieć w tej sytuacji większe pole manewru.
Cały czas trwają prace nad wzmocnieniem formacji juniorskiej. Tu najczęściej pojawia się nazwisko występującego do tej pory w charakterze gościa Oskara Bobera, ale ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły.
Trener Dariusz Śledź po ostatnim meczu ligowym zapowiadał rozegranie przed fazą play-off spotkania sparingowego. Miałoby się ono odbyć w przyszłym tygodniu, jednak przeciwnik nie został jeszcze ogłoszony. W meczu kontrolnym wystąpią prawdopodobnie Lambert i Smolinski.